reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamy 2018

Dlaego ja nawet nie wiem jak sobie poradze jak juz urodze bo nie wiem nic ... umiem zajmowac sie dzieckiem bo mam dosiadczenie , ale nie z takim akurat od strony mamy po urodzeniu karmienie itd ;/
Podobno teraz dbaja połozne o to nacinanie krocza tzw ochrona krocza ... ale wiadomo jak trzeba , to trzeba nie ma rady . Przed porodem sie chyba podpisuje czy sie zgadzasz , ale jak sie nie zgodzic jak nie np dziecko zablokuje ;/
Ja w trakcie porodu spisywalam plan porodu, nie pamiętam nawet co w nim było, miałam inne rzeczy na głowie.
Położna tylko poprosiłam aby mnie nie nacinala, próbowała pościągać, ale ostatecznie powiedziala że niestety dziecko nie przejdzie i trzeba naciąć.
Ale rana szybko się zagapiłam więc tragedii nie było, najgorsze chwile to te z nacinaniem.
Myślę że każda sobie da z tym radę odnośnie opieki maluszka. Choć początki wcale nie są łatwe.
Ja jak rodzilam 4 lata temu to żadna pielęgniarka czy położna nie przyszła nie pokazała jak mam karmić, pamiętam jak dziś pierwsza noc, jak mała się darła, płakała, bo głodna a ja nie potrafiłam jej przystąpić do piersi, ta nie potrafiła złapać, i tak razem plakalysmy. Jak już jakąś przyszła i ja poprosiłam aby mi pokazała to dziecko i pierś potraktowała przedmiotowo. Aż potem zalowalam że ja poprosiłam. Nie obyło się też i dwa razy prosiłam o butelkę mm bo nie dawałam rady młodej nakarmić.
Ale z czasem się obie nauczylysmy.
Potem w domu trochę mi mama pomagała, z kąpielą mnie nauczyła, przebieraniem. Potem już samo poszło.
 
reklama
Oj szybko to nie będzie wprowadzka badania leki nas za duzo pociagło i trzeba sie wygrzebac ... w najgorszym wypadku kupimy jakies uzywane lózko chwilowo i juz jak będzie bardzo źle :)
To mam alternatywę. Ramy łóżka nie są takie drogie, najdroższy wiadomo materac. Mi się podobają łóżka na paletach. Fajnie to wygląda i taniej. :)
 
Ja do nacięcia krocza dostałam znieczulenie A z tego co słyszałam to nacinaja na skurczu, więc się miło zaskoczyłam, oczywiście wcześniej położna zapytała się czy może to zrobić. Ja też się bałam jak sobie poradzę z maluszkiem karmieniem go A to wszystko przyszło tak naturalnie. Nadal KP syna ale do końca czerwca mam plan zakończyć bo to już 1,5 roku nam minie;)
 
Dlaego ja nawet nie wiem jak sobie poradze jak juz urodze bo nie wiem nic ... umiem zajmowac sie dzieckiem bo mam dosiadczenie , ale nie z takim akurat od strony mamy po urodzeniu karmienie itd ;/
Podobno teraz dbaja połozne o to nacinanie krocza tzw ochrona krocza ... ale wiadomo jak trzeba , to trzeba nie ma rady . Przed porodem sie chyba podpisuje czy sie zgadzasz , ale jak sie nie zgodzic jak nie np dziecko zablokuje ;/
Dasz rade .ja bylam mloda kompletnie nie doswiadczona i nie mialam pomocy zadnej babci,cioci itd. Maz w pracy a ja sama cale dnie z noworodkiem na dodatek bardzo malym bo tylko 2,5 kg mial. I. Chorym bp go przeziebili w szpitalu .mial katar dusil sie ,horror wtedy przeżyłam ,ale dalam radę .3 mies mial zapalenie oskrzeli . co ja z nim nie przezylam karetki na sygnale ,omdlenia ,nie jedzenie ale dalam rade. Ty tez dasz . to juz jest instynktownie w Nas.
 
Dasz rade .ja bylam mloda kompletnie nie doswiadczona i nie mialam pomocy zadnej babci,cioci itd. Maz w pracy a ja sama cale dnie z noworodkiem na dodatek bardzo malym bo tylko 2,5 kg mial. I. Chorym bp go przeziebili w szpitalu .mial katar dusil sie ,horror wtedy przeżyłam ,ale dalam radę .3 mies mial zapalenie oskrzeli . co ja z nim nie przezylam karetki na sygnale ,omdlenia ,nie jedzenie ale dalam rade. Ty tez dasz . to juz jest instynktownie w Nas.

Mam nadzieje na początek , że dam radę donosić :)

Ale fajnie się czyta Wasze doświadczenia :) na pewno kiedyś będę wypytywac dużo :)
 
A co do doświadczenia z dziećmi to mam takie, że starsze dzieci się mnie boja
A takie noworodki, jak nie trzymam w becie to zaraz się drą :D
Ale generalnie ja z tych niebojacych, dam rade :D z kąpielą może być problem, ale i mama i babcia w domu to pomogą :p
 
Ja byłam nianią i ogólnie mam siostrę młodszą i się nią zajmowałam , fotografie noworodkową robiłam takze z trzymaniem niemowlaczka wczesnieczka chociazby doswiadczenie mam przewijanie i takie tam itd :) bardziej chodzi mi własnie o karmienie jak sobie radzić jak dziecko głodne a nie leci czy nie zaśpie w nocy i dziecko bedzie głodne hehe i takie tam słuchanie czy śpi czy oddycha , czy gojenie pepuszka takie rzeczy niby proste a trudne :D na szczescie pomoc mam blisko mama mieszka nie daleko z siostra wiec jak cos to moge na nie liczyc
 
A co do doświadczenia z dziećmi to mam takie, że starsze dzieci się mnie boja
A takie noworodki, jak nie trzymam w becie to zaraz się drą :D
Ale generalnie ja z tych niebojacych, dam rade :D z kąpielą może być problem, ale i mama i babcia w domu to pomogą :p
O to masz pomoc. Tylko uwazaj zeby ta pomoc byla nie za bardzo wscibska. Zaraz One. Beda wiedzialy lepiej i ty wszystko źle robisz. Tak jak u mojej kolezanki bylo
 
reklama
Ja byłam nianią i ogólnie mam siostrę młodszą i się nią zajmowałam , fotografie noworodkową robiłam takze z trzymaniem niemowlaczka wczesnieczka chociazby doswiadczenie mam przewijanie i takie tam itd :) bardziej chodzi mi własnie o karmienie jak sobie radzić jak dziecko głodne a nie leci czy nie zaśpie w nocy i dziecko bedzie głodne hehe i takie tam słuchanie czy śpi czy oddycha , czy gojenie pepuszka takie rzeczy niby proste a trudne :D na szczescie pomoc mam blisko mama mieszka nie daleko z siostra wiec jak cos to moge na nie liczyc
Nie zaspisz dziecko napewno sie upomni o posilek.
 
Do góry