Martkaaa5
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2018
- Postów
- 3 780
A który u Ciebie tydzień?Szlag,bobas trochę za mały.. za dwa tygodnie kolejne podejście. Ale żyje, macha łapkami a to najważniejsze
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A który u Ciebie tydzień?Szlag,bobas trochę za mały.. za dwa tygodnie kolejne podejście. Ale żyje, macha łapkami a to najważniejsze
Wez nie pierd#l. Wszystko bedzie ok!Z miesiaczki 14, z USG 11+2. Wygląda na to, że lipcówka przestałam być
Nie, ale na ostatnim gin nie był pewien terminu i dlatego chciał zostawić to do prenatalnych.A to twoje pierwsze usg?
Ale o co Ci chodzi? Czy ja powiedzialam,ze nie będzie? Szkoda,że czekaliśmy godzinę bez sensu. Ale po co mam iść na USG skoro i tak nie zrobię prenatalnych? Ten lekarz jest jednym z najlepszych w moim mieście, poczekamy aż bobas podrośnie i wtedy pomiary będą wiarygodne. Umówiłam się za dwa tygodnie. Jutro mam wizytę u swojego gina. A termin mi się zmienił na sierpniowy dlatego mówię,że już nie jestem lipcówkaWez nie pierd#l. Wszystko bedzie ok!
Mozesz pojsc do kogos innego na usg? Wiesz jak z tymi pomiarami jest.
Czy będziesz to się okaże co dziecko na toNie, ale na ostatnim gin nie był pewien terminu i dlatego chciał zostawić to do prenatalnych.Ale o co Ci chodzi? Czy ja powiedzialam,ze nie będzie? Szkoda,że czekaliśmy godzinę bez sensu. Ale po co mam iść na USG skoro i tak nie zrobię prenatalnych? Ten lekarz jest jednym z najlepszych w moim mieście, poczekamy aż bobas podrośnie i wtedy pomiary będą wiarygodne. Umówiłam się za dwa tygodnie. Jutro mam wizytę u swojego gina. A termin mi się zmienił na sierpniowy dlatego mówię,że już nie jestem lipcówka