Dziękuję wam Kochane za dodanie otuchy

już ochłonęłam po poniedziałkowych przeżyciach i optymistycznie nastawiona czekam na wizytę 2 września

Uspokoiłam się też co do wielkości pęcherzyka, bo akurat jestem pewna na 95% kiedy miałam owulację i wychodzi że jednak miałam ten 5t3d, dlatego dzidzi jeszcze nie widać, a znalazłam gdzieś tabelkę i na ten dzień wielkość pęcherzyka mieści się w normie - w górnej granicy, ale w normie, więc ulżyło mi strasznie!!
Właśnie u mnie jest większy pęcherzyk niż zazwyczaj, jest pewien zakres wielkości w danym dniu ciąży - jeden jest większy inny mniejszy. Ale jak widać u Ciebie maleństwo i serduszko to tym bardziej nie ma się czym martwić
Dziewczyny nie daje rady... pisałam wam, że się przeziebilam. To chyba niestety nie jest zwykle przeziebienie. Gardło mnie już tak mocno boli, że z ogromną ledwoscia przelykam sline. Jutro idę do lekarza bo żadne naturalne metody nie działają

Pewnie skończy się na antybiotyku, a ja się tak boję o dzidzie szczególnie teraz, w pierwszym trymestrze. Zamiast spać, siedzę i rycze