reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dlaczego rodzice chcą dzieci skoro ich nie stać?

U

usunięty

Gość
Temat do dyskusji. Założyłam go po sytuacji która miała miejsce przed chwilą. W tej samej klatce co ja mieszka rodzina wielodzietna żadne z rodziców nie pracuje, 4 dzieci i do tego matka w ciąży ( dzieci moim zdaniem rok po roku od 1 do 5 lat)🙄 dzisiaj przyszła mnie zapytać czy pożyczkę jej pieniądze na pampersy ponieważ CYTUJE" jej się skończyły a do "zasiłku 500+ jeszcze trzy dni"
Dlaczego rodzice tak krzywdzą swoje dzieci i na starcie pozwalają aby wychowywało się w biedzie. Co stoi na drodze aby zdrowy, silny ojciec poszedł do pracy zamiast siedzieć w mieszkaniu? Co siedzi w głowach takich ludzi? Dlaczego wolą korzystać z pomocy mopsu zamiast samemu coś zarobić a potem żyć od 1 do 1?
Już mi nawet nie chodzi o tą rodzinę bo takich jej więcej. Jak sobie takie rodziny radzą w takiej sytuacji? Skąd nowe ubrania dla dzieci? Wakacje? Wyprawki do szkoły? Jakaś rozrywka?
Jeżeli ktoś się decyduje na założenie rodziny to powinien być w stanie zapewnić dzieciom godny byt nie tylko dach nad głową i jedzenie....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Rozwiązanie
Wróć do kraju i im pomóż, albo zabierz do siebie skoro w Niemczech jest lepiej.

Ja i mąż kokosów nie zarabiamy ale na życie jest i co też jestem patologia bo zdecydowałam się na dziecko ? A 3 tys pensji to nie są luksusy [emoji41] na sprzątaczkę mnie nie stać [emoji1787][emoji1787]
To nie ja mówię o wszystkich że są patola[emoji1787]
Edit: nie po to wyprowadzałam się od rodziców żeby teraz z nimi mieszkać.
Jeżeli ktoś się decyduje na założenie rodziny to powinien być w stanie zapewnić dzieciom godny byt nie tylko dach nad głową i jedzenie....

Zgadzam się w 100%.
Zmieniłabym tylko pytanie "dlaczego chcą kolejnych dzieci..." na "dlaczego chcą dzieci".
Dziecko to obowiązek. Rodzica. Nie obywateli, nie rządu, nie społeczeństwa.
Chcemy dzieci - powinniśmy być w stanie zapewnić im godne życie, obojętnie czy jednemu czy piątce.

Uważam, że nieudolna pomoc socjalna w naszych kraju powoduje, że decyzji o posiadaniu dzieci POMIMO niemożności ich utrzymania będzie więcej. Bo rząd, zamiast dać wędkę, daje ryby.
Pomoc oczywiście powinna być - w wypadkach losowych (nawet takich jak utrata pracy), ale na określonych warunkach i TYLKO na określony czas potrzebny na stanięcie na nogi.
Mogłaby być nawet w większym wymiarze - np. tymczasowej pomocy i przyuczeniu do zawodu, po czym pomoc by się skończyła a zawód zostałby z człowiekiem i umożliwiłby mu radzenie sobie samemu.
 
Temat do dyskusji. Założyłam go po sytuacji która miała miejsce przed chwilą. W tej samej klatce co ja mieszka rodzina wielodzietna STANDARDOWO żadne z rodziców nie pracuje, 4 dzieci i do tego matka w ciąży ( dzieci moim zdaniem rok po roku od 1 do 5 lat)🙄 dzisiaj przyszła mnie zapytać czy pożyczkę jej pieniądze na pampersy ponieważ CYTUJE" jej się skończyły a do "zasiłku 500+ jeszcze trzy dni"
Dlaczego rodzice tak krzywdzą swoje dzieci i na starcie pozwalają aby wychowywało się w biedzie. Co stoi na drodze aby zdrowy, silny ojciec poszedł do pracy zamiast siedzieć w mieszkaniu? Co siedzi w głowach takich ludzi? Dlaczego wolą korzystać z pomocy mopsu zamiast samemu coś zarobić a potem żyć od 1 do 1?
Już mi nawet nie chodzi o tą rodzinę bo takich jej więcej. Dla mnie jest już nie pojęte trójka dzieci i cała rodzina żyjąca z jednej wypłaty ojca. Jak sobie takie rodziny radzą w takiej sytuacji? Skąd nowe ubrania dla dzieci? Wakacje? Wyprawki do szkoły? Jakaś rozrywka?
Jeżeli ktoś się decyduje na założenie rodziny to powinien być w stanie zapewnić dzieciom godny byt nie tylko dach nad głową i jedzenie....
Nie wiem co kieruję takimi rodzinami, ludzie mają różne sytuacje czasami mąż pije, znęca się psychicznie, robi kolejne dzieci a żona nie ma siły się uwolnić, czasami oby dwoje piją. Ale wybacz nie w każdej rodzinie wielodzietnej " STANDARDOWO" rodzice nie pracują. Mamy z mężem 3 dzieci tyle chcieliśmy i nas na to stać.
 
Zgadzam się w 100%.
Zmieniłabym tylko pytanie "dlaczego chcą kolejnych dzieci..." na "dlaczego chcą dzieci".
Dziecko to obowiązek. Rodzica. Nie obywateli, nie rządu, nie społeczeństwa.
Chcemy dzieci - powinniśmy być w stanie zapewnić im godne życie, obojętnie czy jednemu czy piątce.

