Mam koleżankę ginekolog i ona zawsze mówi, że jak przepisuje jakieś leki i pacjentki po kilka razy pytają, czy to na pewno bezpieczne, to mówi, że myśli sobie zawsze "nie proszę Pani, to bardzo niebezpieczne, a ja zapisuję je Pani na złość"bardzo dobrzxe kochana, ze mu ufasz!!! to on jest ginekologiem i on chce jak najlepiej dla Ciebie i dzidziusia. Co do cytologii, to kolejny sprzeczny temat. Moja mi zrobila w 15 tygodniu ciazy ale powiedziala, ze jesli mialam robiona w ciagu 12 miesiecy wstecz, to prosi o wynik i nie bedzie jej powtarzac na tym etapie. Wiem, ze wielu ginekologow robi 2 razy. Nie sprzeczam sie co lepsze, hehe. Jestem pewna ze ona robi wszystko, zebysmy bezpiecznie i zdrowo wytrwali do szczesliwego porodu i musze jej sluchac!


