- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2018
- Postów
- 685
chyba poslucham Ciebie i pokaze mezowi twoj wpis hehehehheheDziewczyny ja was prosze. Zadnych okien i wieszania firanek. w ciąży jeet to kategorycznie zabronione. nie wolno nam tak wysoko podnosic rak.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
chyba poslucham Ciebie i pokaze mezowi twoj wpis hehehehheheDziewczyny ja was prosze. Zadnych okien i wieszania firanek. w ciąży jeet to kategorycznie zabronione. nie wolno nam tak wysoko podnosic rak.
Coś jest z tymi oknami i firankami. Nie wiem ile w tym prawdy, moja babcia mi to mówiła właśnie.Musiałam bo już nic nie bylo przez nie widać [emoji14] ale nie forsowałam się bardzo
No to już okien myć nie bedeCoś jest z tymi oknami i firankami. Nie wiem ile w tym prawdy, moja babcia mi to mówiła właśnie.
chyba poslucham Ciebie i pokaze mezowi twoj wpis hehehehheheuratowalas moj dzień
Ufff kamień z sercaLink do: Racjonalne wytłumaczenie nieracjonalnych zabobonów o ciąży vol.2 - Opowiadam historie z życia i przemycam wiedzę medyczną dla Kobiet
yu jest pieknie opisane przez mama ginekolog.
Moj gin znowu zawsze mowila ze ciaza to nie choroba i ze wszystkie czynnosci sa dozwolone.Łacznie z myciem okien i wieszaniem firanek,dlatego mysle ze ilu lekarzy tyle opinii.
Dokładnie, moim zdaniem jeśli ciąża nie jest zagrożona to nie ma tez co przesadzać, wiadomo trzeba się trochę bardziej oszczędzać, ale bez przesady żeby tez nic nie robićMoj gin znowu zawsze mowila ze ciaza to nie choroba i ze wszystkie czynnosci sa dozwolone.Łacznie z myciem okien i wieszaniem firanek,dlatego mysle ze ilu lekarzy tyle opinii.
Przy pierwszej ciąży to możemy sobie odpoczywać, a kobiety które już mają w domu brzdąca/brzdąców muszą dalej żyć tak jak żyły na pełnych obrotach, więc też uważam że ciąża to nie chorobaDokładnie, moim zdaniem jeśli ciąża nie jest zagrożona to nie ma tez co przesadzać, wiadomo trzeba się trochę bardziej oszczędzać, ale bez przesady żeby tez nic nie robić