Czy to już oznaki zbliżającego się porodu ?

[andzii21]

Witam. Pewnie jak każda przyszła mama, która niebawem urodzi swoje pierwsze dziecko, boję się że coś przegapię, a juz najbardziej boje sie tego że dziecku coś może się stać..
Jestem w 34 tygodniu ciąży i od dwoch dni raz z jednej, raz z drugiej piersi sączy mi się pokarm, czy to normalne ? Poza tym śluz jest gęsty, jest go więcej i ma kolor biało/żółtawy bez zapachu. Czy to może już jakieś oznaki?

 

[Anet29]

Ale nie zawsze jest obnizenie brzucha czy odpadniecie czopu, w pierwszej ciazy nie mialam zadnych oznak porodu bo po prostu ich nie bylo- porod byl wywolywany dwa razy.

 

[MaryH]

Dziękuję za odpowiedź, początkowo myślałam że coś jest nie tak. A czy ból krocza/pachwin, doskwierajacy najbardziej przy wstawaniu albo zmianie pozycji to również może być mała oznaka czy panikuje i gdzieś się naciągnęłam ?

Może to być rozciąganie spojenia łonowego. Normlne, u wielu kobiet pojawia się w 3 trymestrze.

 

[andzii21]

Może to być rozciąganie spojenia łonowego. Normlne, u wielu kobiet pojawia się w 3 trymestrze.

Rozumiem, dziękuję

 

[Annna30]

u mnie też 34 tc, ale ciąża trzecia, więc z doświadczenia napiszę, że spokojnie, na pewno niczego nie przegapisz na ok. 3 tygodnie przed porodem zaczyna się obniżać brzuch, a kilka dni-tydzień przed często organizm się oczyszcza (częstsze oddawanie kału, wręcz lekkie rozwolnienie, biegunki). przed samym porodem odchodzi też czop, więc jeśli zobaczysz coś galaretowego na wkładce podbarwionego krwią, to znak, że już czas.
sam poród zaczyna się od skurczy (najczęściej) lub odejściem wód (statystycznie rzadziej, ale zawsze na filmach ). lekarz powinien już niedługo zacząć Cię wysyłać na KTG, żeby właśnie zobaczyć, czy nie pojawiają się już jakieś skurcze.

a i siara w piersiach na tym etapie to normalne, choć u niektórych pojawia się dużo wcześniej, u innych w ogóle. ja np w żadnej ciąży nie miałam, a bez problemu karmiłam piersią.

Zgadza się każdy poród/ciąża inny/a z pewnymi podobieństwami. Ja rodziłam 2 razy, ale mój organizm się nie oczyszczał i nie miałam czopu (ani razu nie widziałam mimo wnikliwych obserwacji ). Oba moje porody zaczęły się od odejścia wód, później skurcze. Ps. Ból krocza też jest normalny za "chwilę" prawdopodobnie będziesz rodziła tą drogą dziecko - całe ciało musi się przygotować .

 

[aniaslu]

Poród trudno przegapić, chociaż czasem taka opcja wydaje się naprawdę kusząca. Tak, jak pisały dziewczyny u każdej z nas chociaż objawy mogły być podobne, to jednak występować w innym czasie, a niektóre nie wystąpić w ogóle.

Mój pierwszy poród ciąża rozpoczął się od odejścia wód, a drugi przywitały fest skurcze Czasem poród trzeba wywoływać, bo wygląda, że nie mama, ale dziecko go przegapiło. Podrzucam ci jeszcze Babyboomowy artykuł o zwiastunach porodu, gdzie masz je opisane, a dodatkowo masz nagranie naszego ulubionego doktora Zająca No i życzę Ci spokojnego porodu, w dobrym momencie, a sądząc z Twojego opisu Twój organizm pomalutku szykuje się do godziny zero.

 

[andzii21]

Poród trudno przegapić, chociaż czasem taka opcja wydaje się naprawdę kusząca. Tak, jak pisały dziewczyny u każdej z nas chociaż objawy mogły być podobne, to jednak występować w innym czasie, a niektóre nie wystąpić w ogóle.

