reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Moze za dużo dziś chodziłam, w.ciagu dnia ani chwili nie leżałam masakra :(
Jutro pierdziele nic nie robie :)
Mi lekarz mądre zdanie powiedział, że nasz organizm najlepiej wie kiedy mamy przystopowac więc jak coś boli to trzeba więcej odpoczywać :)
Nie sądziłam że wybór łóżeczka sprawi mi taki kłopot. Zabieram się za to od tygodnia i jak już miałam coś wybrane to dziś już 10 razy zmianiłam zdanie i w końcu nie zamówiłam.... :D
Oj dla mnie to był mega kłopot :( ale wczoraj wreszcie kupilismy
Link do: Łóżeczko Nel Serce biały-popiel – KLUPŚ MEBLE DZIECIĘCE

Pierwsza opcja białe z szufladą
Druga opcja (mojego męża) białe z misiem/żyrafą po boku bez szuflady
Trzecia opcja już po krótkiej dyskusji zwykłe białe bez szuflady

Chciałam z szufladą ale obawiam się jak to będzie ze ścieraniem kurzu z tej dykty. Potem mąż wybrał z obrazkiem ale zaś nie wiemy gdzie to łóżeczko będzie stało (będziemy się wyprowadzać do końca września) i w końcu stanęliśmy nad zwykłym klasycznym białym i wtedy T. pojechał do pracy i w końcu mamy zamówiony tylko materac :p
Jeżeli zdecydujemy się na to zwykłe białe to raczej kupimy stacjonarnie bo szkoda dawać 30 zł za wysyłkę a znaleźliśmy sklep z Bielska :)
My wzięliśmy bez szuflady bo będzie stało przy naszym łóżku i tak by nie było jak jej otworzyć

Ja w swoim domu jak wejdę na piętro to już mam szybszy oddech. A jak mam wejść do rodziców na 3 piętro to idę i idę i krzesło stoi w korytarzu bo ja muszę od razu usiąść jak wejdę.
Oj kobieto.. obyś miała równie lekki poród co teraz się czujesz. Zazdroszczę ☺
Aj dziękuję :) niestety cc mnie czeka więc obym po doszła szybko do siebie

Ja szukałam zwykle białe z szuflada i miałam problem, ale na szczęście coś się pojawiło na ebayu i zamówiliśmy. Za to materac już chyba z dwa tygodnie mam w koszyku plus jeszcze mnostwo innych rzeczy i ciagle coś zmieniam w tym zamówieniu, muszę w końcu je zrealizować, bo mnie poród zastanie ;P
Materac to była zmora moja :( im wiecej czytałam to większy mętlik w głowie miałam z tego Was wczoraj pytałam jaki macie. Ale w końcu dziś przed chwilą zamówiłam bo czas oczekiwania do dwóch tygodni. Mam nadzieję tylko, że zdazy dojsc przed porodem. Zamówiłam w końcu ten https://hevea.krakow.pl/materac-piankowy-duo-activia-120x60-p-5.html
 
reklama
Materac to była zmora moja :( im wiecej czytałam to większy mętlik w głowie miałam z tego Was wczoraj pytałam jaki macie. Ale w końcu dziś przed chwilą zamówiłam bo czas oczekiwania do dwóch tygodni. Mam nadzieję tylko, że zdazy dojsc przed porodem. Zamówiłam w końcu ten https://hevea.krakow.pl/materac-piankowy-duo-activia-120x60-p-5.html
Ja tez właśnie pytałam dziewczyn ;) i wybrałam w końcu lateksowo-piankowy. U mnie jest napisane, ze 1-3 dni robocze, ale tez ze mała ilość, Wiec musze się pospieszyć :p
 
Hej dziewczyny :)

Dobrze ze dzis jade.. w nocy dostalam taki potworny skurcz,nie puscil nawet gdy znienilam pozycje i gdy wstalam,pochodzilam.. nie moglam isc.. taki bol.. trwal z minute moze ciut wiecej,az mi lezki poszly bo nijak nie chcialo puscic ,nawet kiwanie na boki i w przod tyl ,nie pomoglo,to byl taki scisk calego brzucha i łona.. no masakra ,pozniej juz byly zwykle tzn lzejsze.. liczylam je i czekalam z budzeniem mojego, ale skurcz juz nie wrocil i zasnelam.. dzis strasznie rwie mnie na dole.. :(
 
Hej dziewczyny :)

Dobrze ze dzis jade.. w nocy dostalam taki potworny skurcz,nie puscil nawet gdy znienilam pozycje i gdy wstalam,pochodzilam.. nie moglam isc.. taki bol.. trwal z minute moze ciut wiecej,az mi lezki poszly bo nijak nie chcialo puscic ,nawet kiwanie na boki i w przod tyl ,nie pomoglo,to byl taki scisk calego brzucha i łona.. no masakra ,pozniej juz byly zwykle tzn lzejsze.. liczylam je i czekalam z budzeniem mojego, ale skurcz juz nie wrocil i zasnelam.. dzis strasznie rwie mnie na dole.. :(

Biedulka! Dasz radę tym autobusem jechać?
 
Może lepiej mierz odległości i spróbuj poleżeć w różnych pozycjach, może przejdzie.

