K_asiu dopiero teraz dojrzałam.... życzę owocnych staranek...
PS. A tak po cichutku, żeby nie zapeszyć, to chyba mam w brzuszku lokatora... @ się spóżnia (choć miałam troszkę stresów w okolicach owulacji i dwa razy w odstępie 4 dniowym wyszły mi pozytywne testy LH), temp. pnie się w górę (od owulacji do piątku było ciągle 36,6 -nawet myślałam, że cykl bezowulacyjny, bo zawsze miałam taki "porządny" skok, a teraz taki słabiutki)- wczoraj 36,8, a dzisiaj już 36,9 i strasznie boli mnie brzuch....
PS. A tak po cichutku, żeby nie zapeszyć, to chyba mam w brzuszku lokatora... @ się spóżnia (choć miałam troszkę stresów w okolicach owulacji i dwa razy w odstępie 4 dniowym wyszły mi pozytywne testy LH), temp. pnie się w górę (od owulacji do piątku było ciągle 36,6 -nawet myślałam, że cykl bezowulacyjny, bo zawsze miałam taki "porządny" skok, a teraz taki słabiutki)- wczoraj 36,8, a dzisiaj już 36,9 i strasznie boli mnie brzuch....