reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2021

a czemu po cc nie można mieć znieczulenia przy sn? Mówiła Ci może? 🤔🤔🤔 kurcze, ja się bije z myślami...z jednej strony panicznie się boję naturalnego porodu i tego bólu, a z drugiej znowu cc to jednak poważna operacja i to znowu cięcie w tym samym miejscu...po cc mega szybko doszłam do siebie, chodziłam już na drugi dzień, brzuch bolał mnie tylko przez tydzień i to głównie w momencie jak macica się kurczyła, a bliznę mam mega ładną i nawet w bikini niewidoczną...po sn boje się jakiegoś uczulenia na szwy, nietrzymania moczu, boję się też bardzo nacinania krocza i tego, że dziecko się zablokuje i będą musieli użyć tych okropnych kleszczy albo vacum...nie mam pojęcia jaką decyzje podjąć...😳🙈🤔

jakbym czytała o sobie... co prawda ja jeszcze nie rodziłam, ale mam dokładnie identyczne dylematy...
 
reklama
Ja też bym chciała sn, ale u mnie może być problem okulistyczny.
A jaki masz problem okulistyczny?

Ja miałam zrobione cc przy młodym bo było brak postępu porodu. Próbowali wszystkiego na mnie. Dostałam że trzy dawki oxy, lekarz przebił pęcherz płodowy, jakieś czopki mi dawali i zastrzyki w tyłek. Nic nie pomogło, a byłam taka wymęczona że byłam wdzięczna za to CC. No i bardzo szybki doszłam do siebie. Nie miałam żadnych komplikacji.
 
fajnie, że nie jestem sama, bo tu większość zdrowe odżywianie, woda itp, a ja słodkie na potęgę, Pepsi i chipsy 😱😱😱🙈🙈🙈

Moja droga, przez 3 tygodnie piłam około 1,5 l fanty, tylko i wyłącznie fanty, tylko to mi przechodziło przez gardło, zadna woda, herbaty, soki. Musiała być fanta i to tylko w pół litrowych butelkach i tylko z gwinta 😀
 
Moja mama urodziła nas trójkę i jak opowiada jak było wtedy to czuję luksus dzisiejszych czasów 😂 jeszcze ja jak się rodziłam to jako tako ale moje rodzeństwo na początku lat 80' to mam wrażenie że wtedy kobiety były odzieranie z godności... :(
 
No z ust mi to wyjelaś!
USG 06.10 wszystko jest dobrze! 03.11 mam wizytę u prowadzacej, u drugiej 23.11, a połówkowe 19.11. Tetaz sie zastanawiam czy nie iść na takie priv USG pomiędzy? Bo rozpiętość pomiędzy USG będzie 6 tygodni. Co myślicie?
Czuje się świetnie, brzuszek widoczny tylko wieczorem jak sie najem, więc juz rozmyslam...🤔 bo naprawdę nawet super spię.

Kurcze to się okazuje że mega cierpliwa jestem 🤔 ostatnie usg 14.09, kolejne mam 12.11 i czekam sobie cierpliwie, nie mam myśli żeby isc na jakieś pomiędzy. Ale pewnie u Was dziewczyny które już straciły maluszki to własnie to wspomnienie napędza ten strach więc totalnie to rozumiem... Ale teraz już wszystko będzie dobrze z naszymi dzidziami! Ale jeśli komus po prostu daje to psychiczny komfort żeby robić częściej usg to why not? 😊
 
a czemu po cc nie można mieć znieczulenia przy sn? Mówiła Ci może? 🤔🤔🤔 kurcze, ja się bije z myślami...z jednej strony panicznie się boję naturalnego porodu i tego bólu, a z drugiej znowu cc to jednak poważna operacja i to znowu cięcie w tym samym miejscu...po cc mega szybko doszłam do siebie, chodziłam już na drugi dzień, brzuch bolał mnie tylko przez tydzień i to głównie w momencie jak macica się kurczyła, a bliznę mam mega ładną i nawet w bikini niewidoczną...po sn boje się jakiegoś uczulenia na szwy, nietrzymania moczu, boję się też bardzo nacinania krocza i tego, że dziecko się zablokuje i będą musieli użyć tych okropnych kleszczy albo vacum...nie mam pojęcia jaką decyzje podjąć...😳🙈🤔
Oj ja też panicznie boję się naturalnego, z synem miałam oxytocyne, masaż szyjki i tylko 3 cm rozwarcie... od rana. Więc ok 18 szybka decyzja i 18.10 jest synek przez cc. Znieczulenie ogólne. A przy porodzie bóle z krzyża masakra, wymioty, prawie mdlałam już i tracilam świadomość . Syn 3910 i 57 cm. Kurcze może ja też powinnam udać się do ortopedy bo od dzieciństwa mam skrzywienie kręgosłupa w odcinku ledzwiowym i stąd może taki ból był.... Teraz wolałabym od razu cc, ciekawe co zadecyduje lekarz bo minęło już 13 lat od cc.
 
Jak tak czytam to normalnego, czy tez porodu bez komplikacji niw było 😱!

Ja mam wysoki próg bólu, w kwietniu br.zaczelam ronic w domu, skorcze były tak silne, ze krzyczałam z bolu, mialam je nawet co 4-5min, zadzwonilam na IP, pozwolili mi wziąść przeciw bolowe i rano zglosilam sie na IP już z rozwarciem.

Chcialabym rodzic SN, byle tylko ortopeda pozwolił.👍😃
Moj porod byl bez komplikacji,12 godzin rodzilam,ogolnie sie przyjmuje 1cm rozwarcia na godzine.maz byl przy mnie,wiadomo bol,ktorego nie pamietam ale pamietam jak pani mi probowala wyciagnac lozysko,normalnie jakby mogla to by sie noga zaparla,jak mega tampona ciagnela.pare szfow przez lekarke bo maly mnie paznokciami podrapal jak wychodzil.ogolnie ok,ale on mial tylko 2.5 kg.no i w uk inne podejscie
 
reklama
Do góry