reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe 2020

Tak jest to okropne... ja to mam już chyba jakoś genetycznie bo od dzieciństwa i moje rodzeństwo identycznie, może to zabrzmi śmiesznie ale jak tylko zjem coś brudnego Np z podłogi to afta mi już wychodzi, jak się ugryze to afta, jak jestem przemęczona to afta... kiedyś mi się zrobiła jedna duża na wardze i wyglądałam jak po botoksie mam nadzieje ze Ciebie nie będą tak mocno męczyć ... :) pozdrawiam
To afty mogą tez być na wardze w sensie na zewnątrz ??????? O nieeeeeee :o
 
reklama
Biedna ... chciałabym Ci coś poradzić ale ja już serio tyle przetestowalam i nic nie pomaga. W akcie desperacji nawet czosnek przykladalam, nie polecam ;-)
Przeczekać musisz po prostu :-(
Może owocki sobie zblenduj i dużą slomką wypij?
Oczywiście dezaftan czy sachol na chwilę pomoże ale u mnie nie przyspieszył leczenia, nie można też zbyt wiele razy dziennie smarować.
No taki wypierdek, a nie powiem wkuuurzaaaaa... to jeszcze jako dodatek do mojej ciągłej „imprezy” w uchu Haha i mam ochotę przeklinać i marudzić ;) Przepraszam Was za to, wiem, że są większe zmartwienia i musimy sie cieszyć ze ich nie mamy :D
 
No dobra, ruszyłam dupę [emoji1] nawdychałam się i za Was [emoji4] a zimnooooo jak na jesień
IMG_3556.JPG
 
Chętnie bym się teleportowała do Ciebie. Uwielbiam morze. Gdyby nie to, że mi ciągle nie dobrze to wziełabym dzieciaka, wsadziła dupę w pociąg i pojechała na weekend. Przywieź chociaż trochę piachu w słoiku [emoji1787]
Póki co nastałam się dzisiaj przy cieście i spapugowałam buchty, zrobiłam je z serkiem. Zawiozłam chłopakom na robotę i obiad i ciasto i buchty i się męża wspólnik śmiał, że mojemu mężowi ciąża służy, ale żebym aż tak to nie dokarmiała, bo tyje i wstyd będzie z nim na plażę wyjść.
No dobra, ruszyłam dupę [emoji1] nawdychałam się i za Was [emoji4] a zimnooooo jak na jesień
Zobacz załącznik 997630
 
Byłam na wizycie. Wszystko jest ok, dzidzia ładnie rośnie ma 1.75cm, serduszko bije. Mam założona kartę ciąży. Jedynie co to przez podniesiony poziom glukozy muszę już zrobić krzywa cukrową :/ no i termin porodu z usg wychodzi mi teraz 19.02. Mam się zapisać na połowę sierpnia na usg prenatalne.
IMG_20190712_202619.jpg
 
A i ginekolog powiedziała że mi się szyjka obniżyła, że mam dość nisko. Pytala czy coś dźwigam, bo pewnie od teof może się obniżyć, ale ja nic nie dźwigam, mam pracę biurową. Któraś z was też tak ma?
 
reklama
Mnie męczy nie afta, a opryszczka. Już właśnie raz miałam teraz w ciąży, lekarz powiedział żeby normalnie smarować tym co zawsze. Dzięki temu niedojze nie rośnie tak, to jeszcze dużo krócej. Ale i jedno i drugie okropne. Mi zawsze wychodzi przy obniżonej odporności i przed okresem [emoji849]
 
Do góry