reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)


[FONT=Palatino Linotype, serif]Testy[/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif][/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]do[/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif][/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]przewidywania terminu[/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif][/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]jajeczkowania[/FONT]​






[FONT=Palatino Linotype, serif]Na rynku istnieje wiele takich testów. Tak się niedo­brze złożyło, że spora grupa ludzi traktuje te testy jako ze­stawy przeznaczone do planowania płci i uważa, że dekla­rowana w instrukcji obsługi skuteczność rzędu 90-100 procent oznacza tym samym 90- 100 procent pewności poczęcia dziecka pożądanej płci. Co gorsza, nie mniej osób sądzi, że to co wykrywają owe testy — nagłe wydzie­lanie hormonu luteotropowego (LH) — znaczy tyle co ja-jeczkowanie. Uważają, że według wskazań testu jajeczko-wanie następuje w momencie pierwszego pojawienia się LH w moczu.[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]To[/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif][/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]wszystko[/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif][/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]nieprawda.[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]Początek wydzielania LH [/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]wyprzedza[/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif][/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]jajeczkowanie, a jak długi jest odstęp czasu między jednym i drugim to sprawa otwarta, bo u różnych kobiet trwa różnie długo. Para, która zastosuje taki test i błędnie założy, że pojawie­nie się LH w moczu jest jednoznaczne z jajeczkowaniem, próbę poczęcia chłopca może zakończyć poczęciem dziewczynki.[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]Nie chcemy przez to powiedzieć, że testy tego rodzaju to złe rozwiązanie. Są pożyteczne. Ale ich przeznaczeniem nie jest planowanie płci, dlatego korzystanie z nich w tym celu wymaga znajomości kilku szczegółów i umiejętności. Wielu ludzi wyobrażało sobie, że akurat w ich wypadku nie jest to potrzebne, i się zawiodło. Tak musiało się stać.[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]To, że pojawiły się takie zestawy, nie musi być powo­dem ani do przesadnej radości, ani przygnębienia. Jak już wspomnieliśmy, nie są one ową długo oczekiwaną, pro­stą, łatwą w użyciu „czarodziejską różdżką", której do­tknięcie rozwiązuje wszystkie dotychczasowe problemy związane z oznaczaniem terminu jajeczkowania. Prawid­łowo użyte [/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]mogą[/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif][/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]pomóc, ale daleko im do doskonałości.[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]A oto wyjątek z listu, jaki otrzymaliśmy od jednej z czy­telniczek. Jest typowy dla dużej części naszej korespon­dencji i wskazuje, na jakie pułapki mogą się natknąć lu­dzie, kiedy usiłują zrozumieć istotę tych testów.[/FONT]

[FONT=Palatino Linotype, serif]Pan Dr L.B. Shettles Szanowny Panie Doktorze,[/FONT]​
[FONT=Palatino Linotype, serif]Kiedy dowiedziałam się, że ustalanie terminu sto­sunku w zależności od czasu jajeczkowania jest naj­ważniejszym elementem [Pana] metody, nie mogąc się zdecydować na wykonywanie prób przez długie trzy miesiące, kupiłam zestaw do oznaczania jajeczkowania w warunkach domowych. Producent w instrukcji użył słów „zestaw do [/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]przewidywania",[/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif][/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]ale sądzę, że bar­dziej odpowiednim określeniem byłoby [/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]wykrywanie, [/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]bo tak naprawdę to można dzięki niemu wybadać, że jajeczkowanie [/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]nastąpiło,[/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif][/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]a nie [/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]kiedy[/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif][/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]nastąpi.[/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif][/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]Teore­tycznie można go użyć tylko do poczęcia chłopca [po­nieważ testj nie jest w stanie przewidzieć jajeczkowa­nia, zanim do niego dojdzie. Co Pan sądzi o tych zesta­wach? Czy są tak dokładne jak badanie śluzu czy PTC?[/FONT]

