reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Zauwazylam ze ten rocznik bedzie dosc spory.. u mnie w miejscowosci,a jest to mala miejscowosc to kilkanascie zaciazen jest na ten rocznik.. gdy ide w miescie to tez co druga ma brzuszek.. owocny rocznik :D

Potwierdzam. Urodzajny rok. U mnie w rodzinie i wśród znajomych to tak od kwietnia się zaczęło i co miesiąc któraś ma termin. Listopad jest pusty tylko ☺ już nawet na styczeń się pojawiła ostatnio dobra nowina ☺
 
reklama
naprawdę nie ma w tym nic dziwnego :) ja mieszkam teoretycznie z rodzicami ale mamy osobne wejścia z różnych stron domów , nawet miejsca parkingowe mamy z innej strony. Ogród też :) ja mam trzy pokoje kuchnię łazienkę i możliwość adaptacji poddasza :) mieszkamy tak jak w blizniaku. Nie wiemy czy rodzice są w domu , nie tłumacze się jak wyjeżdżam na kilka dni :) dom jest mój bez kredytów a dla mnie to jest ważne , zostało nam jeszcze wyremontować z zewnątrz ale to już na bieżąco :) ja naprawdę nie czuje że mieszkam z rodzicami ;)
My z mężem jesteśmy z tych osób co boją się kredytów na całe życie , więc może dlatego nie zdecydowaliśmy się na zakup czegoś własnego i na chwilę obecną nie żałujemy ;)

To my mamy tak samo, że baliśmy się kredytów. Jedyny kredyt jaki mamy to raty 0% na zakup mebli do salonu ☺
Mieszkamy w swoim domu postawionym jednak na wyrzeczeniach bo mąż musiał pracować 2 lata za granicą żeby nas było na niego stać. Dostaliśmy po ślubie działkę którą dziadek męża kiedyś kupił, więc o wartość działki byliśmy do przodu. Na szczęście po powrocie do kraju dostał dobrą pracę , więc było za co wykończyć i nie pakować się w kredyt. Na pomoc finansową ze strony naszych rodziców też nie mogliśmy liczyć. W sumie szybko udało nam się go postawić bo budowa ruszyła jak zaszłam w ciążę we wrześniu 2013 a wprowadziliśmy się na 2 urodziny córki. Też jeszcze sporo mamy do zrobienia. Drugi garaż, całe podwórko, płot, elewacja. Ale nie mamy nad sobą bata w postaci raty kredytu to jesteśmy spokojni i powoli zrobimy to co zostało..
 
Ja miałam podobnie [emoji4] musiałam się przyznać w pracy, bo miałam zabookowany bilet do Chile [emoji23] i miałam dostać nowy projekt[emoji50]Ba 40st. wszystko prałam[emoji4]nic się nie stało. Tylko na mniejszych obrotach niż zwykle[emoji4]
Ooooo bilet do Chile, to miałaś niezłą okazję [emoji14] a gdzie ty pracujesz w ogóle?
 
A co masz, 3 czy 4 ?:D jak się zainstalują to zobaczę po jakim czasie się znudzą :D mam nadzieję , że chociaż będę miała zajęcia na kilka dni [emoji23]
Nie pamietam, najnowsze ;) kiedys to moglam od rana do wieczora siedziec przy starszych wersjach. Dorabialam kodami hajsy i budowalam wille z basenami [emoji23]
 
Potwierdzam. Urodzajny rok. U mnie w rodzinie i wśród znajomych to tak od kwietnia się zaczęło i co miesiąc któraś ma termin. Listopad jest pusty tylko [emoji5] już nawet na styczeń się pojawiła ostatnio dobra nowina [emoji5]
U mnie w rodzinie chyba 5 lat temu urodzilo sie ostatnie dziecko, wczesniej dlugo, dlugo nic. I w tym roku trojka, w tym jedno termin tydzien po mnie :)
 
Dzień dobry :)
szarpnęłam się wczoraj na jeszcze jedno zamówienie kocyk i podusia minky :D

Matka wróciła z nocki i przyniosła mi średnią reklamówkę ubranek od jakiegoś chłopaka z pracy za darmo bo są poplamione więc będę z nimi pewnie walczyć i drugą dużą reklamówkę ubranek z cenami od 3 do 10 zł max także poprzebieram to sobie dziś :D
Tak czy siak nie mam praktycznie pajacyków i bodziaków z długim rękawkiem.

Wczoraj byliśmy jeszcze w galerii i weszliśmy do H&M bo chciałam poszukać coś dla tego bratanka a Tomek tylko był zainteresowany kompletami dla Kacperka - nic więcej go nie interesowało :p
Może w smyku coś upoluję o ile dalej jest promocja.. :D
 
reklama
Do góry