reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Jeżeli są regularne cykle z owulacją, to może być naturalny. W innych przypadkach preferują stymulowany cykl, bo łatwiej stworzyć dogodne warunki i wyznaczyc termin transferu:)
Teoretycznie kiedys mialam owu, ale to potwierdzane bylo tylko na podst poziomu progesteronu w drugiej polowie cyklu, wiec nie wiem na ile taka inf jest wiarygodna [emoji4] Obawiam sie jak by to bylo na naturalnym od strony organizacyjnej, z tym podlagladaniem na usg, bo az do transferu bede musiala jezdzic sama pociagami do stolicy (M nie dostanie juz wolnego w pracy), ale jak trzeba bedzie to i co drugi dzien dam rade [emoji5] tylko musze obczaic warszawska komunikacje miejska [emoji4] powiem Wam, ze czuje coraz wieksza radosc zycia, majac swiadomosc ze sie powoli wraca do gry [emoji2]
 
reklama
Glupio mi bylo pisac bo rzadko sie odzywam sie potrzebuje pomocy. W srode mialam punkcje, w piatek transfer. Na wlasna reke od wczoraj zaczelam brac steryd. Dzis w poludnie wzielam luteine bez jedzenia i chwile pozniej zaczelam wymiotowac. Na razie uspokoilo sie, ale boli mnie zoladek, slabo mi. Czy to sa jakies komplikacje po punckji? Dzwonilam juz do Novum i czekam az lekarz oddzwoni. Bede wdzieczna za pomoc
 
Jeśli lekarzem, do którego chodziłam jest dr P.-A.,USG kontrolne wypada mi w sobotę. Dr nie ma wtedy ani w Kato ani w Bielsku,zapisałam się do innego lekarza,ale orientujecie się jak teraz będzie wyglądała sprawa ewentualnego doboru leków,wyznaczenia daty punkcji itd.?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dziewczyny z Ciechocinka mam pytanko. Pewnie trochę głupie,ale wybaczcie blondynce. Jeśli lekarzem, do którego chodziłam jest dr P.-A.,USG kontrolne wypada mi w sobotę. Dr nie ma wtedy ani w Kato ani w Bielsku,zapisałam się do innego lekarza,ale orientujecie się jak teraz będzie wyglądała sprawa ewentualnego doboru leków,wyznaczenia daty punkcji itd.?
Ja chodzę do dr G i jak miał 2 tyg urlopu, to zapisałam się do Twojej doktor i to ona mi wyznaczała datę transferu i ustawiała leki pod transfer. Także zapisz się do któregoś z lekarzy, jeżeli miałaś jakieś ustalenia z dr P-A to przekaż lekarzowi do którego trafisz. Ale tam się generalnie jakoś nie czepiają, że ktoś musi być prowadzącym i jakbyś miała ochotę to co wizytę byś mogła do kogoś innego.
Także spokojnie się umów do doktora G lub M (i oni też robią punkcję więc któregoś z nich spotkasz na sali)
 
Ja chodzę do dr G i jak miał 2 tyg urlopu, to zapisałam się do Twojej doktor i to ona mi wyznaczała datę transferu i ustawiała leki pod transfer. Także zapisz się do któregoś z lekarzy, jeżeli miałaś jakieś ustalenia z dr P-A to przekaż lekarzowi do którego trafisz. Ale tam się generalnie jakoś nie czepiają, że ktoś musi być prowadzącym i jakbyś miała ochotę to co wizytę byś mogła do kogoś innego.
Także spokojnie się umów do doktora G lub M (i oni też robią punkcję więc któregoś z nich spotkasz na sali)
Dzięki Kochana! :)
 
Nadzieja nie denerwuj się wszystko będzie w porządku zobaczysz jaka beta będzie za 3 dni i będziesz się cieszyć:):) A w ogóle co to za lekarz, że zamiast pocieszyć to od razu pacjentkę dołuje :wściekła/y:
Chyba realista po prostu. U mnie byly te przyrosty wcEsniej wieksze wiec ten nawet nie 100% wiecej juz go zastanawia. Zobaczymy. Ale zycie w takiej niewiadomej mnie wykonczy. Jesli okaze sie ze jest dobrze to szybko zapomne o tym stresie ale teraz katastrofa. Przespie te dni jak niedzwiedz;) tylko do pracy bede wstawac hehe
 
Dziewczyny z Ciechocinka mam pytanko. Pewnie trochę głupie,ale wybaczcie blondynce. Jeśli lekarzem, do którego chodziłam jest dr P.-A.,USG kontrolne wypada mi w sobotę. Dr nie ma wtedy ani w Kato ani w Bielsku,zapisałam się do innego lekarza,ale orientujecie się jak teraz będzie wyglądała sprawa ewentualnego doboru leków,wyznaczenia daty punkcji itd.?
Tez tak.mialam przy ostatniej punkcji. Oni na podstawie wielkości pecherzykow i wynikow decyduja kiedy jest punkcja wiec spokojnie. A u kogo masz wizyte??
 
reklama
Teoretycznie kiedys mialam owu, ale to potwierdzane bylo tylko na podst poziomu progesteronu w drugiej polowie cyklu, wiec nie wiem na ile taka inf jest wiarygodna [emoji4] Obawiam sie jak by to bylo na naturalnym od strony organizacyjnej, z tym podlagladaniem na usg, bo az do transferu bede musiala jezdzic sama pociagami do stolicy (M nie dostanie juz wolnego w pracy), ale jak trzeba bedzie to i co drugi dzien dam rade [emoji5] tylko musze obczaic warszawska komunikacje miejska [emoji4] powiem Wam, ze czuje coraz wieksza radosc zycia, majac swiadomosc ze sie powoli wraca do gry [emoji2]

Jak masz regularne cykle to można przewidzieć kiedy będzie owu i ograniczyć wizyty do minimu. Jak cykle rozjechane to trochę byś się musiała najeździć. Więc nowe rozdanie przed Tobą:) Powodzenia :)
 
Do góry