reklama
Czarodziejka
Fanka BB :)
Witajcie MAMUSIE
tak sobie czytam o waszych dzieciaczkach i mi sie smutno zrobilo...
Inesku- nie martw sie ...może nic powaznego nie bedzie....ta gorączka to mi troche przypomina zapalenie ukladu moczowego...ale nie sugeruj sie tym. O tyle dobrze ze szybko się to leczy przy dobrze dobranym antybiotyku.
Co do ząbkow...no te wielkie czworki to zgroza......wiem coś o tym...choc Macius w ogole przy ząbkowaniu nie goraczkowal...za to marudzil...marudzil....marudzil....i kiepsko jadł.
U nas ok...choc Maciej ma taki dziwny alergiczny kaszel...zaczelam mu zyrtec w kropelkach dawac....gdzies czytalam ze pierwsze pylenie zaczyna sie juz w marcu...a Maciej jest uczulony na pylki....rok temu w lato byla masakra....
Buziaczki dla Wszystkich bąbelkow i Was dziewczyny...o cierpliwosc
tak sobie czytam o waszych dzieciaczkach i mi sie smutno zrobilo...
Inesku- nie martw sie ...może nic powaznego nie bedzie....ta gorączka to mi troche przypomina zapalenie ukladu moczowego...ale nie sugeruj sie tym. O tyle dobrze ze szybko się to leczy przy dobrze dobranym antybiotyku.
Co do ząbkow...no te wielkie czworki to zgroza......wiem coś o tym...choc Macius w ogole przy ząbkowaniu nie goraczkowal...za to marudzil...marudzil....marudzil....i kiepsko jadł.
U nas ok...choc Maciej ma taki dziwny alergiczny kaszel...zaczelam mu zyrtec w kropelkach dawac....gdzies czytalam ze pierwsze pylenie zaczyna sie juz w marcu...a Maciej jest uczulony na pylki....rok temu w lato byla masakra....
Buziaczki dla Wszystkich bąbelkow i Was dziewczyny...o cierpliwosc
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
Mada - idz do lekarza z mala, jesli tak dlugo wymiotuje
Ines - trzymam kciuki za badania Mariczki
Czarodziejka - a mozna juz takim maluszkom dawac jakies zastrzyki odczulajace, zeby potem tak nie cierpialy w czasie pylenia?
Ines - trzymam kciuki za badania Mariczki
Czarodziejka - a mozna juz takim maluszkom dawac jakies zastrzyki odczulajace, zeby potem tak nie cierpialy w czasie pylenia?
monika3
Mama Amelki i Filipka
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2005
- Postów
- 7 463
Katka...dziś wypróbuje twój sposób na łapanie siuśków...i jak mi sie uda to dostaniesz oooooogromnego buziaka ode mnie...:-):-):-)
Katka....ooooogromny buziak dla Ciebie bo wczoraj Twoim sposobem złapałam mocz Amelce

A czy Wy łapiecie tylko poranny moc do badania???
Mariczce Julce i wszystkim październikowym dzieciaczkom duuuuużo zdrówka



