Ja jej nie pomogę, to dla mnie zbyt trudne w tym momencie

w zasadzie za 2tyg po prenatalnych miałam jej powiedzieć o mojej ciąży... Jednak poczekam najdłużej jak się da...wiem o czym piszesz, ale ja w tym momencie swojego życia nie dam rady jej pomóc, muszę też chronić siebie i Maleństwo... Ale to dla mnie trudne, to prawda... To jest najbliższa przyjaciółka mojej siostry więc ona głównie z siostrą pisze, ja jej nie chce teraz zawracać głowy... Na szczęście ma wspaniałego męża, wspierających rodziców i 5 rodzeństwa więc będzie miała opiekę. Choć uważam, że teraz dla Niej najważniejszy jest spokój i czas.. przed nimi póki co pogrzeb