martaaa515
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2017
- Postów
- 2 936
Myślę, że trzeba ignorować takie chamowate posty. Nic nie zmienimy a szkoda nerwów [emoji4]Jak zwykle mega zabawne...
Ostatnia edycja:
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Myślę, że trzeba ignorować takie chamowate posty. Nic nie zmienimy a szkoda nerwów [emoji4]Jak zwykle mega zabawne...
Dokładnie, wszystko wyjdzie w praniu jak się pozna swoje dziecko [emoji4]Myślę też , że to dużo zależy od dzieckaja rozumiem sytuację kiedy dzieciątko coś boli lub męczy, ale tak ogólnie to mam pewne zasady, których chce się trzymać a jak wyjdzie to wyjdzie
osobiście w rodzinie mam 8 dzieci i wszystkie spały w łóżeczku
ja z moim siostrami też
![]()
Wiesz taycia... jeszcze jakby Twoje były choć trochę mądrzejsze...Nie potrafie inaczej odpowiadac,gdy czytam takie 'madre' komentarze.
Dajcie na luz... Bo az nie odechciewa sie tutaj bywac.
Hahahaha szkoda [emoji1][emoji1][emoji1]Haha niania jedna
Dzięki że pytasz. Jest ok. Poza tym złamanym kręgosłupem, ręką i szyciem nie znaleźli na szczęście nic innego. I oby tak zostalo. Dziś się mąż już dużo lepiej czuje, fizycznie i psychicznie. Teraz tylko niech dochodzi do siebie. Najlepiej w domu, bo to zawsze inaczej. Ale wszystko z czasem.@arona niestety ludzie nie maja wyobraźni... najgorzej tylko ze inna osoba tez może ucierpieć.
@Marzycielka, jak u Was?
Oj to dobrze. Oby tak dalej. Zdrówka dla mężaDzięki że pytasz. Jest ok. Poza tym złamanym kręgosłupem, ręką i szyciem nie znaleźli na szczęście nic innego. I oby tak zostalo. Dziś się mąż już dużo lepiej czuje, fizycznie i psychicznie. Teraz tylko niech dochodzi do siebie. Najlepiej w domu, bo to zawsze inaczej. Ale wszystko z czasem.