Kasia0685
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2020
- Postów
- 550
Szczerze jem i to nawet nie ściętą, bo nie lubięJa bym jadła bo zawsze jem super ścięta ale teraz na sama myśl o jajkach![]()


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Szczerze jem i to nawet nie ściętą, bo nie lubięJa bym jadła bo zawsze jem super ścięta ale teraz na sama myśl o jajkach![]()
Mydłe ze i Ciebie wirus po prostu nie zadziałał....a chorujesz ma zwyklą gypę? Bo ja /odpukac/ nie chorowalam ze 20 lat. Łudze się ze moze ka tez jest odporna na to gówienko.Hej dziewczyny. Codziennie zasypiałam z obawa, ze jak wstanę będę się gorzej czuć i będzie gorączka. Dziś czuje się odpukać super!
Tak, to prawda. Nie dość że mi pomogły w sprzątaniu to jeszcze kaskę dostałam od teściowej żebym kupiła sobie coś do nowego domu [emoji16]Super ze masz taką pomoc![]()
To w ogole nie jest zorganizowane czlowiek zostaje samJa też się obawiam kwarantanny ale to raczej nie ma nic wspólnego z obsesją, patrząc jak to wszystko jest poorganizowane to chyba większość się obawia.
Placki ziemniaczane (tylko takie tradycyjne) zrobiłam wczoraj na obiad wraz z gulaszem. Pycha były ale po gotowaniu plecy mnie bolały bo dwie godziny nad kuchenka stałam [emoji17]Ja wczoraj zrobiłam dwa sloiczki powideł śliwkowych, 4 słoiki ogórków z cukinia, papryka, cebula i marchewka oraz dwa takich kanapkowych z ostrą papryka, kurkuma i piri piri. Pierwszy raz robiłam więc niewiem co to wyjdzie, czy np. nie za bardzo octowe wyjdą.
Poczytałam o plackach ziemniaczanych z cukinią i przepadłam [emoji16] zrobię dziś z gulaszem z łopatki. Miłego dnia dziewczyny
ze niby nie bo listeria. Listetia moze byc wszedzie nawet w salacie.A to pasztetu też niby nie można???
Masz super. Moja tesciowa to ma do mnie ambiwalentne podejscie.Szczególnie, ze slubu nie mamy to calkiem dla niej obca jestem.Tak, to prawda. Nie dość że mi pomogły w sprzątaniu to jeszcze kaskę dostałam od teściowej żebym kupiła sobie coś do nowego domu [emoji16]
Ja nie to ze się zarażę czymś ale mnie brzydzi. Nie mogę zjeść jajka nawet na pół miękko, tatara czy steka który byłby choć troszkę różowy. Już wole suche i spaloneSzczerze jem i to nawet nie ściętą, bo nie lubiętak, wiem że to jakieś ryzyko ale z drugiej strony to białko nie jest przezroczyste przecież
![]()
Kurcze, ja w poprzedniej ciąży nie miałam za bardzo pojęciao tym co można co nie. Starałam się dbać o zbilansowane posiłki i słuchałam zachcianek. Kurcze może to było niezbyt odpowiedzialne ale miałam spokojną głowę i nic się nie działo.ze niby nie bo listeria. Listetia moze byc wszedzie nawet w salacie.
No to współczuję teściowej. Może jak się dzidzia urodzi będzie cię inaczej traktować.Masz super. Moja tesciowa to ma do mnie ambiwalentne podejscie.Szczególnie, ze slubu nie mamy to calkiem dla niej obca jestem.