Uważam, że nieudolna pomoc socjalna w naszych kraju powoduje, że decyzji o posiadaniu dzieci POMIMO niemożności ich utrzymania będzie więcej. Bo rząd, zamiast dać wędkę, daje ryby.
Pomoc oczywiście powinna być - w wypadkach losowych (nawet takich jak utrata pracy), ale na określonych warunkach i TYLKO na określony czas potrzebny na stanięcie na nogi.
Mogłaby być nawet w większym wymiarze - np. tymczasowej pomocy i przyuczeniu do zawodu, po czym pomoc by się skończyła a zawód zostałby z człowiekiem i umożliwiłby mu radzenie sobie samemu.
Dokładnie dziecko to obowiązek rodziców i to do nich należy utrzymanie. Ale zawsze były rodziny patologiczne takie, którym się nie chciało pracować nawet jak jeszcze 500 plus nie było.
 
wybacz nie w każdej rodzinie wielodzietnej " STANDARDOWO" rodzice nie pracują. Mamy z mężem 3 dzieci tyle chcieliśmy i nas na to stać
No właśnie i Was na to stać 😊 mowa o osobach których na to nie stać, które wolą żyć na zasiłkach i od małego dawać dzieciom taki a nie inny przykład. W nie których przypadkach dzieci w rodzicach wielodzietnych chodzą w przetartych ubraniach a potem w szkole są szykanowane tylko dlatego bo rodziców nie stać aby godnie wychowywać dzieci...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Zgadzam się w 100%.
Zmieniłabym tylko pytanie "dlaczego chcą kolejnych dzieci..." na "dlaczego chcą dzieci".
Dziecko to obowiązek. Rodzica. Nie obywateli, nie rządu, nie społeczeństwa.
Chcemy dzieci - powinniśmy być w stanie zapewnić im godne życie, obojętnie czy jednemu czy piątce.

Uważam, że nieudolna pomoc socjalna w naszych kraju powoduje, że decyzji o posiadaniu dzieci POMIMO niemożności ich utrzymania będzie więcej. Bo rząd, zamiast dać wędkę, daje ryby.
Pomoc oczywiście powinna być - w wypadkach losowych (nawet takich jak utrata pracy), ale na określonych warunkach i TYLKO na określony czas potrzebny na stanięcie na nogi.
Mogłaby być nawet w większym wymiarze - np. tymczasowej pomocy i przyuczeniu do zawodu, po czym pomoc by się skończyła a zawód zostałby z człowiekiem i umożliwiłby mu radzenie sobie samemu.
Jestem tego samego zdania co Ty 👊 Państwo powinno zmienić "system pomocy" ponieważ to nigdy nie prowadzi do niczego dobrego a dzieci na tym cierpią. 😞 przyuczenie do zawodu? Super sprawa! Ciekawa jestem tylko czy ktoś by skorzystał z takiej formy pomocy 😑 nie ukrywajmy lepiej siedzieć w mieszkaniu i pobierać zasiłki niż wstawać na 7 do pracy i pracować 8/12 godzin 😡
 
Przykro że tak generalizujesz. Ile rodzin wielodzietnych znasz, by pisać "standardowo"? [emoji17]

To że patologia jest, była i będzie to fakt. A dlaczego tak jest, dlaczego ludzie są niezdolni do normalnego życia, do bycia odpowiedzialnymi, to bardzo złożone kwestie niestety. Czy bez zasiłków było by ich mniej? Nie sądzę. Na pewno potrzeba tu bardzo kompleksowych rozwiązań.
 
Jestem tego samego zdania co Ty 👊 Państwo powinno zmienić "system pomocy" ponieważ to nigdy nie prowadzi do niczego dobrego a dzieci na tym cierpią. 😞 przyuczenie do zawodu? Super sprawa! Ciekawa jestem tylko czy ktoś by skorzystał z takiej formy pomocy 😑 nie ukrywajmy lepiej siedzieć w mieszkaniu i pobierać zasiłki niż wstawać na 7 do pracy i pracować 8/12 godzin 😡

Gdyby po pół roku lub roku skończyły się 500+, zasiłki itp - ludzie nie mieliby za bardzo wyboru, myślę, że zdecydowana większość poszłaby do pracy.
 
reklama
Bo są ludzie, którzy po pierwsze nie myślą co będzie jutro/za rok. A po drugie mogą. Bo wiedzą że dostaną z mops, bo koleżanka/mama/sąsiad pomoże. I kolejna rzecz jeśli rodzice nie jeździli na wakacje, nie mają innych rozrywek niż telewizor, to dla nich norma i nie zastanawiają się nad tym, że dzieciom coś obierają.
 
reklama
Przykro że tak generalizujesz. Ile rodzin wielodzietnych znasz, by pisać "standardowo"? [emoji17]

To że patologia jest, była i będzie to fakt. A dlaczego tak jest, dlaczego ludzie są niezdolni do normalnego życia, do bycia odpowiedzialnymi, to bardzo złożone kwestie niestety.
Dokładnie. Ja nie pochodzę z bogatego domu a moja mama urodziła nas szóstkę (1 poroniła w 14tc) nie było wtedy żadnych zasiłków i wychowała nas najlepiej jak potrafili i co to też jest patologia? Nie rozumiem takiego oceniania ludzi. Ehh czasami się aż przykro robi jak się czyta takie wpisy tym bardziej że na tym forum nie ma samych bogatych ludzi napewno.
 
Do góry