[FONT=Palatino Linotype, serif]Dziękuję,[/FONT]​
[FONT=Palatino Linotype, serif]B.[/FONT]
 
reklama
[FONT=Palatino Linotype, serif]List ten jest jednym wielkim nieporozumieniem. Po pierwsze, zestawy zawierają testy tylko do [/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]przewidywa­[/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]nia,[/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif][/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]a nie wykrywania jajeczkowania. Z założenia powin­ny być stosowane jako pomoc w ustalaniu terminu sto­sunku po to, aby w ogóle począć dziecko. Co do ich do­kładności dla celów planowania płci, to nie dysponujemy jeszcze wystarczającymi danymi, nie możemy ich więc po­równać z badaniem śluzu i PTC. Aby stosowanie testów było skuteczne, trzeba postępować trochę inaczej niż pi­sze producent w ulotce.[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]A teraz wyjątki z dwóch innych listów, z których do­wiemy się, na czym polega [/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]główny [/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]problem ludzi, próbu­jących wykorzystać te testy w planowaniu płci.[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]Pan Dr L.B. Shettles[/FONT]​
[FONT=Palatino Linotype, serif]Szanowny Panie Doktorze,[/FONT]​
[FONT=Palatino Linotype, serif]Właśnie skończyłam lekturę Pańskiej książki. Zawie­ra ona bardzo dużo wiadomości, ale chciałabym dorzu­cić do tego trochę bardziej aktualnych informacji. W aptekach są teraz co najmniej dwa różne rodzaje tes­tów do przewidywania jajeczkowania. Miałam kłopoty z oznaczeniem terminu jajeczkowania i sądziłam, że ta­ki zestaw okaże się znacznie dokładniejszy. Wobec te­go mam takie pytanie: w ulotce jest napisane, że jajecz-kowanie można przewidzieć z wyprzedzeniem 20 do 44 godzin. Jeżeli myślę o dziewczynce, to czy powin­nam powstrzymywać[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]się z seksem od momentu, kiedy test wykryje wydzielanie LH?[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]Z poważaniem[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]E.[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]Proszę porównać ten list z następnym:[/FONT]​
[FONT=Palatino Linotype, serif]Pan Dr L.B. Shettles Szanowny Panie Doktorze,[/FONT]​

[FONT=Palatino Linotype, serif]Nabyłam diagnostyczny zestaw wykrywacza jajecz­kowania. Czy mógłby mi Pan odpowiedzieć, czy taki zestaw może mi w czymś bardziej pomóc? W instrukcji do testu jest napisane: „Łatwa do zauważenia zmiana koloru wskazuje, że rozpoczęło się wydzielanie |LH]. U większości kobiet dochodzi do jajeczkowania w cią­gu [/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]12[/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif] do 24 godzin po pojawieniu się wydzielania". Czy w takim razie zalecałby Pan [w wypadku chłopca] stosunek po 12 - 24 godzinach od tego wskazania? Bardzo mnie to przekonuje i wierzę, że dzięki temu szanse będą dużo większe.[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]Z poważaniem[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]C.[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]Zarówno pani E., jak i pani C. słusznie twierdzą, że wy­dzielanie LH to nie to samo co jajeczkowanie, i chcą wy­korzystać załączone przez producenta informacje — jed­na w celu poczęcia córki, druga syna. Proszę jednak zwró­cić uwagę, że w ulotce zestawu pani E. napisano, iż jajecz­kowanie nastąpi od dwudziestu do czterdziestu czterech godzin, natomiast w zestawie pani [/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]C,[/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif] że od dwunastu do dwudziestu czterech![/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]Żadna z pań nie ma racji. Mimo tych sprzeczności nie ma różnic między testami, istnieje tylko jedno wydziela­nie LH w każdym cyklu i albo się je wykrywa, albo nie. Prawdą jest, że testy te z [/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]dużą dokładnością [/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]wykrywają obecność LH. Istotą problemu jest natomiast to, że pro­ducenci są niekonsekwentni w ocenie czasu, jaki mija od pojawienia się LH do prawdziwego momentu jajeczkowa­nia. Według autorów ulotek tych dwóch zestawów, po­winno ono nastąpić gdzieś między godziną dwunastą i czterdziestą czwartą. A to bardzo duży zakres, zbyt duży, żeby był użyteczny w planowaniu płci.[/FONT]

