reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Nie podobal mi sie Grzes (-byl marudny), wiec postanowilam zawolac lekarza.Okazalo sie, ze to na szczescie tylko przeziebienie. Marudny jest przez katar. Przepisal mu witaminke C i kropelki do noska. Przy okazji obejrzal mnie. A przez to, ze nie mialam drobnych zaplacilam 50zl zamiast 70.:-) Wniosek: czasem oplaca sie nie miec drobnych.;-):-D
Klavell moze sprobuj podniesc lozeczko z jednej strony np. podkladajac ksiazki pod nozki, zeby osiagnac kat 30 stopni -tak zeby miala wyzej glowke. W dzien jest Hanifce lepiej, bo katarek splywa,a w nocy katarek splywa do gardelka i ja meczy.
 
reklama
Klavell rozumiem. Moj Grzesio tez tak ma, tyle ze teraz mu sie katarek nasilil -nawet w dzien sie meczy (nie moze nawet jesc). Moze zglos sie do tej lekarki niech jeszcze raz oslucha mala -tak dla swietego spokoju. Moze przepisze jej jakies inne kropelki?
A na noc zawies mokry recznik na kaloryferze (jesli nie masz nawilzacza)-tak jak radzi Iwona.:tak:
 
Iwonka2006
To dla ciebia:-)Wielie podziękowanie za pomoc na blogu.Madzi jeszcze raz wszystkiego co najlepsze:-)Sukieneczka śliczna:-)Choroby precz od naszych Maluszków.Ja dziś większość dnia upiększałam blog i coś mi tam wyszło więc teraz znikma, komputer musi odpocząć;-)
 
klavell juz 2 tyg. zakraplasz małej nasivin :szok: rety co za lekarz Ci tak kazała. Te kropelki tak jak pisała chyba Iwona strasznie wysuszają śluzówkę. Odstaw to w pierony.....
Kup wodę morską w sparayu do nawilżania. Jak Jędrek był mały to też tak dziwnie chrupało mu w nosku. My psikaliśmy "Sterimar Cu" nie zwykły sterimar tylko ten z miedzią, podobno ma lepsze działanie. Bardzo dobry jest też sparay do noska Euphorbium, mozna stosować go u niemowlaków. Życzę powodzenia w walce z chrupaniem w nosku.

A ja dziś cały dzień siedziałm przy kompie i robiłam w nim porządek. Bo miałam tak wszystkiego nawalone, że chodził jak czołg :baffled: pozgrywałam wszystko na płytki i jest super :tak:

Jakaś epidemia katarkowa :szok: Wszystkim zdrówka życzę.
 
Klavell krople do nosa stosuje się nie dłużej niż 7 dni. Zamień to na sól morską albo fizjologiczną. Zasięgnij porady innej lekarki może ta cos przeoczyła- różnie to bywa:tak:
 
Bodzinka dziekuje kochana nie trzeba naprawde,z przyjemnoscia sobie przypomnialam co i jak sie robi:tak::-)

A ja wlasnie skoncztlam 3 miske zupki ogorkowej:-ppod rzad oczywiscie ja jem:tak:
A te krople Nasivin to nawet 3 dni sie zakrapla tylko.:no:
 
reklama
witam sie po południowo...

KLAVELL współczuje katarku, miałam to samo z małym, ale na szczescie intensywnosc kataru troche sie zmniejszyła... cały czas jednak stosujemy sól fizjologiczną i fride, maść majerankową odstawiliśmy...

IWONA.C , ASIULINKA zdróweńka dla dzieci!!!

czy ktoś w ogóle na forum ma zdrowe dziecko??? :baffled::baffled::baffled: ja sie cieszylam ze mały sie urodzi w październiku bo w lato bedzie juz dośc duzy i pojedziemy razem na wakacje, ale nie przewidzialam tego ze choroby rozprzestrzeniaja sie wszerz i wzdłuż...

IWONKA 2006 mniam, zupka ogórkowa! ja od dzis jem normalnie ;) tzn wprowadziłam narazie nabial i przez tydzień mam obserwowac małego, cudnie jest wypic kakao czy zjesc jogurcik:tak::tak: za tydzień z kolei wprowadzimy nowe potrawy ;)

a jutro moja kruszynka kończy miesiac! wow! musze przyznac ze zleciało, choc były momenty i noce w którym juz traciłam cierpliwosc, ale ogólnie musze przyznac ze super jest byc mamą takiego malutkiego, cudownego człowieczka... dzis caly dzien upłynąl pod znakiem masowania brzuszka ;) i było prutanie bez debridatu ;) kupy jeszcze nie ma ale zaczeły sie pojawiac takie brudzenia na pieluszce... kto wie, moze bedzie dobrze ;)

spadam prasowac ubranka małego, przez podwójne pieluchowanie juz całkowicie weszliśmy w rozmiar 68 ;) no i ważymy juz 4,6 kg ;) jutro wkleje fotki ;)

buziaki! :rofl2::rofl2::rofl2:

 
Do góry