reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Bardzo mi przykro ale czasem taki płacz pomaga trochę schodzą emocje. Problemu to nie rozwiąże ale przez chwilę robi się lżej. A te przeciwciala kardiolipinowe to element zespołu antyfosfolipidowego i heparyne trzeba brać koniecznie zaraz po dodatnim wyniku.
Hej dziewczynki ja juz troche jestem w domu ale strasznie jestem dzisiaj zmeczona. I mam kryzys. Przeryczalam polowe drogi do domu... W klinice wszystko ok. Zastrzyki od piatku dawka 225 i kolejna wizyta we wtorek a pozniej sie zobaczy czy zwiekszy czy zmniejszy dawke. Wyszlo mi jakies badanie antykardiolinowe WATPLIWE i musze powtorzyc bo chyba po punkcji bede miala zlecona heparyne. Nie bylam dzisiaj w patku tylko puscilysmy sie dalej w Łodzi bo chcialysmy jechac do TK MAXA. A z tym kryzysem to tak po porstu. Ciagle sobie zadaje pytanie dlaczego akurat nas to spotkalo i czemu ciagle musimy to znosic i dlaczego wiecznie sie nie udaje i wszystko mi poprostu siadlo. Ppzniej mi bylo glupio przed moja mama ze tak wyje i jeszcze bardziej mi sie smutno i przykro zrobilo ze zamiast ja pocieszac to jeszcze bardziej zamartwiam. No i jak sie juz wrota placzu otworzyly to nie moglam ich zamknac takze jak weszlam do domu to cala usmarkana tusz do rzes rozjechany po calej mordzie prawie i dopiero teraz mi przeszlo... ;)
 
reklama
Ostatnia edycja:
Dobry wieczorek :) Chciałam Wam tylko powiedzieć że potraficie podnieść człowieka na duchu :) Dziękuję Wam za to. Jestem tu dopiero od wczoraj ale dzięki Wam jest mi raźniej. Wiem teraz że nie tylko ja wpadam w nastroje od płaczu po panikę. Tak chciałabym aby Nam wszystkim się udało. Wczoraj miałam doła i stracha dzisiaj troszkę lepiej. Choć ze mną jest sprawa niełatwa. Nawet jak uda mi się zajść w ciąże to i tak moja ciąża będzie zagrożona. Mam macicę jednorożną. A to bardzo duże ryzyko dla ciąży. Echhh....ale tyle jeszcze przede mną. jutro kłucie number 2. W sobotę pierwszy podgląd (w 5tym dniu stymulacji). Myślicie że nie trzeba podglądać wcześniej. Lekarz niby napisał że 6-7 d.c, więc chyba ok. Jak było u Was? a i kiedy może ewentualnie pojawić się objawy hiperstymulacji? jak to poznać? i po ilu dniach jest punkcja?? Trzymam za Was kciuki i pozytywnie "zazdraszczam" wszystkich "pełnych" brzuszków.Pozdrawiam.
Długość stymulacji zależy od tego jak rosną pęcherzyki. U mnie było 14, 17 i 10 dni. Potem zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków i po 36 h punkcja.
 
reklama
Do góry