G
gosc12
Gość
Myśleliśmy o tym. Ale musielibyśmy się przeprowadzać co pol roku, co rok. Ponieważ budowa się kończy i zaczyna w całkiem innym miejscu. Chcemy stworzyć dom tutaj, w Polsce. Odłożyć pieniądze, spłacić kredyt i wtedy zjedzie na stałe. Jak już będziemy się czuć stabilnie. Przyzwyczailiśmy się, ale mimo to, oboje mamy takie charaktery , że jest bardzo ciężkoA nie myśleliście o takim rozwiązaniu żebyś to ty się przeprowadziła i żebyście żyli razem za granicą? Tzn bo ja jestem wielką przeciwniczką związków na odległość i takiego życia że jedno jest w Polsce a drugie za granicą. Nie raz widziałam takie sytuacje w otoczeniu i dla mnie to jest okropna sytuacja. Dla mnie rodzina jest wtedy kiedy spędza się ze sobą czas na codzień a nie raz na kilka miesięcy![]()