Martus122
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2017
- Postów
- 1 806
Dokładnie, zawsze raźniej poczytać,że nie tylko ja tak mam.. Czasami naprawdę mi to podchodzi pod psychozy aż jakieśJa wpadłam w taki stan po śmierci mojej Mamy, i dwóch ciążach pozamacicznych u mojej Siostry... Poza tym staraliśmy się ponad 3 lata i gdy już przestaliśmy wierzyć zaszłam w ciążę. Niby staram się myśleć pozytywnie, ale głęboko gdzieś z tylu głowy siedzi ta potworna obawa przed taką dziką radością z tego, o czym przecież marzyłam ze wszystkich sił. U podstaw tej obawy leży właśnie paniczny strach przed stratą. Zwłaszcza ostatnio czuję się sama ze sobą jak psychopatkaPociesza mnie tylko to, że nie jestem tu sama ze swoimi depresyjnymi nastrojami i schizami. To forum jest jak namiastka wizyty u psychoterapeuty
![]()