[FONT=Palatino Linotype, serif]Dlaczego uważamy, że producenci są niekonsekwent­ni? Najpierw ustalmy jedno: nikt z liczących się w świecie ekspertów nie zgadza się z informacjami podanymi w tych ulotkach. Po drugie, istnieje kompletny bałagan w nazew­nictwie, a kiedy je uporządkujemy, nagle wszystko zacznie się wyjaśniać.[/FONT]

[FONT=Lucida Sans Unicode, sans-serif]179[/FONT]​
 
to wszystko prawda. JA zrobiłam tak, ze byly 2akcje i dopiero po 3 dniach wyszedl mi test LH, wiec do jajeczkowania troche jeszcze bylo. Poniewaz nie wiedzialam kiedy nastapi owu od momem=ntu wykrycia LH,dlatego zrobilam taka dluga przerwe. wiec u mnie najkrotsza przerwa to 3i pol doby a najdluzsza nawet 5.
 
[FONT=Palatino Linotype, serif]Po trzecie, producenci zupełnie nie są zainteresowani planowaniem płci i po prostu dają kobie­tom do ręki narzędzie, które umożliwia wyznaczanie płodnej fazy cyklu. Kiedy LH zostaje wykryty, to można mieć pewność, że właśnie nastąpił okres płodny. Kobiety, które mają kłopoty z płodnością, dzięki temu zestawowi mogą się orientować, w jakim okresie cyklu prawdopodo­bieństwo zajścia w ciążę jest największe. Dla takiej osoby przeważnie nie ma znaczenia, czy urodzi się chłopiec, czy dziewczynka, wystarczy, że stanie się brzemienna.[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]
Niektórzy używają tych zestawów do naturalnej anty­koncepcji, przed czym jednak producenci słusznie prze­strzegają. Zdolność do poczęcia dziecka
[/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]przed [/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]pojawie­niem się LH nie jest może zbyt wielka, ale potrafi być wy­starczająca, żeby w znaczącej liczbie przypadków doszło do ciąży (zapewne urodzi się dziewczynka). Jeśli regular­nie miesiączkująca kobieta współżyła bez zabezpieczenia antykoncepcyjnego, to mimo że obecność LH zostanie wy­kryta nieco później, może nastąpić zapłodnienie.[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]Mamy nadzieję, że powyższe listy pomogą w lepszym zrozumieniu pewnych trudności związanych z korzysta­niem z tych zestawów w planowaniu płci. Czytelnicy za­pewne domyślają się już, jak można je stosować skutecz­nie i bezpiecznie. W poprzednim wydaniu książki pisaliś­my, że testy są nieodpowiednie, ale tam nie było mowy [/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]o nowych [/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]zestawach, które są w handlu obecnie. To zu­pełnie inna generacja testów. A teraz bardziej szczegóło­we informacje.[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]Na czym polega działanie testów i jak należy z nich korzystać[/FONT]​


