Renata.b2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2020
- Postów
- 2 964
Ja w pracy starań się nadrabiaćJak ja rano statram sie was nadgonic to szok. Jak w pon wroce normalnie do pracy od 9 do 5.30 to ja normalnie nigdy was nie nadrobie

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja w pracy starań się nadrabiaćJak ja rano statram sie was nadgonic to szok. Jak w pon wroce normalnie do pracy od 9 do 5.30 to ja normalnie nigdy was nie nadrobie
U mnie lekarze sami proponują odrazu zwolnienie.zastanawiam się co powiedzieć lekarzowi, żeby wystawił mi L4, bo z tego co słyszałam nie jest chętna do wystawiania. a ja ledwo mam siłę leżeć, masakra..
Nie, zupełnie odwrotnie. Początek był super, czułam się bardzo dobrze, jakbym miała więcej sił. W teraz od rana jak z krzyża zdjeta, wszystko mnie boliWspółczuje bardzo. W poprzednich ciążach też się tak żle czułaś?
zazdroszczęU mnie lekarze sami proponują odrazu zwolnienie.
spróbuję może się udaKlaudiaxx ja poprosiłam po prostu . Ze nie mam sił i męczą mnie wymioty , nie usłyszałam złego słowa![]()
Moja trochę kreciła nosem, proponowała mi, żebym wybrała zaległy urlop, który mam do 5 października... Ale w końcu dała i urlop mi przejdzie na czas po macierzyńskimzastanawiam się co powiedzieć lekarzowi, żeby wystawił mi L4, bo z tego co słyszałam nie jest chętna do wystawiania. a ja ledwo mam siłę leżeć, masakra..
Ja też dałam czas w pracy na poszukanie zastępstwa za mnie do końca lipca, ale czasem to co się teraz w tej pracy dzieje nakręca mnie na to żeby iść i mieć ich gdzieś i nie wracać tu po macierzyńskimteż chciałam pracować do końca lipca, ale chyba już nie daje rady..![]()