Witajcie dziewczyny

nieśmiało zapytam czy można się do Was dołączyć?

wiem, że trochę nie w porę (ponad 1000 stron wątku to już imponujący wynik) ale lepiej późno niż wcale

czytam Wasz temat od czasu do czasu , ale nie miałam odwagi dołączyć, bałam się zapeszyć. Tym bardziej że to pierwsza ciąża - niespodzianka, bo nie mogłam zajść od lat.Bardzo spodobało mi się że tyle kobietek na takim samym etapie ciąży może pogadac i zawsze spotkać się ze zrozumieniem i wsparciem

mam nadzieję, ze przyjmiecie mnie do swego grona