Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja miałam na dziś jeszcze bardziej elegancki kombinezon ale ostatecznie uznalam że czułabym się jakbym się odstawiła jak stróż w boże Ciało [emoji23] do tej pory były jeansy ale po obiedzie mi się ciasno zrobiło.....Zaraz mam obiad to się zaprezentuje, tylko, ze ja tak ładnie nie wyglądam i od rana chodzę jak dziad
U mnie jeszcze przed obiadem
podobno w 2 ciąży szybciej brzuch widac u mnie się chyba spr bo zwykle miałam płaski
To ja chyba pobiłam szczyty. Wszystko co zrobiłam to umylam zębyZaraz mam obiad to się zaprezentuje, tylko, ze ja tak ładnie nie wyglądam i od rana chodzę jak dziad
włosy jeszcze się nie doczekały czesania 
Jaki duży brzuszekU mnie jeszcze przed obiadem
Ja mialam taki sam termin jak moja siora tylko 3 lata puzniej z hanutem moja.Dzień dobry
Dopiero dziś udało mi się nadrobić cały wczorajszy dzień
Co do imion to ja oczywiście mam swoje typy, ale mój nie chce poruszać tego tematu. Uważa, że jeszcze za wcześniepoczekam do prenatalnych i pewnie go przycisnę
Dziś spędzam dzień u mamy, więc zapowiada się błogie leniuchowanieRosół już się gotuje i pachnie w całym domu
coś czuję ,że co najmniej 2 porcje dzisiaj zjem
Mówiłam Wam już, że moja bratowa też w ciąży?
Mamy termin na ten sam dzień
Ja wiem, że nie mnie to dotyczy. Ale jest okazja wyjaśnić, dlaczego nie udzielam się codziennie. Choć wszystko czytam na bieżąco to udzielam się jedynie wtedy gdy posty dotyczą typowo ciąży. Dlaczego? Dużo postów dotyczy mężów, partnerow, rodziny... Ja nie mogę się w tej kwestii wypowiadać, bo jestem całkiem sama. Mam jedną kumpele, która od czasu do czasu mi pomaga. Nie mam żadnej rodziny, męża, rodziców, teściów... a ojciec dziecka jak się dowiedział o ciąży zaproponował usunięcie. Nie zgodziłam się więc zniknął. Także pamiętaj, że jestem. I w sprawach ciąży się udzielam, w sprawach rodzinnych niestety nieTak sobie zerknęłam właśnie kto głosuje w naszej ankiecie co do prywatnej grupy.
I już znalazłam 2 osoby, które nie powinny tam głosować. Jedna w ogóle nie pisała w styczniówkach a druga napisała jeden post i to jest jej jedyny post na całym forum.
No sorki, ale ja na koniec wszystko sprawdzę i takich głosów nie będę liczyć.
Wy też możecie podejrzeć kto głosował
Ale brzusioU mnie jeszcze przed obiadem
Jasna sprawa i tak w ogóle dziewczyny jeśli ktoś w ogole należy do tej grupy ale się nie udziela to może poprostu czasem może być tak że nie ma akurat swojego zdania w tym temacie bądź na razie boi się zapeszać i o ciąży rozmawiać ale wiele osób chce poprostu czytać lub są niesmiale nie oceniajmy bo każdy ma też jakiś czas w ciągu dnia jedni mają więcej drudzy mniej potem nadrabiała 60 str forumJa wiem, że nie mnie to dotyczy. Ale jest okazja wyjaśnić, dlaczego nie udzielam się codziennie. Choć wszystko czytam na bieżąco to udzielam się jedynie wtedy gdy posty dotyczą typowo ciąży. Dlaczego? Dużo postów dotyczy mężów, partnerow, rodziny... Ja nie mogę się w tej kwestii wypowiadać, bo jestem całkiem sama. Mam jedną kumpele, która od czasu do czasu mi pomaga. Nie mam żadnej rodziny, męża, rodziców, teściów... a ojciec dziecka jak się dowiedział o ciąży zaproponował usunięcie. Nie zgodziłam się więc zniknął. Także pamiętaj, że jestem. I w sprawach ciąży się udzielam, w sprawach rodzinnych niestety nie
Nie martw się, jak Twoje dziecko miałoby mieć takiego ojca, to lepiej że nie będzie go miało.... Będziesz kochać go za dwóch :-) no i całe życie przed Tobą, ułożysz sobie życie na nowo z kimś wartościowym :-)Ja wiem, że nie mnie to dotyczy. Ale jest okazja wyjaśnić, dlaczego nie udzielam się codziennie. Choć wszystko czytam na bieżąco to udzielam się jedynie wtedy gdy posty dotyczą typowo ciąży. Dlaczego? Dużo postów dotyczy mężów, partnerow, rodziny... Ja nie mogę się w tej kwestii wypowiadać, bo jestem całkiem sama. Mam jedną kumpele, która od czasu do czasu mi pomaga. Nie mam żadnej rodziny, męża, rodziców, teściów... a ojciec dziecka jak się dowiedział o ciąży zaproponował usunięcie. Nie zgodziłam się więc zniknął. Także pamiętaj, że jestem. I w sprawach ciąży się udzielam, w sprawach rodzinnych niestety nie
Możemy sobie przybić piątkę , u mnie ojciec dziecka taki sam... Także się nie martw będziemy się razem wzajemnie wspierać, nie jesteś samaJa wiem, że nie mnie to dotyczy. Ale jest okazja wyjaśnić, dlaczego nie udzielam się codziennie. Choć wszystko czytam na bieżąco to udzielam się jedynie wtedy gdy posty dotyczą typowo ciąży. Dlaczego? Dużo postów dotyczy mężów, partnerow, rodziny... Ja nie mogę się w tej kwestii wypowiadać, bo jestem całkiem sama. Mam jedną kumpele, która od czasu do czasu mi pomaga. Nie mam żadnej rodziny, męża, rodziców, teściów... a ojciec dziecka jak się dowiedział o ciąży zaproponował usunięcie. Nie zgodziłam się więc zniknął. Także pamiętaj, że jestem. I w sprawach ciąży się udzielam, w sprawach rodzinnych niestety nie
miłość dziecka Ci wszystko wynagrodzi tak jak i mi 