Mój pierwszy poród ciąża rozpoczął się od odejścia wód, a drugi przywitały fest skurcze Czasem poród trzeba wywoływać, bo wygląda, że nie mama, ale dziecko go przegapiło. Podrzucam ci jeszcze Babyboomowy artykuł o zwiastunach porodu, gdzie masz je opisane, a dodatkowo masz nagranie naszego ulubionego doktora Zająca No i życzę Ci spokojnego porodu, w dobrym momencie, a sądząc z Twojego opisu Twój organizm pomalutku szykuje się do godziny zero.

Dziękuję

 

[olcia1718]

Oj kochana nie przegapisz uwierz mi
Co do oznak to zalezy.Mi siara zaczęła leciec dopiero po porodzie.Czop mi nie odszedl.Wody dopiero na porodowce.Oczyszczac też sie nie oczyszczalam dopiero po lewatywie.
Brzuch tez sie chyba nie obniżył jakos bardzo
Stawiac tez sie nie stawial z tego co pamiętam.
Zaczelo sie nagle od lekkich skurczy (takie kłócia nie wiedzialam czy to to bo nie bolalo jak na okres ale coraz częściej były jak narzeczony liczyl i nasilaly sie wiec wiedzialam ze sie zaczelo )a później to juz wole nie mowic jak zajechalam do szpitala ;p
Ale szybko urodziłam jak na pkerworodke.
Takze wszystko ok kochana
Szczęśliwego szybkiego rozwiązania :*

 

[andzii21]

Oj kochana nie przegapisz uwierz mi
Co do oznak to zalezy.Mi siara zaczęła leciec dopiero po porodzie.Czop mi nie odszedl.Wody dopiero na porodowce.Oczyszczac też sie nie oczyszczalam dopiero po lewatywie.
Brzuch tez sie chyba nie obniżył jakos bardzo
Stawiac tez sie nie stawial z tego co pamiętam.
Zaczelo sie nagle od lekkich skurczy (takie kłócia nie wiedzialam czy to to bo nie bolalo jak na okres ale coraz częściej były jak narzeczony liczyl i nasilaly sie wiec wiedzialam ze sie zaczelo )a później to juz wole nie mowic jak zajechalam do szpitala ;p
Ale szybko urodziłam jak na pkerworodke.
Takze wszystko ok kochana
Szczęśliwego szybkiego rozwiązania :*

Dziękuję :* Oby mój poród również przebiegł szybko i sprawnie

 

[andzii21]

A jak wygląda sprawa z l4, bo słyszałam ze lekarze najczęściej wypisują do dnia porodu, a co zrobić później ? Jak skończy sie to l4 to musze isc do jakiegoś urzędu wypisać jakies wnioski/dokumenty o ten urlop macierzyński? Jak to zalatwialyscie?
Dodam że jestem zatrudiona na stałe, a l4 wypłaca mi ZUS.

 

[GoJ]

Wszystko sie zgadza tylko z tym czopem jest różnie mi odpadł 2 tyg. Przed porodem

Mi w pierwszej ciąży w ogóle w drugiej 5h przed porodem tzn. przed wyjściem dziecka.

Co do mleka. Z tym też różnie ale to normalne.

Tak czy siak poród zacznie się skurczami. Bezbolesne często w ogóle przez kobietę nie wyczuwalne mogą trwać jak np. u mnie 2-3 tygodnie przed tymi które zaczynają poród właściwy. Te drugie u mnie trwały dwa dni z czego kilka godzin tak już trudno do wytrzymania.

Co do oczyszczania u mnie org. oczyszczał się tylko w dniu porodu i trwało to tyle co dłuższe posiedzenie w wc.

A z doświadczenia jak już zrobi ci się niedobrze tak że będziesz chciała wymiotować to już chwila do spotkania z dzieckiem.