Katka
Użyszkodnik ;)
Katka....ooooogromny buziak dla Ciebie bo wczoraj Twoim sposobem złapałam mocz Amelce....i co najważniejsze...wynik ok :-):-):-)...
ciesze sie ,ze wynik ok,to najwazniejsz...widzisz..wystarczy napisac do kasi...taki zarcik...a posmerasz mnie za uszkiem tez;-)
A czy Wy łapiecie tylko poranny moc do badania???
[
tak,ja lapie tylko po nocy...
Mada - idz z mala do lekarza,to za dlugo trwa;moze byc juz odwodniony,sraczka jak sraczka,ale wymioty sa choolernie paskudne i dziecko przy nich duzo szybciej sie odwadnia.Oby nie,tego WAM zycze oczywiscie.
kajenka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2006
- Postów
- 1 909
Czarodziejko w tym roku wiosna przyszla wczesniej i juz pyli leszczyna
Alergie wziewne sa chyba najgorsze- uczulajace pokarmy mozna wyeliminowac, tak samo te wszystkie 'dotykowe' typu srodki myjace i piorace, welna, jedwab itp. Wg mnie nagorsze sa kurz (roztocza), grzyby i pylki, bo nie da sie tego w 100% wyeliminowac
Szczerze mowiac nie ludze sie, ze u Pauli na pokarmowce sie skonczy- jej starsza kuzynka tez ma AZS, wyrosla z alergii pokarmowej, ale na siersc i pylki wciaz jest uczulona:-(
Gufi nie wiem, czy tak male dziecko mozna juz odczulac zastrzykami. W/w kuzynka dopiero po 10 roku zycia rozpoczela takie leczenie. Ale to dluga i droga kuracja- jesli sie nie myle, to co 8 tyg. dostaje zastrzyk za prawie 200zl
I tak przez kilka lat...
Moniko ciesze sie, ze wyniki Amelki w porzadku
Mada jesli jeszcze nie bylas, to tez uwazam, ze powinnas isc z Julka do lekarza.

Alergie wziewne sa chyba najgorsze- uczulajace pokarmy mozna wyeliminowac, tak samo te wszystkie 'dotykowe' typu srodki myjace i piorace, welna, jedwab itp. Wg mnie nagorsze sa kurz (roztocza), grzyby i pylki, bo nie da sie tego w 100% wyeliminowac

Szczerze mowiac nie ludze sie, ze u Pauli na pokarmowce sie skonczy- jej starsza kuzynka tez ma AZS, wyrosla z alergii pokarmowej, ale na siersc i pylki wciaz jest uczulona:-(
Gufi nie wiem, czy tak male dziecko mozna juz odczulac zastrzykami. W/w kuzynka dopiero po 10 roku zycia rozpoczela takie leczenie. Ale to dluga i droga kuracja- jesli sie nie myle, to co 8 tyg. dostaje zastrzyk za prawie 200zl

Moniko ciesze sie, ze wyniki Amelki w porzadku

Mada jesli jeszcze nie bylas, to tez uwazam, ze powinnas isc z Julka do lekarza.
monika3
Mama Amelki i Filipka
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2005
- Postów
- 7 463
...a posmerasz mnie za uszkiem tez;-)
Pewnie





Kurczaczki...a ja łapałam popołudniowy mocz



Renik ja walczę z katarem od zeszłego tyg...jest lepiej...tfu tfu...
PaulinaAnna
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
Jejciu, tak czytam i Wam oraz Waszym dzieciaczką serdecznie współczuję tych chorób i alergii :-(
Odpukać moja jak do tej pory to tylko dostawała katar po szczepieniach i lekko gorączkowała ale zawsze przechodziło samo w 2 dni. Co do ząbków 4 to wyszły bardzo szybko i powiem że dosyć bezbolęśnie, teraz równiutko pchają się górne i dolne trójeczki...i boję się aby naraz nie dały nam czadu
Odpukać moja jak do tej pory to tylko dostawała katar po szczepieniach i lekko gorączkowała ale zawsze przechodziło samo w 2 dni. Co do ząbków 4 to wyszły bardzo szybko i powiem że dosyć bezbolęśnie, teraz równiutko pchają się górne i dolne trójeczki...i boję się aby naraz nie dały nam czadu

reklama
Mada80
Fanka BB :)
Julia znow kima,widzicie własnie wczoraj nie poszłam bo myslałam ze juz koniec z wymiotami a tu w nocy od nowa.Juz zarejestrowałam mała do lekarza,niestety lekarz dopiero od 15ej,zobaczymy co powie.Od rana znow ładnie pije ale nie wymiotuje.Z tym,ze rzeczywiscie sie martwie bo ja wiem jak bedzie w nocy?Napisze Wam pozniej co i jak.
Podziel się: