Zaglądam rzadko. ale temat mi znany

Ja przyznam, że na początku ciąży zero seksu, nie wiem czy to kwestia libido ale umarł dla mnie temat... nawet z Małżem o tym nie rozmawialiśmy choć z perspektywy czasu wiem, że było mu pewnie ciężko. Pierwszy seks - 5 miesiąc bo "bezpieczniej" i co? Krew

Na szczęście wymacałam winowajcę i wiem, że to podrażnienie a nie gdzieś z głębi

ale strach pozostał... teraz u mnie 38tc i szczerze powiem, że po takiej abstynencji nie pamiętam by kiedykolwiek było lepiej



Też czasem pojawi się krew ale wiem, że Nastka ma ponad 3 kg i trwa 9 miesiąc więc gdyby zechciała wyjść to nie byłoby źle

Miałam wrażenie w tym 5 miesiącu że skurcze mam mega mocne podczas seksu, teraz wiem że jak mnie czasem skurcz przepowiadający złapie to niebo a ziemia