Cześć. Od tygodnia jestem na nocnej insulinie, bo cukru w granicach 100-110. Zaczęłam od 6j, na bieżąco wysyłam wyniki lekarce i każe zwiększać, obecnie mam już 14j. Co mnie martwi- nie ma żadnej poprawy w wynikach. Nic nawet nie drgnelo... Czy będę zwiększać dawkę w nieskończoność? Czy możliwe że źle wstrzykuje insulinę więc nie działa, czy poprostu taki mój urok? Napiszcie z doświadczenia bo już jestem załamana tymi cukrami...
reklama
Rozwiązanie
Ja w ciąży zaczynałam od 3j na noc a skończyłam na 38j na noc.
Nie było pewnie nawet 10 dni z dobrym cukrem na czczo, zawsze to było w normie 90 albo 93 95.
Zwiększałam co jakieś 3 4 dni. Proponuję jest obfita kanapkę o 22, mi pomagało coś tłustego na noc.
Dziecko urodziło się zdrowe w 39+3
Nie było pewnie nawet 10 dni z dobrym cukrem na czczo, zawsze to było w normie 90 albo 93 95.
Zwiększałam co jakieś 3 4 dni. Proponuję jest obfita kanapkę o 22, mi pomagało coś tłustego na noc.
Dziecko urodziło się zdrowe w 39+3
Musisz znaleźć swoją dawkę czasem odrazu organizm reaguje czasem trzeba dokładać do skutku. Napewno im więcej o tym będziesz myślała tym gorzej bo stres też podwyższa cukier.Cześć. Od tygodnia jestem na nocnej insulinie, bo cukru w granicach 100-110. Zaczęłam od 6j, na bieżąco wysyłam wyniki lekarce i każe zwiększać, obecnie mam już 14j. Co mnie martwi- nie ma żadnej poprawy w wynikach. Nic nawet nie drgnelo... Czy będę zwiększać dawkę w nieskończoność? Czy możliwe że źle wstrzykuje insulinę więc nie działa, czy poprostu taki mój urok? Napiszcie z doświadczenia bo już jestem załamana tymi cukrami...
otherside
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2019
- Postów
- 803
Ja w ciąży zaczynałam od 3j na noc a skończyłam na 38j na noc.
Nie było pewnie nawet 10 dni z dobrym cukrem na czczo, zawsze to było w normie 90 albo 93 95.
Zwiększałam co jakieś 3 4 dni. Proponuję jest obfita kanapkę o 22, mi pomagało coś tłustego na noc.
Dziecko urodziło się zdrowe w 39+3
Nie było pewnie nawet 10 dni z dobrym cukrem na czczo, zawsze to było w normie 90 albo 93 95.
Zwiększałam co jakieś 3 4 dni. Proponuję jest obfita kanapkę o 22, mi pomagało coś tłustego na noc.
Dziecko urodziło się zdrowe w 39+3
Podziel się: