Mój gin mi wczoraj mówił , że jeśli skurcze co 3-5 min to szpital ☺
Ja się tak rozpłakałam jak pierwszy raz zostawiłam na godz córkę jak jechaliśmy zamówić salę na chrzciny. Natalka miała wtedy miesiąc. Hormony☺
To mi położna wręcz kazała wybudzać dziecko jak za długo śpi. W nocy to co 4 godz ją brałam na śpiku najpierw przewijałam to trochę się przebudziła i do cyca. W te upały to jak najczęściej cycuś żeby się małe nie odwodniło.
Ja pamiętam , że mi pediatra kazała kupić od razu kapsułki z wit D + K i przez 3 mce dawać a potem sama D.
Klaudia Ty jedz owoce i warzywa, bo jeszcze się anemii nabawisz i pokarm stracisz.
Ja się nie dziwię Twojemu , że taki podłamany. Pewnie co chwila wysyłasz mu zdjęcia córci a on ją na żywo tylko jeden dzień widział. Rozmawiaj z nim że szybko zleci i znów będzie z Wami. Zobacz co Ty czułaś jak zostawiłaś na chwilę małą a co dopiero wyjechać na tak długo.
Ja pamiętam jak mój mąż po tych wszystkich urlopach, l4 miał wrócić do pracy niby tylko od pon do pt poza domem ale też aż się popłakał jak wyjeżdżał i miał nas zostawić na te 5 dni. Przykro mu było..
Spokojnie, mały czeka na to chwilowe ochłodzenie ☺ teraz w te upały nie będzie się pchał☺
Luiza to zrozumiałe. Przy jednym dziecku malutkim jest co robić a przy dwójce to urwanie tylka. I Ty jeszcze z tego co pamiętam dwóch synów masz. A gdzie czas dla siebie? Ja też nie wiem czy dam radę ogarniać forum jak mały się urodzi.
W każdym razie życzę Ci dużo siły i wytrwałości ale Ty ją podwójnie czerpiesz z uśmiechów swoich dziewczyn☺
Jeszcze byś nas uszczęśliwiła zdjęciami małych na koniec ☺
Powodzenia i wszystkiego dobrego ☺
To moja teściowa taka sama. Niby pomaga nam dużo i bez naszych próśb nawet to ile mądrości przy okazji chce na nas przelać jakbyśmy jacyś niedorozwinięci byli ☺
Całe szczęście tym razem mieszkamy już na swoim i te mądrości to zazwyczaj puszczamy drugim uchem i robimy po swojemu ☺