reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Piękna ta Twoja beta, progesteron super, mega kciuki za środę i do samego rozwiązania, musi być dobrze
@Dgd kiedy planujesz wizytę? Robiłaś jeszcze betę?
No cholerka stary mnie zaciągnął dzisiaj a teraz czekam jak na ścięcie. USG w środę.

Uszka robię tradycyjne i wcale nie fit :p
Dużo maseła, cebulki, grzybów suszonych i mrożonych borowików (od mamusi :D ), do tego obgotowana kiszona (domowa) kapusta, wszystko razem podsmażam i mielę. Wkładam do lodówki i robię uszy dopiero jak zastygnie
A na ciasto mam proporcje takie: 1kg mąki, 2 żółtka, 2 całe jaja, 150g masła i 0,4l dobrze ciepłej, wręcz gorącej wody. omnomnomnom :D
A panna cotta to firmowa tajemnica hihi :p
O kochana, a Ty zaraz w ciąży będziesz. To grzyby zabronione:p
 
Uszka robię tradycyjne i wcale nie fit :p
Dużo maseła, cebulki, grzybów suszonych i mrożonych borowików (od mamusi :D ), do tego obgotowana kiszona (domowa) kapusta, wszystko razem podsmażam i mielę. Wkładam do lodówki i robię uszy dopiero jak zastygnie
A na ciasto mam proporcje takie: 1kg mąki, 2 żółtka, 2 całe jaja, 150g masła i 0,4l dobrze ciepłej, wręcz gorącej wody. omnomnomnom :D
A panna cotta to firmowa tajemnica hihi :p
A mówią, że do ciasta nie dodaje się jajka hmmm... ja też na kg daje jedno całe i dwa żółtka... czyli jednak mnie okłamywali, że źle robię!
 
No cholerka stary mnie zaciągnął dzisiaj a teraz czekam jak na ścięcie. USG w środę.


O kochana, a Ty zaraz w ciąży będziesz. To grzyby zabronione:p
Grzyby – składniki odżywcze
Grzyby w diecie kobiety w ciążywspomagają prawidłowy rozwój dziecka, są bowiem bogatym źródłem witamin z grupy B. Tiamina, niacyna i kwas pantotenowy wzmacniają centralny układ nerwowy rozwijającego się dziecka oraz sprzyjają osiągnięciu przez niego zdrowej wagi ciała.

Grzyby zawierają też witaminę A w postaci karotenu (zwłaszcza kurki). Dieta w ciąży powinna obfitować w cenne składniki mineralne, wśród których istotną rolę odgrywa znajdujące się w grzybach żelazo. Jego odpowiednia ilość w diecie ciężarnej chroni przed anemią i obniża ryzyko porodu przedwczesnego.

Też się bałam grzybków a tu taka niespodzianka więc jemy na święta i się nie boimy ❤❤❤ pozdrawiam
 
Powitać :)
Jednak będe miała empatyczne dziecko; jak tylko zaczęłam się martwić, że nie rzygam, to dzisiejszy poranek spędziłam nad kibelkiem... nie martw się mamo ;)
Pozdrawiam znad swojego niskoindeksowego śniadanka (chleb zytni razowy ze swiezym szpinakiem i jajecznicą) :)
Witaj. Kochana koniec złego teraz juz tylko z górki jak na saneczkach :). Trzymam za was kciuki. Wigilie i nowy rok spedzicie w powiekszonym gronie w brzuszku :)
 
Grzyby – składniki odżywcze
Grzyby w diecie kobiety w ciążywspomagają prawidłowy rozwój dziecka, są bowiem bogatym źródłem witamin z grupy B. Tiamina, niacyna i kwas pantotenowy wzmacniają centralny układ nerwowy rozwijającego się dziecka oraz sprzyjają osiągnięciu przez niego zdrowej wagi ciała.

Grzyby zawierają też witaminę A w postaci karotenu (zwłaszcza kurki). Dieta w ciąży powinna obfitować w cenne składniki mineralne, wśród których istotną rolę odgrywa znajdujące się w grzybach żelazo. Jego odpowiednia ilość w diecie ciężarnej chroni przed anemią i obniża ryzyko porodu przedwczesnego.

Też się bałam grzybków a tu taka niespodzianka więc jemy na święta i się nie boimy ❤❤❤ pozdrawiam
To wspaniała wiadomość! Od zawsze myślałam, że grzybów nie wolno. Ja już zdążyłam mamie nagadać, że dla mnie to z kapustą i wołowiną, bo grzybów nie lubię. Patrzyła na mnie dziwnie, bo zawsze jadłam grzyby normalnie;) To znowu coś będę musiała nawymyślać. Dopóki się da, to nie chcę się ujawniać.
 
reklama
Do góry