reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Insulina nocna

Mamaona

Fanka BB :)
Dołączył(a)
17 Maj 2018
Postów
1 299
Cześć. Od tygodnia jestem na nocnej insulinie, bo cukru w granicach 100-110. Zaczęłam od 6j, na bieżąco wysyłam wyniki lekarce i każe zwiększać, obecnie mam już 14j. Co mnie martwi- nie ma żadnej poprawy w wynikach. Nic nawet nie drgnelo... Czy będę zwiększać dawkę w nieskończoność? Czy możliwe że źle wstrzykuje insulinę więc nie działa, czy poprostu taki mój urok? Napiszcie z doświadczenia bo już jestem załamana tymi cukrami...
 
reklama
Rozwiązanie
Ja w ciąży zaczynałam od 3j na noc a skończyłam na 38j na noc.
Nie było pewnie nawet 10 dni z dobrym cukrem na czczo, zawsze to było w normie 90 albo 93 95.
Zwiększałam co jakieś 3 4 dni. Proponuję jest obfita kanapkę o 22, mi pomagało coś tłustego na noc.
Dziecko urodziło się zdrowe w 39+3
Mi pomogło wstrzykiwanie o stałej porze i wcześniej. Insulina musi też mieć dzień - dwa, żeby zadziałać...
kiedy borykałam się z tym problemem (zwiększanie dawki bez rezultatu) diabetolog zasugerował, że czasem może pomóc zamiana insuliny ludzkiej na analog.
 
Cześć. Od tygodnia jestem na nocnej insulinie, bo cukru w granicach 100-110. Zaczęłam od 6j, na bieżąco wysyłam wyniki lekarce i każe zwiększać, obecnie mam już 14j. Co mnie martwi- nie ma żadnej poprawy w wynikach. Nic nawet nie drgnelo... Czy będę zwiększać dawkę w nieskończoność? Czy możliwe że źle wstrzykuje insulinę więc nie działa, czy poprostu taki mój urok? Napiszcie z doświadczenia bo już jestem załamana tymi cukrami...
Musisz znaleźć swoją dawkę czasem odrazu organizm reaguje czasem trzeba dokładać do skutku. Napewno im więcej o tym będziesz myślała tym gorzej bo stres też podwyższa cukier.
 
Ja w ciąży zaczynałam od 3j na noc a skończyłam na 38j na noc.
Nie było pewnie nawet 10 dni z dobrym cukrem na czczo, zawsze to było w normie 90 albo 93 95.
Zwiększałam co jakieś 3 4 dni. Proponuję jest obfita kanapkę o 22, mi pomagało coś tłustego na noc.
Dziecko urodziło się zdrowe w 39+3
 
Rozwiązanie
Do góry