Gosiaczku nie łam się. Na pewno się uda. Próbuj wytrwale
Vici ja z chęcią ten etat bym oddała
No i strasznie mi się nudzi. Nie wiem za co się wziąść. Przydałoby się posprzątać ale jakoś wiecie nie mam ochoty. No ale zaraz dzieci zagarnę do roboty. Ostatnio czytaliśmy bajkę " Martynka i wielkie sprzątanie" i moja Madzia stwierdziła że ona nie umie sprzątać a bardzo by chciała więc obiecałam jej ze ją nauczę. Poza tym efekt jest taki tej bajki że jak wczoraj powalił mnie ból głowy to ona sama posprzątała wszystkie zabawki które razem z bratem porozrzucali a dziś rano poukładała ciuchy z prania do szafek

A teraz pedzę bo jest walka o misia

Vici ja z chęcią ten etat bym oddała

No i strasznie mi się nudzi. Nie wiem za co się wziąść. Przydałoby się posprzątać ale jakoś wiecie nie mam ochoty. No ale zaraz dzieci zagarnę do roboty. Ostatnio czytaliśmy bajkę " Martynka i wielkie sprzątanie" i moja Madzia stwierdziła że ona nie umie sprzątać a bardzo by chciała więc obiecałam jej ze ją nauczę. Poza tym efekt jest taki tej bajki że jak wczoraj powalił mnie ból głowy to ona sama posprzątała wszystkie zabawki które razem z bratem porozrzucali a dziś rano poukładała ciuchy z prania do szafek