[FONT=Palatino Linotype, serif]Najnowsze testy to produkt spod znaku „nowej biolo­gii", „inżynierii genetycznej", „rekombinowanego DNA", jak się o nich mówi. Uzyskane dzięki inżynierii biologicz­nej przeciwciała monoklonalne i współistniejące z nimi enzymy w wyniku reakcji z pewnymi substancjami znajdu­jącymi się w moczu wywołują zmiany barwy specjalnie opracowanych pasków, pałeczek lub rurek. Substancją wykrywaną jest LH, o którym już była mowa, czyli hor­mon luteotropowy, wydzielany przed jajeczkowaniem i pobudzający jajnik do uwolnienia komórki jajowej. Na­gła, wyraźna zmiana koloru paska (w większości testów z białej lub bardzo jasnej do ciemnoniebieskiej) sygnali­zuje obecność LH albo, innymi słowy, że właśnie trwa wy* dzielanie tego hormonu.[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]Większość producentów zaleca wykonywanie badania raz dziennie (jako pierwszą czynność po przebudzeniu się rano) w ciągu najwyżej sześciu dni cyklu. Każdy wytwórca podaje także swój sposób wykonywania testu. Na ogół in­formując w instrukcji, że od chwili wykrycia LH nie ma potrzeby powtarzania badania, ponieważ następne dwa, trzy dni to okres największej płodności.[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]Dla planowania płci jest to jednak zupełnie nieprzydat­ne, więc jeśli ktoś się na takie testy zdecyduje, to musi się posłużyć inną metodą. Dlatego warto najpierw się zasta­nowić, czy [/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]powinno [/FONT][FONT=Palatino Linotype, serif]się to robić.[/FONT]
[FONT=Palatino Linotype, serif]Jeżeli kogoś na to stać, to nic nie stoi na przeszkodzie, by korzystał z tej techniki do woli. Daje ona pożyteczne informacje uzupełniające. Ale, powtarzamy, nie będą to dane lepsze od uzyskanych za pomocą badania śluzu szyj­kowego i PTC, zwłaszcza w wypadku regularnego mie­siączkowania i dobrego wydzielania śluzu. Jeśli ktoś zali­cza się do takiej grupy osób, to może posłużyć się w cza­sie jednego z cykli zestawem testów i potwierdzić dotych­czasowe obserwacje śluzu i temperatury. W wypadku mie­siączek nieregularnych i (albo) trudności z wyznaczeniem momentu „szczytowego" za pomocą obserwacji śluzu czy PTC, użycie testów może pomóc w analizie wykresów.[/FONT]
[FONT=Sylfaen, serif]Osobom, które zdecydowały się na zastosowanie tes­tów, zalecamy kupno takiego zestawu, który pozwala na ocenę LH o każdej porze dnia, a nie takiego, któiy wyma­ga badania tylko jednej, wczcsnorannej próbki moczu. W przeciwieństwie do PTC wyniki testów jajeczkowania. [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]nie [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]są zależne od emocji, choroby czy wpływu większości leków. (Wpływu takiego nie wykazuje na przykład lek sto­sowany w leczeniu bezpłodności, [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]klomifen, [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]czego nie można, niestety, powiedzieć o innym, często w tym celu używanym preparacie, [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]follotropinie)[/FONT][FONT=Sylfaen, serif]. Również nie jest wymagane wykonywanie badania rano przed wstaniem z łóżka, co jest niezbędne w wypadku PTC, gdzie zależy nam na uniknięciu wyników wypaczonych przez rozmaite czynniki.[/FONT]
