reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
U mnie tez kiepsko w pracy bo pracujemy w Polsce a szefem i wlascicielem jest Niemiec... nie musze mowic jaki wyzysk prowadzi... o podwyzce nie chce slyszec... jak strajkowalysmy to stwierdzil ze mozemy sie zwolnic on znajdzie inne na nasze miejsce i wyszkoli.Ale ostatnio przestal kozaczyc bo widzi ze laski mu w ciaze zachodza lub poprostu odchodzą a nowe nie chca tam przychodzic.
dzis kolezanka mi napisala ze najblizsze 4-5 sobót pracujacych i oczywiscie nie za pieniadze tylko za wolne. rzygam tą robotą.. ide tam z takim bolem serca..:(,

Ale tym co sie udaly podwyzki gratuluje :)

Na dodatek tato mi sie pochorowal. Szukam pilnie chirurga naczyniowego a jedynego godnego jakiego moglabym mu zalatwic to ciezko znalezc kontakt w necie. opadam z sil.
 
reklama
No to faktycznie nie w porządku. .. A u prywaciarza robicie? Bo jak tak to najgorzej, ja mam to szczęście, że pracuje w panstwowce, wiec podwyżki co rok, 13stka i wczasy pod gruszą mam :) chce normalnie urlop wybrać teraz w sierpniu, żeby jeszcze dodatkowe pieniążki dostać :) i po urlopie juz myślę żeby na l4 iść :)
Robimy w jednym z oddziałów Mrówki, więc to prywaciarz. Moja mama robi w państwowce od kilku lat, zmienili im umowy o pracę na zleceniówki i straciła wczasy pod gruszą itp... U nas kierownik oddziału jest naprawdę dziwny, narzeczony go zna z innego oddziału i właśnie mówi, że tam był zastępcą i za wiele nie mógł a tutaj próbuje się wykazać. Do tego niezbyt szanuje pracowników i w związku z tym jest mało ludzi, zapierdziel na sklepie przez to a my póki co tam zostajemy do końca sierpnia.
 
U mnie gdyby nie syf na twarzy i pojedyncze kłucie w jajniku to bym nie wiedziała że w ogole czekam na owu.


A test z DL blady więc albo super rzadki mocz mi sie trafił albo już po zabawie.
 
U mnie gdyby nie syf na twarzy i pojedyncze kłucie w jajniku to bym nie wiedziała że w ogole czekam na owu.


A test z DL blady więc albo super rzadki mocz mi sie trafił albo już po zabawie.
a moze bedzie pozna owu? ja mialam w zeszlym cyklu w 16-17 dniu a teraz w 22-23.
spokojnie testuj tymi malymi z allegro nawet 2 razy dziennie.
 
Robimy w jednym z oddziałów Mrówki, więc to prywaciarz. Moja mama robi w państwowce od kilku lat, zmienili im umowy o pracę na zleceniówki i straciła wczasy pod gruszą itp... U nas kierownik oddziału jest naprawdę dziwny, narzeczony go zna z innego oddziału i właśnie mówi, że tam był zastępcą i za wiele nie mógł a tutaj próbuje się wykazać. Do tego niezbyt szanuje pracowników i w związku z tym jest mało ludzi, zapierdziel na sklepie przez to a my póki co tam zostajemy do końca sierpnia.
O jaa jestem w szoku ..
 
reklama
Hej dziewczyny... a u mnie dziś 25 dc i przyszła @ już :eek:, a miała być dopiero w poniedziałek. W tym cyklu co był i tak nie dzialalismy więc @ nie jestem zaskoczona. Mój chłop jakieś 2 tygodnie temu oznajmil mi ze chyba jeszcze nie jest jednak gotowy (chociaż to on pierwszy z jakieś 3/4 mies. temu podjal decyzje ze sie staramy jak tylko skoncze brac ostatnie opakowania pigulek i nakręcal mnie ogólnie na to pokazując mi wszystkie bobasy na ulicy i opowiadajac jak to bedzie... ) wiec myslalam z poczatku ze mu leb ukrece, jak nagle zmienil zdanie. Ale juz mi przeszlo, zreszta z nim to jest zawsze tak ze jeszcze 5 razy może zmienić zdanie, zwlaszcza ze znów zaczął gadać o "bąbelku" i cos kombinować. Tak czy siak nie nastawiam się chwilowo, póki on nie bedzie pewny na 100% ze jest gotow już tu i teraz (pomimo ze ogólnie chciałby bardzo dziecko), ale z tym moim chlopem to tak jest, więc cóż... zobaczymy.

Póki co chociaż posiedze i pokibicuje Wam w staraniach :) bo trzymam za każdą mocno kciuki... a moze któregoś dnia też wrócę w rolę staraczki :) (mam ciche przeczucie ze może wcale nie za tak dlugo) ;)
 
Do góry