Ja wczoraj tak się wystraszyłam, że coś się zaczyna bo jeszcze w tej ciąży takich skurczy nie miałam. Nawet dopakowałam torby do końca. Połóż się i uspokuj. Mi to pomogło.
Dzięki Dziewczyny,widzę,że wszystkie nas to powoli dopada. Serio się przestraszylam. Mierzylam odległości i były nieregularne mocno. Przez chwilę co 2 min. Wypiłem dwie podwójne melisy, wzięłam magnez, 4 nospa, w sensie 2 i za 3 h znowu 2. Noc była w miarę spokojna, z jednym mocniejszym skurczem. Więc się wyciszylo. Jadę dziś z moim 3 latkiem do alergologa. Mam nadzieję,że nic po drodze się nie wydarzy.

@Ewka34 trzymam kciuki!
 
Mi lekarz mądre zdanie powiedział, że nasz organizm najlepiej wie kiedy mamy przystopowac więc jak coś boli to trzeba więcej odpoczywać :)

Oj dla mnie to był mega kłopot :( ale wczoraj wreszcie kupilismy
Link do: Łóżeczko Nel Serce biały-popiel – KLUPŚ MEBLE DZIECIĘCE


My wzięliśmy bez szuflady bo będzie stało przy naszym łóżku i tak by nie było jak jej otworzyć


Aj dziękuję :) niestety cc mnie czeka więc obym po doszła szybko do siebie


Materac to była zmora moja :( im wiecej czytałam to większy mętlik w głowie miałam z tego Was wczoraj pytałam jaki macie. Ale w końcu dziś przed chwilą zamówiłam bo czas oczekiwania do dwóch tygodni. Mam nadzieję tylko, że zdazy dojsc przed porodem. Zamówiłam w końcu ten https://hevea.krakow.pl/materac-piankowy-duo-activia-120x60-p-5.html
Widzę, że dużo osób wybrało te materace hevea[emoji16] Ale mają mega dobre opinie[emoji4]
Hej dziewczyny :)

Dobrze ze dzis jade.. w nocy dostalam taki potworny skurcz,nie puscil nawet gdy znienilam pozycje i gdy wstalam,pochodzilam.. nie moglam isc.. taki bol.. trwal z minute moze ciut wiecej,az mi lezki poszly bo nijak nie chcialo puscic ,nawet kiwanie na boki i w przod tyl ,nie pomoglo,to byl taki scisk calego brzucha i łona.. no masakra ,pozniej juz byly zwykle tzn lzejsze.. liczylam je i czekalam z budzeniem mojego, ale skurcz juz nie wrocil i zasnelam.. dzis strasznie rwie mnie na dole.. :(
Dobrze, że dotrzymałaś wizyty[emoji4] Dzisiaj będziesz wszystko wiedzieć [emoji4]
Dzień dobry.
Ja właśnie w poradni przyszpitalnej z córkami zobaczyć jak tam po operacji u córy.
Śniło mi się dziś że urodziłam. Dosłownie czułam jak mam maluszka takiego kruchego na rękach... A potem przejrzałam się dokładnie i okazał się dziewczynka:)
Miłego dnia!
I co z córką? Wszystko Ok?[emoji4]
 
Kochana, czuję się wywołana do tablicy i miło zaskoczona, że o mnie nie zapomniałaś :* :)
U mnie wszystko (już) ok :) W czerwcu byłam w szpitalu ze skurczami i zagrażającym przedwczesnym porodem i mam przykaz leżenia jak najdłużej, żeby Młodemu znów nie przyszło do głowy pchać się na świat. Więc w sumie dużo leżę i odpoczywam, czytam książki i korzystam ze spokoju i błogiego lenistwa. Brzuchol rośnie i ciągnie jak chwile pochodzę, macica się rozciąga, dzieciaczek się rozpycha i co raz wychodzą mi jakieś nowe rozstępy :p a te aktualne upały i III trymestr mnie wykańczają i śpię normalnie po 2-3h w ciągu dnia, bo inaczej jestem jak zombie :p ale już końcówka, jeszcze tylko miesiąc :D
Po woli kończymy szykować pokoik dla Mikołaja i dopakowuję ostatnie rzeczy do torby szpitalnej. I już w sumie od przyszłego tygodnia zostanie nam już tylko czekać na Malucha (oby ten miesiąc jeszcze w brzuchu wysiedział) :D
Ciężko mi być z Wami tu na bieżąco, bo jak mąż wraca z pracy to staramy się spędzać razem cały czas, bo niebawem zaczyna dodatkowy kurs i o ile jestem w stanie czytać posty rano, to tych popołudniowych i wieczornych już nie ogarniam :p Jeszcze z moim chodzeniem spać o 22 to już w ogóle :p I dopadło mnie zwątpienie i ciążowa bezsilność, że nie mogę być ze wszystkim na czasie i tak zamilkłam co by nie komentować "przeterminowanych" postów i nie wracać do "zapomnianych" spraw :p

Hihi wywołuję Cię pod tablicę do odpowiedzi :D
To super że jeszcze jesteście w dwupaku. Został nam ostatni miesiąc laby więc trzeba to jak najlepiej wykorzystać :D Rozstępami się nie martw - ja przestałam na nie zwracać uwagę a mój mi powtarza że przecież urodzę mu syna i koniec tematu :p
Rozumiem że teraz mniej czasu na forum ale daj chociaż znać jak się rozpakujecie :)
 
reklama
Do góry