Onaszczesliwa2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2017
- Postów
- 14 999
Kurde obawiam się że tutaj też nie [emoji16] dowiem się już wkrótce na spotkaniu w szpitalu pewnie powiedzą [emoji2]u nas nie robia ...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kurde obawiam się że tutaj też nie [emoji16] dowiem się już wkrótce na spotkaniu w szpitalu pewnie powiedzą [emoji2]u nas nie robia ...
O kurde to na prawdę dobrze byłaś wyczyszczona[emoji23]Tak dobrze przeczyścili [emoji23] ze nie miałam potrzeby
Oj to fajnie. Ja na zmiane klimatu nie mam szans. A i zatoki juz w takim stanie, ze zabieg potrzebny[emoji53]Jak mieszkalam w ojczyznie to wiosna i jesienia bylo leczenie zatok, pamietam , ze gluchlam od tego i wysylali mnie na zabiegi przedmuchiwania ... zmienilam klimat i po klopocie![]()
Jesli tylko nie ma niedroznych zatok to na prawde warto, bo swietnie oczyszcza. Nawet dzieciom sie poleca.To muszę poszukać, bo mama też ma problemy z zatokami, może by jej pomogło [emoji6]
A może tym razem pójdzie raz dwa i jeszcze Ci ochota na 3 przjdzie[emoji16]Haha, no porownania tu sa dobre[emoji23]
Dla mnie nie ma porownania. Porod byl najgorszym przezycuem w moim zyciu. Boze, wlasnie sobie uswiadomilam, ze juz niedlugo bede musiala przezyc to jeszcze raz[emoji53]
jedno upokarzajace przezycie mniejKurde obawiam się że tutaj też nie [emoji16] dowiem się już wkrótce na spotkaniu w szpitalu pewnie powiedzą [emoji2]
Niewiem może się mylę, ale myślę że dla nich to norma a nam podczas porodu będzie to obojętne [emoji16]jedno upokarzajace przezycie mniej![]()
w trakcie porodu sa przyzwyczajeni , my nie zauwazymy ale lewatywe bym przezylaNiewiem może się mylę, ale myślę że dla nich to norma a nam podczas porodu będzie to obojętne [emoji16]
Haha, az na to to bym nie liczyla. Ale mam nadzieje, ze bedzie lepiej. Z czasem akurat nie bylo problemu, bo na porodowce spedzilam 4 godziny. Nawet bie wiem kiedy to zlecialo. A problem byl z intesnywnoscia, wielkoscia i w ogole odvzuciami. Tak sobie zawsze mysle, ze gdyby to trwalo dluzej to bym chyba nie przezyla[emoji6]A może tym razem pójdzie raz dwa i jeszcze Ci ochota na 3 przjdzie[emoji16]