reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
Justyna, Twoj maz podwaza twoje zdanie :p
A nie powinien skoro jestescie rodzina i masz miec wklad w wychowanie jego corki. Radze ci, zebys pogadala z mezem i sie zajela ta sprawa dopoki mloda jest jeszcze stosunkowo mala, bo jak podrosnie, to przy takim podejsciu mozecie z czasem wejsc na mine.
Moj brat ma corke z poprzedniego zwiazku i w obecnym zwiazku corke. Widze ile wysilku potrzeba, zeby "pozszywac" rodzine patchworkowa.

A co do wychowania dzieci, to my z mezem ogolnie sie zgadzamy, choc czasem sa wyjatki, ale nigdy nie podwazamy naszego zdania przy dzieciach. Na osobnosci dyskutujemy, dochodzimy do konsensusu i rodzic, ktory byl na tapecie ma mozliwosc znow skorygowac swoje postepowanie, a dzieci nie wiedza, ze drugi rodzic sie mieszal.
W sumie cały czas go upominam, ze jak już podjęłam jakas decyzje to nawet jak mu się nie podoba to ma tak zostać, bo konsekwencja w podejmowanych czynach jest najważniejsza. Nie wiem czy mu się kiedykolwiek zdarzyło przy Młodej tak wprost podważyć moja decyzje, raczej zawsze to do mnie mówi, żebym ja jednak zmieniła zdanie i jej na coś pozwoliła, sam ich nie zmienia. A mimo tego, ze ja jestem ta zła to młoda mówi, ze ja mam zawsze racje i mnie się trzeba słuchać :D tutaj problem polega na tym, ze on chce jej chyba podświadomie zrekompensować swoją nieobecność i z chęcią pozwoliłby jej na to, co dusza zapragnie, myśle ze przy dziecku które będzie z nim na co dzień będzie bardziej konsekwentny.
 
reklama
No ja już gdzies październik/ listopad muszę zamówić wózek, bo ten co sobie wybrałam to sam czas oczekiwania na wysyłkę jest ok 3 miesięcy, a dodatkowo tu kurierzy jeżdżą wolniej niż poczta polska ;p a nie wyobrażam sobie nie mieć wózka czy fotelika przed porodem :o na końcu chyba kupię ubrania, jakoś mnie nie ciągnie do ich wybierania :p
Ja kupie po [emoji23] pozycze od kogos fotelik zeby przewiezc malego,a później sobie kupię.
 
Jeju ale się rozpisalyscie!!
Był już temat sexu, więc chyba mogw zapttac o oplawy. Wiadomo są, ale mi zdarzyło się parę razy poczuć jak bym się zesikala. Taka woda ze mnie leci od czasu do czasu. I się zastanawiam czy to nie wody mi się sacza, czy to w ogóle mogą już się sączyć? A jak nie to, to co to? Kurcze w poprzednich ciążach tak nie miałam i teraz zgłupiałam. Na razie poleciło mi tak z 3 razy. Jak pójdę do gina po skierowanie to się go zapytam. Chyba przestanę się bzykać z mężem do tego czasu!

A moze utworzymy wątek o najpotrzebniejszych rzeczach, takie must have!?

Wózek też mam po córce, nawet po synu mam jeszcze. Łóżeczko też mam, nadal używane...

A mąż dobrze radzi sobie z dziećmi, nawet obiad ugotuje, posprzata.

Powodzenia na dzisiejszych wizytach!!!
 
Jeju ale się rozpisalyscie!!
Był już temat sexu, więc chyba mogw zapttac o oplawy. Wiadomo są, ale mi zdarzyło się parę razy poczuć jak bym się zesikala. Taka woda ze mnie leci od czasu do czasu. I się zastanawiam czy to nie wody mi się sacza, czy to w ogóle mogą już się sączyć? A jak nie to, to co to? Kurcze w poprzednich ciążach tak nie miałam i teraz zgłupiałam. Na razie poleciło mi tak z 3 razy. Jak pójdę do gina po skierowanie to się go zapytam. Chyba przestanę się bzykać z mężem do tego czasu!

A moze utworzymy wątek o najpotrzebniejszych rzeczach, takie must have!?

Wózek też mam po córce, nawet po synu mam jeszcze. Łóżeczko też mam, nadal używane...

A mąż dobrze radzi sobie z dziećmi, nawet obiad ugotuje, posprzata.

Powodzenia na dzisiejszych wizytach!!!
Te uplawy to normalne, moze ci sie uzbiera i scieka czasem, ja tez tak mam.
 