[FONT=Sylfaen, serif]Niektóre testy zaleca się stosować tylko wczesnym ran­kiem, bo są one wrażliwe na przyjmowanie dużych ilości płynów. Z naszych doświadczeń wynika, że godny polece­nia jest system testu [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]Q,[/FONT][FONT=Sylfaen, serif] bo pozwala na badanie bez wzglę­du na porę dnia, przy założeniu, że próba będzie wykony­wana codziennie [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]o tej samej godzinie. [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]Ale nawet i tu przed oddaniem moczu w celu wykonania próby radzimy unikać nadmiernego picia płynów. Nadmiar wody może rozcieńczyć zawarty w moczu LH i dać odczyt fałszywie ujemny.[/FONT]
[FONT=Sylfaen, serif]Unikamy porannego testowania moczu ze względu na charakter procesu uwalniania się LH. Słowo „uwalnianie" jest tu bardzo na miejscu. Polega ono na nagłym, gwał­townym wyrzuceniu pewnej ilości hormonu przez przy[/FONT]
[FONT=Sylfaen, serif]sadkę mózgową z natychmiastowym, bardzo wysokim wzrostem jego stężenia we krwi, do czego [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]zwykle [/FONT][FONT=Sylfaen, serif](ale nie zawsze) dochodzi wcześnie rano. Obecność LH utrzymuje się następnie przez kilka godzin. Dobrze przeprowadzone badania kliniczne dowiodły, że wykrycie obecności LH w moczu jest najbardziej prawdopodobne w godzinach między 11 a 15.[/FONT]
[FONT=Sylfaen, serif]Zatem w wypadku testów wykonywanych raz dziennie należy wybierać czas między tymi godzinami i robić to co­dziennie [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]o tej samej porze [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]w ciągu całego cyklu „próbne­go" (o którym jeszcze powiemy kilka słów).[/FONT]
[FONT=Sylfaen, serif]Według wspomnianych badań klinicznych godziny mię­dzy 5 a 8 rano są w rzeczywistości [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]najgorszą [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]porą dnia do wykonywania testów. Drugim w kolejności najlepszym okresem dnia do badania są godziny między 17 a 22.[/FONT]
[FONT=Sylfaen, serif]Jeśli ktoś mimo wszystko planuje określanie terminą jajeczkowania wyłącznie za pomocą testów, to zaleca się ich wykonywanie dwa razy dziennie, raz między go­dzinami 11 a 15 i drugi, między [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]17[/FONT][FONT=Sylfaen, serif]a[/FONT][FONT=Sylfaen, serif]22,[/FONT][FONT=Sylfaen, serif]Odstęp pomię­dzy testami powinien być możliwie największy i należy starać się przestrzegać tych reżymów czasowych. Wykona­nie testu w południe, a potem o godzinie 22 wydaje się najpewniejsze, [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]bo[/FONT][FONT=Sylfaen, serif] rozpiętość wynosi dziesięć godzin.[/FONT]
[FONT=Sylfaen, serif]A oto przykład, któiy pozwoli zrozumieć, dlaczego osobom, które testy traktują jako [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]podstawę [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]oznaczania terminu jajeczkowania, zalecamy dwukrotne testowanie w ciągu dnia.[/FONT]
[FONT=Sylfaen, serif]Pani H., stosując się do instrukcji dołączonej do zesta­wu, wykonywała test raz dziennie, zawsze wczesnym ran­kiem, to jest po obudzeniu się o godzinie 7. Pasek testują­cy nie zmienił jeszcze koloru, kiedy wykonała badanie moczu w niedzielę. Ale w poniedziałek rano pasek barwę zmienił. Według opisu w ulotce wydzielanie LH już się rozpoczęło i jajeczkowanie miało nastąpić w ciągu dwu­dziestu do czterdziestu ośmiu godzin. Ponieważ pani H. i jej mąż chcieli mieć chłopca, postanowili odbyć stosu­nek bez środka antykoncepcyjnego dwadzieścia cztery go­dziny później i byli przekonani, [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]że[/FONT][FONT=Sylfaen, serif] w ten sposób utrafią możliwie najbliżej terminu jajeczkowania.[/FONT]



