1
185097
Gość
Jezusie to znaczy ze pierwszy raz od bardzo dlugiego czasu nie bzykalam sie w owulacje[emoji23]Bardzo możliwe![]()
Bo seks byl przedwczoraj i dzis rano, w dniu owulacji nie bylo[emoji13]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jezusie to znaczy ze pierwszy raz od bardzo dlugiego czasu nie bzykalam sie w owulacje[emoji23]Bardzo możliwe![]()
Wlasnie mam taki zamiar[emoji5]Jest to możliwe ale ja bym testowała jeszcze dziś i przez kolejne dwa dni. Bedziesz miec pewność ze faktycznie po owu jesli testy nadal beda blednąć.
Wlasnie mam taki zamiar[emoji5]
Oby była w błędzie na aplikacjach nie ma co polegaćCześć dziewczynki w poniedziałek [emoji173] jak tam się tydzień u Was zapowiada? Ja jutro jadę po jakieś małe upominki mikołajkowe. I zacznę zamawiać prezenty pod choinkę bo później będzie boom i będę czekać tydzień na paczkę [emoji23][emoji23] poza tym wszystko ok. Rano mnie kłuł prawy jajnik znowu [emoji58] a wczoraj wieczorem mialam uczucie takiej wysokiej temperatury tam na dole, ze szok[emoji23] gorąco mi tam było [emoji23] ale już przeszło [emoji4] apka mi przypomnienie wysłała, ze za kilka dni sie nowy cykl zacznie [emoji85] znając życie pewnie nie jest w błędzie [emoji23][emoji23]
Chyba tak,ale bapewno trafilas z sexem bo co 2 dni robiszDziewczyny wczoraj mialam pozytywny test owulacyjny, dzis mam 12dc i zrobilam test 10 minut temu i negatyw. Zawsze po pozytywnym teście robiac test na drugi dzien nadal mialam pozytywny nawet jak robilam ten test rano. A teraz negatyw. Znaczy sie ze po owulacji już?Zobacz załącznik 921594
Doskonale Cie rozumiem[emoji173]Ja dziewczyny stwierdziłam dziś ze muszę zresetować się. Od rana raczej same nieszczęścia... obudziłam się w lodowatym domu bez cieplej wody okazało się ze piec nam się wyłączył w nocy. Telewizor nie działa cos robią chyba na łączach nie wiadomo :/ no i najważniejsze jednak nie wytrzymałam i zrobiłam test i oczywiście nic mnie nie zaskoczyło jak przez ostatnie 25 miesięcy wiec zaczynamy 26 miesiąc starań :/ ale powiem wam ze właśnie mam dość ten cykl odpuszczam totalnie skupiam się na świętach i sylwester robie u nas w domu wiec cieszę się tymi chwilami a w styczniu jedziemy z moim na sprawdzenie wyników i zaczynamy stymulację. Jak nic się nie uda z clo to na wiosnę inseminacja bo już mam dość ciągłych rozczarowań. Aż szlak mnie trafia :/ jeszcze sen dziś miałam ze znajomi nasi którzy na razie nie chcą mieć dzieci wola się bawić oznajmiła mi ze ma dziecko i tak płakałam w śnie ze tylko my nie mamy bo tak to już każdy wśród znajomych. Ehhh musiałam się wyżalić![]()
Ojej biedna tyJa dziewczyny stwierdziłam dziś ze muszę zresetować się. Od rana raczej same nieszczęścia... obudziłam się w lodowatym domu bez cieplej wody okazało się ze piec nam się wyłączył w nocy. Telewizor nie działa cos robią chyba na łączach nie wiadomo :/ no i najważniejsze jednak nie wytrzymałam i zrobiłam test i oczywiście nic mnie nie zaskoczyło jak przez ostatnie 25 miesięcy wiec zaczynamy 26 miesiąc starań :/ ale powiem wam ze właśnie mam dość ten cykl odpuszczam totalnie skupiam się na świętach i sylwester robie u nas w domu wiec cieszę się tymi chwilami a w styczniu jedziemy z moim na sprawdzenie wyników i zaczynamy stymulację. Jak nic się nie uda z clo to na wiosnę inseminacja bo już mam dość ciągłych rozczarowań. Aż szlak mnie trafia :/ jeszcze sen dziś miałam ze znajomi nasi którzy na razie nie chcą mieć dzieci wola się bawić oznajmiła mi ze ma dziecko i tak płakałam w śnie ze tylko my nie mamy bo tak to już każdy wśród znajomych. Ehhh musiałam się wyżalić![]()