Doooooobrei @Camilleka tak do siebie wezmie twoje nakazanie ze w nocy bedzie wstawac zeby parsknac![]()
![]()
No i obowiazkowo naparskaj klientce na twarz
![]()



Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Doooooobrei @Camilleka tak do siebie wezmie twoje nakazanie ze w nocy bedzie wstawac zeby parsknac![]()
![]()
No i obowiazkowo naparskaj klientce na twarz
![]()
Też tak miałam dopóki lekarz się nie zczail że tyłozgięcie i też musiałam iść się wysikaćJa też mam tyłozgięcie I czekałam z pełnym pęcherzem godzinę po czym się okazało że muszę iść się wysikać bo nie da rady na pelny![]()
Hihi i cały odór cebulowy wroci do mnie, bo nosze maseczkęi @Camilleka tak do siebie wezmie twoje nakazanie ze w nocy bedzie wstawac zeby parsknac![]()
![]()
No i obowiazkowo naparskaj klientce na twarz
![]()
Ha hahaha nic sie nie martw, ja przed transferem bylam juz na lekach, poszlam na rozmowe do pokoju lekarza jeszcze obgadac wszystko, i wychodzac zegnam sie z nim podajac reke, a ten sie patrzy: Ale przeciez zaraz sie widzimy na transferze?? a ja mowie: Paaanie doktooorze, ja juz jestem po 2 dawkach relaniuum, mi juz wszystko jedno hahah pamietam ze mialam sama z siebie ubaw i taki błogostan cudowny ze prawie do siebie spiewalamza to nigdy mi nie pokazywali kropeczek.
Ja brałam normalnie leki w dniu transferu i też się wstydziłam iść taka brudna. Ogarniałam sie zawsze w łazience w klinice ale oni i tak zawsze lekarz robili mi jakieś płukanie że było czyściutkoHa hadobre
a ile przed transferem brałaś relanium? I jeszcze tak z innej beczki bo mam transfer koło 15 i nie biorę w tym dniu zadnych lekow dopochwowych? I jeszcze jedno czy na transfer tez sie bierze koszule bo mam teraz w innym miejscu robiony i nie wiem czy tylko zakladam kiecke od nich czy jak?
Ja musiałam mieć koszule, co klinika to inaczej z tego co widzęHa hadobre
a ile przed transferem brałaś relanium? I jeszcze tak z innej beczki bo mam transfer koło 15 i nie biorę w tym dniu zadnych lekow dopochwowych? I jeszcze jedno czy na transfer tez sie bierze koszule bo mam teraz w innym miejscu robiony i nie wiem czy tylko zakladam kiecke od nich czy jak?
Na pierwszym zdjęciu to @Ananasowa93 jestNawet kochana znalazłam foty z transfery nr 1 i 3 [emoji23][emoji1787]Zobacz załącznik 1130914Zobacz załącznik 1130915
No to fest Cie rozebrali do tego transferu hahaha. Ja tam od pasa w dół się tylko rozbierałamPoranna dawkę lekow bierzesz normalnie, tylko bezpośrednio przed transferem nieale lekarz i tak sobie wszystko "wyczysci". Do mnie mowil " czyszcze raz, drugi i trzeci " buhaha. A co do ubioru to właśnie ja zostawalam w staniku i skarpetkach [emoji16] dawali mi pelerynke zawiazywana z tylu i beret na beret [emoji23][emoji1787] malo atrakcyjny strój jak na zajście w ciaze [emoji41]