reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

@gigi_ Hej! Ale macie dziewczyny pamięć. :) no ja w trakcie badań. Bo główki nie da się obejrzeć.

❤dziewczynka ❤😁😁

Czułam dobrze w kościach. ;) wiadomo u mnie mężczyźni w rodzinie stawiali na chłopaka, jak to faceci. ;) ale męża już przygotowałam że musi się nastawić na dziewczynkę. Jeszcze nie pisałam do niego ;)
 
reklama
U mnie przygotowania idą etapami :D
Ogarnę coś i zmęczona jestem [emoji14] odpoczne i znów coś działam :D
Boże, doceniam to, że jadę na gotowe.... Ani mama, ani teściowa nie chciały mojej pomocy ani żebym cokolwiek przywozila zrobionego w domku [emoji16]
Cześć dziewczyny trochę się nie odzywałam, jestem 4 dni w Polsce , a moj syn ma zapalenie oskrzeli, zapalenie spojówek, przyrosniete migdalki i prawdopodobnie przepukline pepkowa do operacji... ma antybiotyk na oskrzela, do oczu i nosa... hohoho wesołych świąt... modlę się zebym ja się nie zarazila bo kaplica... z dobrych wiadomości dziś powiększyła nam się rodzina mojemu siostrzencowi urodzila się piękna zdrowa córeczka...
Zdrówka dla Maluszka... :( strasznie mi go szkoda :(
Długo w Polsce zostajecie??
@gigi_ Hej! Ale macie dziewczyny pamięć. :) no ja w trakcie badań. Bo główki nie da się obejrzeć.

[emoji173]dziewczynka [emoji173][emoji16][emoji16]

Czułam dobrze w kościach. ;) wiadomo u mnie mężczyźni w rodzinie stawiali na chłopaka, jak to faceci. ;) ale męża już przygotowałam że musi się nastawić na dziewczynkę. Jeszcze nie pisałam do niego ;)
Ooooooo Kochana... Gratuluję córeczki [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️
 
Pozdro dziewczyny :)
Ojej... tez trzymam kciuki za Ciebie [emoji173]
Sama się zastanawiam jak zrobić żeby to wypić i nie zwymiotować [emoji85][emoji87]
Robilam krzywą jakos w 9/10tc kiedy mdlosci mialam okropne.. bardzo sie balam ze nie dam rady. Wypilam glukoze i czmychnęłam do samochodu spac [emoji28][emoji85][emoji86] Polecam! Tylko nie zapomniec o budzikach na kolejne pobrania!
 
A propos spania... ja mam dziś taki dzień, że mogłabym non stop spać... wstałam z dzieckiem o 7:00, wybrałam Mała do przedszkola i położyłam się na godzinę... Wstałam, pojechałam na zakupy i znów mogłabym iść spać 🙈
 
Robilam krzywą jakos w 9/10tc kiedy mdlosci mialam okropne.. bardzo sie balam ze nie dam rady. Wypilam glukoze i czmychnęłam do samochodu spac [emoji28][emoji85][emoji86] Polecam! Tylko nie zapomniec o budzikach na kolejne pobrania!
A mi jak robiłam przed ciąża nie pozwalali nigdzie chodzić. [emoji849]
 
Robilam krzywą jakos w 9/10tc kiedy mdlosci mialam okropne.. bardzo sie balam ze nie dam rady. Wypilam glukoze i czmychnęłam do samochodu spac [emoji28][emoji85][emoji86] Polecam! Tylko nie zapomniec o budzikach na kolejne pobrania!
Ja jednak nie polecam ani opuszczania przychodni w czasie tego badania ani spania. Nigdy nie wiadomo czy nie zrobi nam się słabo.. Ja w pierwszej ciąży krzywą cukrową miałam akurat oznaczaną w czasie pobytu w szpitalu i mogłam po każdym pobraniu krwi wrocic do łóżka i położyć się, ale absolutnie nie można było spać, bo wtedy organizm inaczej spala cukier i wynik badania będzie zafałszowany.
 
Boże, doceniam to, że jadę na gotowe.... Ani mama, ani teściowa nie chciały mojej pomocy ani żebym cokolwiek przywozila zrobionego w domku [emoji16]Zdrówka dla Maluszka... :( strasznie mi go szkoda :(
Długo w Polsce zostajecie?? Ooooooo Kochana... Gratuluję córeczki [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️
My w sumie też na gotowe przyjezdzamy juz od 10 lat, ale ja oddaje to w ciągu roku, bo rodzice czy siostra z dziećmi sa przynajmniej 2 razy w roku po tydzien u nas w Austrii , a tesciowie tez tu pracują wiec sa niemal co niedzielę na obiedzie.

Zostajemy do 3 stycznia. Domy rodzinne mamy daleko od siebie. Ja jestem z opolskiego i tu zostajemy przez święta, a maz Małopolski i tam na Sylwestra, i tak co roku się zmieniamy.
 
Witajcie, noc po pierwszej dawce antybiotyku dla syna tragedia 39.5 ciagle mial ledwo zbilismy wiec czuje się tak zmęczona.
Gratuluję udanych wizyt!
My mamy 31 grudnia.
Polowkowe z 9 stycznia przenieśli mi na 13 stycznia.
Jeśli chodzi o glukoza to ja znoszę na luzie , mogę codziennie chodzic A to czekanie mi nie przeszkadza cisza spokój,książę biorę i tyle.
 
reklama
No bo masz sie nie ruszac zeby nie spalac glukozy, ale autko zaparkowalam pod samym wejsciem do labo wiec te pare krokow na zewnatrz nie robi roznicy:)
U mnie przy szkole rodzenia można zrobić i można pójść położyć się na pufce i posiedzieć np z mezem przy telewizorze [emoji16] tam zamierzam oczywiście iść [emoji16]
My w sumie też na gotowe przyjezdzamy juz od 10 lat, ale ja oddaje to w ciągu roku, bo rodzice czy siostra z dziećmi sa przynajmniej 2 razy w roku po tydzien u nas w Austrii , a tesciowie tez tu pracują wiec sa niemal co niedzielę na obiedzie.

Zostajemy do 3 stycznia. Domy rodzinne mamy daleko od siebie. Ja jestem z opolskiego i tu zostajemy przez święta, a maz Małopolski i tam na Sylwestra, i tak co roku się zmieniamy.
Witajcie, noc po pierwszej dawce antybiotyku dla syna tragedia 39.5 ciagle mial ledwo zbilismy wiec czuje się tak zmęczona.
Gratuluję udanych wizyt!
My mamy 31 grudnia.
Polowkowe z 9 stycznia przenieśli mi na 13 stycznia.
Jeśli chodzi o glukoza to ja znoszę na luzie , mogę codziennie chodzic A to czekanie mi nie przeszkadza cisza spokój,książę biorę i tyle.
To faktycznie macie daleko między domami, ale fajnie to pogodziliscie. My w odległości 40 km mamy domy rodzinne i jeździmy trochę tu, trochę tam.... I tak codziennie... Dobrze ze drugi dzień świąt nie świętujemy, mamy wesele, to jeden jakiś taki dzień bez krążenia między rodzinami... [emoji16]

Bidulek... :( mam nadzieję że już będzie lepiej dzisiaj...
 
Do góry