Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja wlasnie od 7tygodnia mialam dramat. tak do 14. jadlam to co gotowalam ale bez miesa bo mi przez gardlo nie chcialo przejsc, czyli ryz z warzywami, kasze, ziemniaki, makarony. I tak wszystko zwracalam
kup sobie te gumy pregna vomi, pomagaja na chwilke. parz herbate ze swiezym imbirem....
no kochana mysle ze wczesniej niz 13 tydzien to nie odpuszcza mdlosci. choc trzymam kciuki zeby u Ciebie bylo inaczej! ogolnie nie ma zlotego srodka... ja probowalam wszystkiego. plusem u mnie bylo to, ze zaczynaly sie dopiero w porze obiadowej. Probuj robic sobie koktajle owocowo warzywne zeby nadgonic straty jesli wymiotujesz.
No i taka jest święta prawda... A mąż twierdzi, że „nie powinnam mówić tak wcześnie” przez co jeszcze bardziej wjeżdża mi na psychikę.... Jak chcą zawsze się do czegoś doczepia ... Jak jesteś potrzebna to lejejku , a jak nie to jesteś tylko numerkiem w kadrach ... Idź na zwolnienie i ciesz się tym najpiękniejszym czasem
Ja dziś tam byłam
Przyszedł rozbawiony Pan twierdzący, że wrócił z Korei i ma objawy koronawirusa. Nawet chustki nie zawiązal na twarzy tylko tak sobie przyjechał do szpitala jakby to zabawa była. Zwrócili mu uwagę, że obok stoi kobieta w ciąży (stałam okienko obok), wziął maseczkę, ale trzymał ją w ręku. W końcu ja sama założyłam maseczkę. Potem ratownicy przywieźli jakąś kobietę, też maseczka oczywiście w ręku bo po co zawiązać na twarzy i nie rozsiewać zarazkow. Super sprawa, polecam. Ale tak czy siak poradnia przyszpitalna była pusta. Nie wiem czy oni teraz może nie odsyłają ich bezpośrednio do szpitala, ale wcześniej to badali się w tej poradni właśnie.
Tzn chodzi chyba o to żeby mieć zaświadczenie o grupie krwi. Ja nie miałam więc musiałam zrobić. Pytał się mnie czy mam papierek na to, może jakbym miała, to bym nie musiała robić
