Witam jestem tu nowa. Potrzebuje pomocy, rady.... Sama nie wiem...Moja dwulatka od dwóch dni budzi się w środku nocy i nie śpi bite 3 godziny.
Zawsze tyle samo. Nie płacze po prostu mówi ze nie chce spać.Najgorsze że nie możemy się z mężem zmienić bo gdy tylko wyjde jest histeryczny płacz. Jakby się bała że juz nie wrócę. Jestem zmęczona i sfrustrowana. Dodam że nic w jej życiu ostatnimi czasy się nie zmieniło...Może to bunt dwulatka, może piątki sama już nie wiem... mam tylko nadzieję że to okres przejściowy....Dziękuję za uwagę
Zawsze tyle samo. Nie płacze po prostu mówi ze nie chce spać.Najgorsze że nie możemy się z mężem zmienić bo gdy tylko wyjde jest histeryczny płacz. Jakby się bała że juz nie wrócę. Jestem zmęczona i sfrustrowana. Dodam że nic w jej życiu ostatnimi czasy się nie zmieniło...Może to bunt dwulatka, może piątki sama już nie wiem... mam tylko nadzieję że to okres przejściowy....Dziękuję za uwagę