kwietniowe mamy 2020

[Ann_81]

Brak słów. Ja idę na NFZ po badania, w tyłku mam ich usg. Usg będę robiła prywatnie. Kiedy następna wizyta?

Do tego gościa już nie wrócę. Od września rusza mi pakiet w Enel-medzie i tam będę chodzić.
Po godzinie dzwonienia wzięłam i pojechałam osobiście się umówić na to USG, oczywiście pustki w rejestracji, panie plotkują, a telefon odłożony, więc dzwoniłabym do usranej śmierci. Termin jutro na 10.45.

Dziewczyny.. a w ogóle, to ile macie wzrostu i z jaką wagą startowałyście przed ciążą?
Ja 169 cm i 64kg.

U mnie 160 cm.
Pierwszą ciążę zaczynałam z 58,5, a kończyłam 68,5 kg.
Teraz zaczynam z 56,5, a jak skończę to zobaczymy.

 

[paola425]

To ja się z moim chowam [emoji85][emoji85][emoji85]
1,68 m, 50 kg [emoji6]

 

[Karolina2102]

To ja się z moim chowam [emoji85][emoji85][emoji85]
1,68 m, 50 kg [emoji6]Zobacz załącznik 1014719

Ojej jaka chudzinka z Ciebie [emoji2][emoji2][emoji6]

 

[mizoro]

160cm 51kg.
Chcialabym na 60 sie zatrzymac.

 

[pannadorka]

Hej, ja dziś znowu po usg, bo zmieniałam lekarza. I o ile w piątek wyszło na usg 7+1, to dziś tej drugiej lekarce 7+2. I się martwię! Kolejna wizyta 16.09, ale nie wiem, czy po kryjomu nie pójdę gdzieś wcześniej.
A teraz o mnie: 34 lata, pierwsza ciąża, pracuje w dwóch szkołach specjalnych, wiec od początku jestem na l4. Obecna waga: 51.

 

[atena100]

Hej, to teraz ja, staruszka ze mnie, lat 40, pracuje jako dyr ds finansowych. Moja trzecia ciaza, staramy sie o drugiego szkraba lub szkrabki. Za drugim razem nie wyszlo . Dzis na wizycie lekarka jak zobaczyla bete to stwierdzila ze super, usg kazala przelozyc na 17.09 czyli na ten magiczny dla mnie 9 tydz. jak sie bede martwic to mam sobie betke robic na uspokojenie, wiec w piatek i poniedzialek klucie

 

[Ann_81]

Hej, ja dziś znowu po usg, bo zmieniałam lekarza. I o ile w piątek wyszło na usg 7+1, to dziś tej drugiej lekarce 7+2. I się martwię! Kolejna wizyta 16.09, ale nie wiem, czy po kryjomu nie pójdę gdzieś wcześniej.
A teraz o mnie: 34 lata, pierwsza ciąża, pracuje w dwóch szkołach specjalnych, wiec od początku jestem na l4. Obecna waga: 51.

Ale czym się martwisz? Przecież przy takich maleństwach każdy milimetr robi różnice, więc łatwo o pomyłkę, nie sugeruj się tym, szczególnie że byłaś u dwóch różnych lekarzy. Dopiero USG między 11, a 13 tygodniem będzie miarodajne jeśli chodzi o przewidywany termin porodu. Zbyt częste robienie USG też nie jest dobre, bo fasolki nie lubią tych fal radiowych.

 

[pannadorka]

Ale czym się martwisz? Przecież przy takich maleństwach każdy milimetr robi różnice, więc łatwo o pomyłkę, nie sugeruj się tym, szczególnie że byłaś u dwóch różnych lekarzy. Dopiero USG między 11, a 13 tygodniem będzie miarodajne jeśli chodzi o przewidywany termin porodu. Zbyt częste robienie USG też nie jest dobre, bo fasolki nie lubią tych fal radiowych.

Wiem, wiem, ale boje się, ze dzieciak rośnie za wolno... zawsze się muszę czymś zadręczać.

 

[paola425]

160cm 51kg.
Chcialabym na 60 sie zatrzymac.

A podobno im niższa waga tym więcej się tyje w ciąży [emoji24] przynajmniej wg tych internetowych tabelek [emoji16]

 

[Patrycjaa1994]

Dzisiaj znowu byłam na wizycie u lekarza na NFZ, lekarz stwierdził ze nadal nic nie widzi, miałyście tak kiedyś ? Nie wiem co zrobić ? Iść do innego ? Dostałam dzisiaj od niego skierowanie na badanie krwi, wtedy będzie wiadomo co dalej... ale nie chce do niego iść... ostatnia miesiączka 5 lipca cykle 28 dni... dzisiaj nawet po wizycie kupiłam test żeby sprawdzić czy sobie tej ciąży nie uroiłam, wyszły wyraźne dwie kreski. Dziewczyny, pomóżcie co mam zrobić ?