reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

@Maljan my potem będziemy wychodzić tak na imprezy[emoji23] kiedyś wspominałam wam, że często (raz w miesiącu[emoji23]) z dziewczynami robimy sobie takie damskie wieczorki[emoji4] i właśnie mamy karmiące są z nami do 20, potem jadą karmić i do godz.1 , może 2 imprezujemy razem w klubie i potem już wracałyśmy , bo one na karmienie, a my nie posiadające dzieci, bo już sił nie miałyśmy[emoji23][emoji16]



Dzień dobry

Ja jestem w drodze do szpitala. Gdzieś od 2 godz boli mnie brzuch, albo plecy. Takie mocniejsze bóle okresowe. I tak spałam po ok. 10-20 min. Pewnie nic złego się nie dzieje, ale wolę skontrolować.

Trzymam kciuki! Daj znać potem.
 
reklama
@Maljan my potem będziemy wychodzić tak na imprezy[emoji23] kiedyś wspominałam wam, że często (raz w miesiącu[emoji23]) z dziewczynami robimy sobie takie damskie wieczorki[emoji4] i właśnie mamy karmiące są z nami do 20, potem jadą karmić i do godz.1 , może 2 imprezujemy razem w klubie i potem już wracałyśmy , bo one na karmienie, a my nie posiadające dzieci, bo już sił nie miałyśmy[emoji23][emoji16]





Trzymam kciuki! Daj znać potem.
Super, że się tak dogadujecie z dziewczynami :)
 
Hej hej - melduje sie w 2 paku . Wieczorem nie powiem nie było fajnie , bo dziecko bardzo kopało i mam wrażenie , ze cały czas zmienia pozycje , bo teraz czuje kręcenie wiercenie mrowienie po skrajnej lewej stronie brzucha tak jakby znowu leżała poprzecznie , No i meczy zgaga - bardzo meczy cos tam musi mi kopać i uciskać , bo az refluks mam.

A wy jak ?

@Ankan nie denerwuj sie kochana , lekarze wiedza co robią , beda kontrolować crp i tyle pewnie chcą cie dociągnąć chociaż do 36 tygodnia a @Ewka34 martwi sie o ciebie jak każda z nas dlatego tak pyta , bo tu inne dziewczyny pisały , ze Jak były w podobnej sytuacji , to miały inne postępowanie . Teraz z biegiem czasu wiem ze procedury sie zmieniają i jak kiedys natychmiast rozwiązywali ciąże to teraz mierzą parametry mamy i płodu i jesli nie ma takiej konieczności, to czekają na bezpieczny tydzień Albo rozpoczęcie akcji , zapewne każdy szpital tez ma troche inaczej . Napisz nam jak tam dzis sie czujesz .

@Ewka34 pospalas troche ? Jak tam u Ciebie?
Hej hej :) pospalam ,czuje sie rewelecyjnie :)
I tak ,faktycznie,jestem dinozaurem w kwestii postepu medycznego bo od 14 lat duzo sie zmienilo ,wiec wole sie juz na ten temat nie wypowiadac, zeby juz nikogo nie sresowac :)

Milej niedzieli :)
 
Dzień dobry w niedzielny poranek :)
My wczoraj mieliśmy wesele i najpierw od rana było sprzątanko i ogarnianko chaty, później chwilę poleniuchowaliśmy i na 15:30 już pojechaliśmy do Panny Młodej na błogosławieństwo i te różne obrzędy :p Na weselu posiedziałam do 22:30, Mężul został i wrócił do chaty przed 4 :p Ale miał dobrą imprezę chyba, bo 3 razy pisał, żeby po niego przyjechać, a koniec końców wrócił sam w stanie "lekkiego" upojenia alkoholowego :p Biedak nie pił tyle czasu i dziś będzie się męczył, ale zrobię mu rosołek i mam nadzieję, że wróci do żywych jak wstanie :)
U mnie wieczór i noc ogólnie z przygodami, bo najpierw ok 20 zadzwoniła siostra i gdzieś w Austrii spotkało ją i jej rodzinkę wielkie gradobicie. Mówiła, że przez 30min stali na autostradzie i trzymali poduszki przy szybach, żeby w razie czego szkło się nie rozsypało. Dwa auta straciły szyby w tym miejscu co oni stali. I ogólnie cała blacha w aucie poharatana i całe auto do remontu... A później jak wróciłam z wesela i jak już zasnęłam to była jakaś boruta na osiedlu. Tak przed 1 w nocy jakiś facet kłócił się z babą i nie wiem czy tam doszło do jakichś rękoczynów czy nie, ale darli się przeraźliwie... I spać nie mogłam z tego wszystko :/
@miloscwczasachpopkultury pięknie wyglądasz :D Mam nadzieję, że imprezka się udała :)
@Ankan trzymam za Was cały czas kciuki :) Mały Łobuz Ci rośnie w brzuszku :D
@Meml daj znać co Ci powiedź w szpitalu, ale na pewno będzie wszystko ok :)

