reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2021

Tak do środy zeszłego tygodnia miałam mdłości
(nawet w nocy się przez to budziłam) i zbytnio nie jadłam tylko banany i sucharki. W czwartek nagle mdłości minęły jem wszystko (prócz pizzy, bo po niej żołądek mnie boli). Piersi też nabrzmiałe były, bardzo mnie bolały, a teraz już tak nie 🤷🏼‍♀️
Tego to nie wiem czy się nie przejmować. Może to taka cisza przed burzą🤔 Nie ukrywam, że miałam dzisiaj najgorsze scenariusze w głowie i trochę doła złapałam
Mnie jeszcze bolą piersi A nudności też mniejsze. No i brzuch czuje.
 
reklama
Hej dziewczyny, jesteśmy po wizycie i jest wszystko w porządku :) dzisiaj 4+4, ale jest widoczny wyraźny i dobrze umiejscowiony pęcherzyk z ciałkiem żółtym :) lekarz sam był zdziwiony. Założył już kartę ciąży, wstępny termin wg niego to 22.05, wg mojej aplikacji 20.05, ale będziemy go korygować po usg. Dostałam receptę na 3 pudełka zastrzyków, luteinę, kazał brać suple pregnę/prenatal/femibion [do wyboru], do tego acard 75. Położna zmierzyła ciśnienie i mam 70/110, więc też dobre. Neoparin 0,4 zostawił, nie chce zwiększać dawki. Kolejna wizyta za 2 lub 3 tygodnie - sama mam zadecydować.
I poprosiłam go, żeby mąż mógł uczestniczyć w kolejnym badaniu :) Powiedział, że damy radę, mimo zakazu uczestnictwa osób "towarzyszących".
Piękne wiadomości! Gratuluję!
Ja mam usg za 2 h. Chce juz!
 
Próbuje was nadrobić od 3 dni ale co ruszę do przodu to dwa razy tyle napiszecie🙈 Dziewczyny trochę mam doła bo pojechałam nad morze, trochę się bałam jechać bo to 800 km ale ciężko mi było młodszej powiedzieć że wakacje na które tak czekała odwołujemy a generalnie nic się nie działo więc wychodząc z założenia że ciąża to nie choroba to teraz jesteśmy na miejscu i czuję się jak wrak człowieka :( pomijam że zaczynają mi sie mdłości i dość sporo mnie brzuch pobolewał /przed ostatnią wizyta mnie też bolał ale wszystko było ok/ dwa dni temu na papierze zauważyłam lekko różowy śluz. Strasznie się wystraszyłam więc cały kolejny dzień leżałam plackiem i przeszło teraz jest ok więc mam nadzieję że to była bardziej sytuacja typu że aplikując sobie progesteron coś tam uszkodziłam ale doła mam dlatego ... Że ledwo się ruszę to mam już zadyszkę. dziewczyny zdycham wychodząc po schodach na pierwsze piętro. Godzinę do siebie dochodzę. Niemożliwe ze tak nagle straciłam kondycję biorąc pod uwagę że nie zdarzylam jeszcze nic przytyć to nie mam pojęcia co może być przyczyną. Miała któraś tak?
Ja raczej z osób co nie umieją w jednym miejscu usiedzieć więc jest to dla mnie wyjątkowo trudne do ogarnięcia. Żebym 200 m do plaży autem jechała to tego jeszcze nie było 🙈🙈🙈 a i tak przejdę przez piasek na plaży do brzegu i zdycham na leżaku godzinę bo się tak zmęczę.
 
Próbuje was nadrobić od 3 dni ale co ruszę do przodu to dwa razy tyle napiszecie🙈 Dziewczyny trochę mam doła bo pojechałam nad morze, trochę się bałam jechać bo to 800 km ale ciężko mi było młodszej powiedzieć że wakacje na które tak czekała odwołujemy a generalnie nic się nie działo więc wychodząc z założenia że ciąża to nie choroba to teraz jesteśmy na miejscu i czuję się jak wrak człowieka :( pomijam że zaczynają mi sie mdłości i dość sporo mnie brzuch pobolewał /przed ostatnią wizyta mnie też bolał ale wszystko było ok/ dwa dni temu na papierze zauważyłam lekko różowy śluz. Strasznie się wystraszyłam więc cały kolejny dzień leżałam plackiem i przeszło teraz jest ok więc mam nadzieję że to była bardziej sytuacja typu że aplikując sobie progesteron coś tam uszkodziłam ale doła mam dlatego ... Że ledwo się ruszę to mam już zadyszkę. dziewczyny zdycham wychodząc po schodach na pierwsze piętro. Godzinę do siebie dochodzę. Niemożliwe ze tak nagle straciłam kondycję biorąc pod uwagę że nie zdarzylam jeszcze nic przytyć to nie mam pojęcia co może być przyczyną. Miała któraś tak?
Ja raczej z osób co nie umieją w jednym miejscu usiedzieć więc jest to dla mnie wyjątkowo trudne do ogarnięcia. Żebym 200 m do plaży autem jechała to tego jeszcze nie było 🙈🙈🙈 a i tak przejdę przez piasek na plaży do brzegu i zdycham na leżaku godzinę bo się tak zmęczę.
Wiesz co ja tak mialam między 5 a 6 tygodniem. Zmęczona, po schodach na 4 piętro bylo mi ciężko wejść. Po wejściu do domu tak samo zadyszka i leżenie odrazu. Ja mówię do swojego ze nie mam siły, coś chyba jest ze mną nie tak . Jakiś słabszy okres mialam, a od 6tyg zaczęły się właśnie mdłości, później rozwaliło mnie przeziębienie i tak się ciągnie osłabienie do dziś. Czuje ze dopiero wracam do życia . A ile jeszcze się wydarzy przez te 8 mięsiecy 🙀
 
Wiesz co ja tak mialam między 5 a 6 tygodniem. Zmęczona, po schodach na 4 piętro bylo mi ciężko wejść. Po wejściu do domu tak samo zadyszka i leżenie odrazu. Ja mówię do swojego ze nie mam siły, coś chyba jest ze mną nie tak . Jakiś słabszy okres mialam, a od 6tyg zaczęły się właśnie mdłości, później rozwaliło mnie przeziębienie i tak się ciągnie osłabienie do dziś. Czuje ze dopiero wracam do życia . A ile jeszcze się wydarzy przez te 8 mięsiecy 🙀
A masz wprowadzony progesteron? Bo czytam że od progesteronu się tak może dziać 🤔
 
reklama
A masz wprowadzony progesteron? Bo czytam że od progesteronu się tak może dziać 🤔
Nie mam ale jutro idę na wizytę i wstępnie gin mówiła że da mi receptę na luteine. Mam w domu wykupiony duphaston jeśli wystąpią plamienia. Póki co nic nie stosuje oprócz kwasu, pregny plus i euthyroxu.
 
Do góry