Justyna, Twoj maz podwaza twoje zdanie :p
A nie powinien skoro jestescie rodzina i masz miec wklad w wychowanie jego corki. Radze ci, zebys pogadala z mezem i sie zajela ta sprawa dopoki mloda jest jeszcze stosunkowo mala, bo jak podrosnie, to przy takim podejsciu mozecie z czasem wejsc na mine.
Moj brat ma corke z poprzedniego zwiazku i w obecnym zwiazku corke. Widze ile wysilku potrzeba, zeby "pozszywac" rodzine patchworkowa.

A co do wychowania dzieci, to my z mezem ogolnie sie zgadzamy, choc czasem sa wyjatki, ale nigdy nie podwazamy naszego zdania przy dzieciach. Na osobnosci dyskutujemy, dochodzimy do konsensusu i rodzic, ktory byl na tapecie ma mozliwosc znow skorygowac swoje postepowanie, a dzieci nie wiedza, ze drugi rodzic sie mieszal.
Mam takie samo podejscie ;-)
 
Dzisiaj mlody wstal szybko ,bo kuzyni przyjechali do teściowej wiec wiedzial i migiem rano ubral sie i poleciał,a co najlepsze otwarl sobie sam drzwi i poszedł, tyle ze teściowa za płotem,ale tłumaczyłam mu,ze tak sie nie robi samemu sie z domu bez powiadomienia nie wychodzi. Ja jestem nie do zycia rano wychłodziłam mieszkanie i już jest powrót temp. Nawet nie sprzątam, bo szajka bedzie latac czarnymi pietami i bede sie tylko wkurzac [emoji23] musze odpuscic
 
Jeju ale się rozpisalyscie!!
Był już temat sexu, więc chyba mogw zapttac o oplawy. Wiadomo są, ale mi zdarzyło się parę razy poczuć jak bym się zesikala. Taka woda ze mnie leci od czasu do czasu. I się zastanawiam czy to nie wody mi się sacza, czy to w ogóle mogą już się sączyć? A jak nie to, to co to? Kurcze w poprzednich ciążach tak nie miałam i teraz zgłupiałam. Na razie poleciło mi tak z 3 razy. Jak pójdę do gina po skierowanie to się go zapytam. Chyba przestanę się bzykać z mężem do tego czasu!

A moze utworzymy wątek o najpotrzebniejszych rzeczach, takie must have!?

Wózek też mam po córce, nawet po synu mam jeszcze. Łóżeczko też mam, nadal używane...

A mąż dobrze radzi sobie z dziećmi, nawet obiad ugotuje, posprzata.

Powodzenia na dzisiejszych wizytach!!!
Ja pierwsze 2,5 tygodnia to miałam mega mokro, później dwa tygodnie krwawienia, a teraz w granicach rozsądku. Chociaż teraz od kilku dni mam problem z moczem, czuje jak mi się mega chce, idę do łazienki a tam ledwo co wycisnę... boje się o jakieś zapalenie pęcherza
 
No ja już gdzies październik/ listopad muszę zamówić wózek, bo ten co sobie wybrałam to sam czas oczekiwania na wysyłkę jest ok 3 miesięcy, a dodatkowo tu kurierzy jeżdżą wolniej niż poczta polska ;p a nie wyobrażam sobie nie mieć wózka czy fotelika przed porodem :o na końcu chyba kupię ubrania, jakoś mnie nie ciągnie do ich wybierania :p
Ja to ubrania kupowalam w 80%uzywane ;-) wiekszosci i tak nie zdazylsm zalozyc bo córka szybko wyrastała
 
reklama
Jeju ale się rozpisalyscie!!
Był już temat sexu, więc chyba mogw zapttac o oplawy. Wiadomo są, ale mi zdarzyło się parę razy poczuć jak bym się zesikala. Taka woda ze mnie leci od czasu do czasu. I się zastanawiam czy to nie wody mi się sacza, czy to w ogóle mogą już się sączyć? A jak nie to, to co to? Kurcze w poprzednich ciążach tak nie miałam i teraz zgłupiałam. Na razie poleciło mi tak z 3 razy. Jak pójdę do gina po skierowanie to się go zapytam. Chyba przestanę się bzykać z mężem do tego czasu!

A moze utworzymy wątek o najpotrzebniejszych rzeczach, takie must have!?

Wózek też mam po córce, nawet po synu mam jeszcze. Łóżeczko też mam, nadal używane...

A mąż dobrze radzi sobie z dziećmi, nawet obiad ugotuje, posprzata.

Powodzenia na dzisiejszych wizytach!!!
Zalozylam watek wyprawkowy i tam must have tez mozna pisac ;-) ale kazdy raczej i tak ma swoje must have'y ale czasem warto sie zainspirowac. Co do uplawow to tez tak mialam kilka razy
 
Do góry