Miłego dnia Kobietki :*
 
Dzień dobry w niedzielny poranek :)
My wczoraj mieliśmy wesele i najpierw od rana było sprzątanko i ogarnianko chaty, później chwilę poleniuchowaliśmy i na 15:30 już pojechaliśmy do Panny Młodej na błogosławieństwo i te różne obrzędy [emoji14] Na weselu posiedziałam do 22:30, Mężul został i wrócił do chaty przed 4 [emoji14] Ale miał dobrą imprezę chyba, bo 3 razy pisał, żeby po niego przyjechać, a koniec końców wrócił sam w stanie "lekkiego" upojenia alkoholowego [emoji14] Biedak nie pił tyle czasu i dziś będzie się męczył, ale zrobię mu rosołek i mam nadzieję, że wróci do żywych jak wstanie :)
U mnie wieczór i noc ogólnie z przygodami, bo najpierw ok 20 zadzwoniła siostra i gdzieś w Austrii spotkało ją i jej rodzinkę wielkie gradobicie. Mówiła, że przez 30min stali na autostradzie i trzymali poduszki przy szybach, żeby w razie czego szkło się nie rozsypało. Dwa auta straciły szyby w tym miejscu co oni stali. I ogólnie cała blacha w aucie poharatana i całe auto do remontu... A później jak wróciłam z wesela i jak już zasnęłam to była jakaś boruta na osiedlu. Tak przed 1 w nocy jakiś facet kłócił się z babą i nie wiem czy tam doszło do jakichś rękoczynów czy nie, ale darli się przeraźliwie... I spać nie mogłam z tego wszystko :/
@miloscwczasachpopkultury pięknie wyglądasz :D Mam nadzieję, że imprezka się udała :)
@Ankan trzymam za Was cały czas kciuki :) Mały Łobuz Ci rośnie w brzuszku :D
@Meml daj znać co Ci powiedź w szpitalu, ale na pewno będzie wszystko ok :)

Miłego dnia Kobietki :*
To i tak miałaś sporo energii wczoraj :) rano sprzątanie a później wesele tyle godzin :)
Biedny mąż, dzisiaj będzie go główka boleć [emoji16]
 
Heh. Widzę że chłopy jako główny temat sobotniego wieczoru :D ale oni to temat rzeka możnaby w nieskończoność bez nich o nich;)
@Ankan bądź spokojna. Wszystko będzie dobrze. Medycy wiedzą co robią A my to tylko banda rozhormowanych ciężarówek. Jesteś pod opieką i kontrolują twój stan i małego. Jesteś w najlepszych rękach. Jeszcze max parę dni i zaczniesz nowy etap życia;)
@Meml daj znać koniecznie. Trzymam kciuki.
@miloscwczasachpopkultury Długo potrafisz balowac w tym stanie. Ja o 22ej jestem padnieta i może godzinę czy dwie jeszcze był dłużej dała radę ale 2 w nocy to już koniec.pieknie wyglądasz.

U nas zapowiada się leniwa niedziela. Nie lubię tak przyznam szczerze.no ale może coś się rozkręci ;)
 
reklama
@miloscwczasachpopkultury i jak tam po imprezie ? Do której dałaś radę ?


Po 2 byliśmy już w domku tak jak mój obiecywal, pare razy ziewałam, ale ogólnie dałam rade jak na to, ze od 11 do 17 z przerwami coś tam w domu ogarniałam ;D było przyjemnie i szybko zleciał dzień ;)

Dziś wstaliśmy to Bartek poszedł z pieskiem a ja leżę ;) później zjemy śniadanko, ja pójdę umyć włosy i prysznic wziąć i dokańczamy sprzątanie, dziś kurze poscierac zostaje w takich miejscach jak szafki w środku, na gorze w kuchni itd. Ściągnąć zasłony do prania wstawię, poodkurza Bartek i ja umyje na końcu podłogi, ale dziś to już max 3 h ogarniania i mieszkanko gotowe ;) i oczywiście Bartek dziś większość robi skoro wczoraj ja tak dużo zrobiłam ;)
 
Do góry