[FONT=Sylfaen, serif]­[/FONT]
 
[FONT=Sylfaen, serif]1 [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]rzeczywiście, ustalenie czasu dla stosunku na podsta­wie takiej oceny wydzielania LH mogłoby być w niektó­rych sytuacjach słuszne. Jednak przypuśćmy, [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]że[/FONT][FONT=Sylfaen, serif] w tym[/FONT]
[FONT=Times New Roman, serif]konkretnym przypadku wydzielanie LH rozpoczęło się w niedzielę rano. Pani II. badała mocz rano, kiedy hor­mon już był we krwi, ale jeszcze nie pokazał się w moczu. Wykonując test zbyt wcześnie, mogła nie wykryć LH, mi­mo że do jego wydzielania już doszło. Państwo H. jednak, uznali, że zaczęło się dopiero w poniedziałek rano. Od-czekując jeszcze dobę, trafili na „szarą strefę", to znaczy odbyli stosunek dzień czy więcej po rzeczywistym termi­nie jajeczkowania. W owej „szarej strefie" mogło w ogóle nie dojść do zapłodnienia, a jeśli już, to tylko do poczęcia dziewczynki.[/FONT]
[FONT=Times New Roman, serif]Gdyby państwo H. wykonywali badania w południe, to wykryliby wydzielanie LH jeszcze tego samego dnia, w którym się zaczęło. A w wypadku wystąpienia LH we krwi w południe, badanie powtórzone wieczorem z pew­nością pozwoliłoby uniknąć pomyłki.[/FONT]
[FONT=Times New Roman, serif]Można sobie wyobrazić również inne przykłady błęd­nych wyników na skutek testowania tylko raz dziennie. Jeśli wykonuje się test o jednej porze, to stwierdzone „u-wolnienie" LH może pochodzić jeszcze z dnia poprzedza­jącego. Należy kontynuować testowanie LH przez dwa, trzy dni. Kiedy tylko hormon przestanie być wykrywalny, staje się jasne, że jajeczkowanie nastąpiło i rozpoczęła się progesteronowa faza cyklu.[/FONT]
[FONT=Times New Roman, serif]Testy dają wystarczającą dokładność dla celów plano­wania płci (zwłaszcza w połączeniu z badaniem śluzu i PTC), [/FONT][FONT=Times New Roman, serif]jeżeli [/FONT][FONT=Times New Roman, serif]udaje się wykryć wydzielanie LH w czasie nie dłuższym niż pół doby od chwili uwolnienia tego hor­monu (dwanaście do czternastu godzin). Testowanie dwukrotnie w ciągu dnia wydatnie zwiększa prawdopodo­bieństwo uchwycenia momentu pojawienia się LH we wczesnym okresie wydzielania.[/FONT]
[FONT=Times New Roman, serif]Sprzeczność opinii co do czasu występowania jajeczko­wania w odniesieniu do wydzielania LH rozwiewają bada­nia naukowe, które wykazały, że do jajeczkowania docho­dzi średnio w ciągu trzydziestu godzin od momentu [/FONT][FONT=Times New Roman, serif]na­głego uwolnienia [/FONT][FONT=Times New Roman, serif]LH do krwi. Trzeba pamiętać, że mo­ment, w którym wykrywa się LH w moczu — oczywiście w idealnych warunkach, kiedy badanie jest wykonywane dwa razy dziennie — następuje w sześć godzin [/FONT][FONT=Times New Roman, serif]po [/FONT][FONT=Times New Roman, serif]wystą­pieniu hormonu we krwi. Tak więc na ogół wykrycie LH w moczu na podstawie [/FONT][FONT=Times New Roman, serif]dwukrotnego [/FONT][FONT=Times New Roman, serif]testowania w ciągu dnia pozwala ustalić, że jajeczkowanie nastąpi mniej wię­cej dwadzieścia cztery godziny później.[/FONT]
[FONT=Times New Roman, serif]Jeszcze raz przypomnijmy, że rozsądek nakazuje zwra­canie uwagi na wyniki badania śluzu i PTC. Jeśli informa­cje z prawidłowo wykonanych wykresów wzajemnie się potwierdzają, a cykle są regularne, to jest niemal pewne, że próbowanie testów w ogóle nie ma sensu. Jednak je­żeli ktoś mimo wszystko ich użyje i uzyska wyniki nie­zgodne, to z oceną takiego stanu rzeczy należy być bardzo ostrożnym- Lepiej polegać na wyraźnych wynikach bada­nia śluzu niż na trudnym do oceny teście. W razie wątpli­wości trzeba próbować oznaczyć termin jajeczkowania w kolejnym cyklu miesięcznym.[/FONT]
[FONT=Times New Roman, serif]O niektórych szczegółach stosowania testów dla celów planowania płci zarówno męskiej, jak i żeńskiej powiemy w dwóch następnych rozdziałach. Tu dodamy jedynie, że wykonując te badania [/FONT][FONT=Times New Roman, serif]nie należy poprzestawać [/FONT][FONT=Sylfaen, serif]na pierw­szym wykryciu LH w moczu. W czasie cykli próbnych (kie­dy jeszcze nie podejmuje się próby zajścia w ciążę) można robić badania moczu raz dziennie (najlepiej w południe) i kontynuować je przez kilka dni. Dzięki takiemu postępo­waniu można zobaczyć, jak długo utrzymuje się wydziela­nie LH, a następnie porównać to z wynikami badania ślu­zu i PTC. Ponieważ zestawy testów są drogie, w czasie cyklu próbnego można testowanie spokojnie ograniczyć i zacząć je na trzy dni przed terminem jajeczkowania. Można czekać nawet i dłużej, jeżeli pozostałe badania po­zwalają wyznaczać termin jajeczkowania bez żadnych problemów[/FONT]
 
