A ja mam (Macius ma) tyle plyt z bajkami, ze juz na polce sie nie mieszcza. Sa to plyty dolaczane do gazet, kupowane i jeszcze otrzymane od mojej szwagierki. Chetnie bym sie podzielila, tylko co by na to powiedzial Macio?;-)

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)


.Z czasem bywa róznieWykorzystuję prawie każdą wolną chwilę:-)Jednak przewaznie gdy Grześ zaśnie:-)Powoli to mój nałóg;-)
. W domu bałagan i nie chce mi się sprzątać!!!!Jestem zła na siebie
Ale pewnie do stycznia,bo później idę do pracy
.Tak wogóle to na pierwszym USG wyszła diewczynka na 99% i miała to byc Róża,potem (śmieją sie że Mirek dorobił siusiaka) z 1% zrobiło się 100%.Żeby było śmieszniej to kupiliśmy pod koniec pażdziernika łóżko piętrowe,tak na zaś a 1 listopada zrobiłam test i ......Nawet nnie podejrzewałam że jestem w ciąży,@ to mi się wcześniej też potrafiała spóźniac ale testy były negatywne.# dni spóźnienia i tak dla kontroli kupiłam test.Oczywiście stary wlazł do łazienki i czekał ze mną na wynik."Jak to możliwe?" się zdziwił.Widocznie mając już jedno dziecko nie był przygotowany na drugie
.
no ale każdy ma swój punkt widzenia a mój jest właśnie taki jak wyżej :-)Saratonie,
Wg mojego pomysłu to wrócę sobie teraz do pracy, spróbuję coś jeszcze porobić w tym moim życiu zawodowym ;-) w tym czasie dalej odhowując Igorka. Poszaleję z mężem na paru imprezkach i tak nam minie 5 lat jak będzie drugie dziecię :-)
Z tym, że faktycznie istnieje obawa, że będzie strach przed kolejnymi pieluchami, ale ja chcę się wyspać, zapomnieć o porodzie ( w zasadzie już zapomniałam ) no i żeby moje ciało odpoczęło po ciąży
No i chyba się z tym zgodzę. Jednak zostanie wersja 4 lata różnicy. Uzgodniłam to z mężem.
Faktycznie też chcielibyśmy odpocząć, ale tak naprawdę ciężko będzie przy moim synku
![]()
Saratonie,
Ja też tak za 5 lat bym chciała
Wg mojego pomysłu to wrócę sobie teraz do pracy, spróbuję coś jeszcze porobić w tym moim życiu zawodowym ;-) w tym czasie dalej odhowując Igorka. Poszaleję z mężem na paru imprezkach i tak nam minie 5 lat jak będzie drugie dziecię :-)
Z tym, że faktycznie istnieje obawa, że będzie strach przed kolejnymi pieluchami, ale ja chcę się wyspać, zapomnieć o porodzie ( w zasadzie już zapomniałam ) no i żeby moje ciało odpoczęło po ciąży
Bo 2 malutkich dzieci to jest duuuże obciążenieno ale każdy ma swój punkt widzenia a mój jest właśnie taki jak wyżej :-)