reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Kurcze, ale Wam fajnie, ze macie takich gosci z prezentami. My na nic nie mozemy liczyc[emoji53] Poza moimi rodzicami oczywiscie, ale od nich kasy nie chcemy brac, bo sami wiele nie maja. Juz wcisneli nam na sile kase na materac.
 
Kurcze, ale Wam fajnie, ze macie takich gosci z prezentami. My na nic nie mozemy liczyc[emoji53] Poza moimi rodzicami oczywiscie, ale od nich kasy nie chcemy brac, bo sami wiele nie maja. Juz wcisneli nam na sile kase na materac.
Ja mam podobnie, nie mam żadnej bliższej rodziny poza siostra i bratem M, ale on mieszka dalej i widzimy się max 3-4 razy w domu. Od rodziców nie chce brać bo też im się nie przelewa, a też mi już mama wcisła połowę kasy za łóżeczko. Więc wszystko kupujemy sami.
 
Ostatnia edycja:
Kurcze, ale Wam fajnie, ze macie takich gosci z prezentami. My na nic nie mozemy liczyc[emoji53] Poza moimi rodzicami oczywiscie, ale od nich kasy nie chcemy brac, bo sami wiele nie maja. Juz wcisneli nam na sile kase na materac.
e-ciocia Jola po połogu przyleci do Wrocka z prezentem! :D
 
Ja mam podobnie, nie mam żadnej bliższej rodziny poza siostra i bratem M, ale on mieszka dalej i widzimy się max 3-4 razy w domu. Od rodziców nie chce brać bo też im się nie przelewa, a też mi już mama wcisła połowę kasy za łóżeczko. Więc wszystko kupujemy sami.
My mamy rodzinę sporą ale daleko. W Warszawie jesteśmy sami...A co do rodziców to oni chyba już tak mają, że ostatni kęs chleba dziecku oddadzą.
 
Ja mam podobnie, nie mam żadnej bliższej rodziny poza siostra i bratem M, ale on mieszka dalej i widzimy się max 3-4 razy w domu. Od rodziców nie chce brać bo też im się nie przelewa, a też mi już mama wcisła połowę kasy za łóżeczko. Więc wszystko kupujemy sami.
To widze, ze taka sama sytuacja[emoji53]
 
reklama
Do góry