[FONT=Sylfaen, serif]Badanie moczu w cyklu próbnym warto zakoń­czyć na pierwszym teście, który nie wykaże obecności LH w moczu.[/FONT]
[FONT=Sylfaen, serif]Proszę pamiętać, że istnieją liczne odmiany nawet naj­bardziej „przewidywalnych" cykli miesięcznych. Wyniki testów mają tendencję do zmienności u różnych kobiet, a nawet mogą być różne z miesiąca na miesiąc u tej samej osoby. Bywają miesiące, w których do jajeczkowania w ogóle nie dochodzi i w moczu nie stwierdza się obec­ności LH. Zwracamy także uwagę na fakt, że w okresie przekwitania (menopauza, klimakterium) mogą pojawiać się wyniki fałszywie dodatnie, na skutek stale utrzymują­cego się podwyższonego stężenia LH we krwi.[/FONT]
 
Lektura oczywiście dla zainteresowanych. Z góry przepraszam za rozpisanie tych których to już nie interesuje. Pozdrowionka
 
to wszystko prawda. JA zrobiłam tak, ze byly 2akcje i dopiero po 3 dniach wyszedl mi test LH, wiec do jajeczkowania troche jeszcze bylo. Poniewaz nie wiedzialam kiedy nastapi owu od momem=ntu wykrycia LH,dlatego zrobilam taka dluga przerwe. wiec u mnie najkrotsza przerwa to 3i pol doby a najdluzsza nawet 5.
Eni nawet nie wiesz jak mi przykro że mimo starań nie ma wymarzonej dziewczynki. Wiem że tak zrobiłaś bo czytałam to co pisałaś latem i już Ci wcześniej pisałam że byłas moim prawie pewniakiem. Cisze się jednak że to ktos czyta bo większośc już nie jest tym zainteresowana. Nie mniej jednak w to co kto wierzy to subiektywna ocena każdego, a troszkę wiedzy jeszcze nikomu nie zaszkodziło, a jesli pomoże to będę się cieszyć.

Tu sa także wyniki przeprowadzonych badań i tak ( cytyuję):
-na 156 par które odbyły pojedynczy stosunek płciowy 2 do 5 dni przed jajeczkowaniem urodziło się 157 dzieci w tym dwoje blixniąt w tym 133 córki (87,7%) i 24 synów
- na 18 par które odbyły stosunek 2 dni przed jajeczkowaniem urodziło sie 9 dzieci obojga płci
- na 148 par które miały stosunek dzień przed do dwóch dni po jajeczkowaniu urodziło sie 151 dzieci w tym 3 pary bliźniąt z czego 131 stanowili synowie (86,6%)

Jak widać nie ma 100% i to jest najwiekszy ból
 
dzień dobry !!!

Anka, o nie lest lekko, trafić w upragnioną płeć, ale może szczęście tym razem uśmiechnie się do nas :tak: a co do zainteresowanych, to tutaj jest praktycznie każda, tylko niektórym poprostu brak już cierpliwości, bo już tak mocnoo pragna fasolkę, że płeć przestaje mieć dominujące znaczenie, a wygrywa chęć posiadanie poprostu fasolki, ale chetnie przeczytam :tak: a jak sę wróci do pierwszych postów na tym wątku to : Rusałka, Lilith i chyba Patrycja, chciały i mają córy, więc głowa do góry i nam sie uda :tak::-D:tak::-D:tak::-D:tak::-D:tak::-D:tak::-D:tak:
 
reklama
Moze na Walentynki sie uda :tak::rofl2::happy: hihihi


galeria%20anne%20geddes%20216.jpg
 
Do góry