reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

reklama
Ma dużo składników, ale bardzo mało dha 1/3 i żelaza 1/4 w porównaniu do prenatalu, więc na jedno by wyszło, gdybym musiała dokupić jeszcze osobne kapsułki z dha, bo zależało mi, żeby jak najwięcej było.

Po składzie widze ze ma 600 ten co ja mam premium tez ma 600. Zelaza ja nie chce za dużo bo potem mam problemy:)
 
Tak, Marta już mi pokazała, że jest wersja premium, ja widocznie sprawdziłam tą podstawową [emoji6] co do żelaza, to miałam tylko pierwsze dni problemy, jak zaczęłam taką dużą dawkę łykać, teraz na szczęście się unormowało [emoji16]
Po składzie widze ze ma 600 ten co ja mam premium tez ma 600. Zelaza ja nie chce za dużo bo potem mam problemy:)
 
Tak, Marta już mi pokazała, że jest wersja premium, ja widocznie sprawdziłam tą podstawową [emoji6] co do żelaza, to miałam tylko pierwsze dni problemy, jak zaczęłam taką dużą dawkę łykać, teraz na szczęście się unormowało [emoji16]
Zamówiłam w dozz przez neta bo w aptece na miejscu nie mieli.
 
Wciągnęłam jakos saszetki nawet nie było źle, to jest dla mnie bezsmakowe z tendencja do cytryny.
Za jakiś czas na nockę.

U nas wkoncu oddech id upałów :-)
 
Dziewczyny czy któras z Was miała to plamienie implantacjne?

Bo czytać to ja mogę w necie dużo ale nijak to się ma do rzeczywistości.

Dzisiaj rano śluz różowy, później bardziej różowy, później cały dzień nic w sensie normalnie. Teraz wieczorem troszkę nitek krwi. No kurczę mi to na okres wygląda ale brzuch mnie Nie boli :/
 
Ja nie miałam przy 1szej ciąży albo nie pamiętam. Ale właśnie naczytalam sir że różnice są takie że jak śluz z nitka i krwi a nie krew, i że wł raczej to nie boli to implantacyjne a nie okres. A no i że od kilku godzin do 3 dni ( u mnie teraz to plamienia to kilka dni trwa więc to nie to) i że można czuć się jakby rozbitym coś s stylu przeziębienia.
Dziewczyny czy któras z Was miała to plamienie implantacjne?

Bo czytać to ja mogę w necie dużo ale nijak to się ma do rzeczywistości.

Dzisiaj rano śluz różowy, później bardziej różowy, później cały dzień nic w sensie normalnie. Teraz wieczorem troszkę nitek krwi. No kurczę mi to na okres wygląda ale brzuch mnie Nie boli :/
 
Ja nie miałam przy 1szej ciąży albo nie pamiętam. Ale właśnie naczytalam sir że różnice są takie że jak śluz z nitka i krwi a nie krew, i że wł raczej to nie boli to implantacyjne a nie okres. A no i że od kilku godzin do 3 dni ( u mnie teraz to plamienia to kilka dni trwa więc to nie to) i że można czuć się jakby rozbitym coś s stylu przeziębienia.
Ja się dzisiaj tak czuje jak bym była przeziębiona ale żadnych plamien śluzu podbarwionego nie mam.

Myślę że to u mnie jest wywołane stresem przed wizytą w klinice. Bo już tuż tuż i trochę się stresuje.
 
U mnie za każdym razem implantacja bezobjawowa, ale z tego co wiem, to takie różowe śluzy i nitki krwi są normalne i nie ma przy tym bólu.
Dziewczyny czy któras z Was miała to plamienie implantacjne?

Bo czytać to ja mogę w necie dużo ale nijak to się ma do rzeczywistości.

Dzisiaj rano śluz różowy, później bardziej różowy, później cały dzień nic w sensie normalnie. Teraz wieczorem troszkę nitek krwi. No kurczę mi to na okres wygląda ale brzuch mnie Nie boli :/
 
reklama
Ja miałam w pierwszej ciąży plamienie implantacyjne. U mnie to wyglądało tak że w ciągu dnia na papierze zobaczyłam dużo śluzu z dwiema niktkami krwi. I więcej nie miałam. Było to mniej więcej ok 8 dni po owu czy jakoś tak. Ale każda kobieta ma inaczej i to też było 7 lat temu. Wszystko zależy od ukrwienie ścianki macicy jak zarodek, który się zagnieżdżana natrafi na naczynie krwionośne.
 
Do góry