ciężaróweczki po in vitro

[shaggy]

Po serduszku, miałam w 34 dpt, a skonczylam brac jakoś ok 10 tyg

Dziękuję. Mój lekarz po kontakcie mailowym napisał 4.12 że jeszcze brać +- 2 tyg więc wychodziło by że już odstawiac s jestem w prawie 7 tc. Może jeszcze poczekam....

 

[Agnieś191]

Dziękuję. Mój lekarz po kontakcie mailowym napisał 4.12 że jeszcze brać +- 2 tyg więc wychodziło by że już odstawiac s jestem w prawie 7 tc. Może jeszcze poczekam....

Na to samo wyjdzid skonczysz w 9tc. Estrofemu nie można brac za długo bo moze powodować wady serca u dziecka. Ja odstawialam stopniowo bo tak lekarz kazal, a było to już jakis czas temu to też, tak co do dnia nie pamietam.

 

[Vinszka]

Dziewczyny, a kiedy zaczelyscie odstawiac estrofem? Ok 6? 7t.c.? Może później? Pamiętacie może?

Na to samo wyjdzid skonczysz w 9tc. Estrofemu nie można brac za długo bo moze powodować wady serca u dziecka. Ja odstawialam stopniowo bo tak lekarz kazal, a było to już jakis czas temu to też, tak co do dnia nie pamietam.

W drugiej ciąży brałam bardzo długo. Nie skłamię jak powiem Ci, że do 13-14 tc, ale z biegiem czasu i rozmyślań nie wiem czemu mi tak lekarz uparł się na badanie estradiolu [emoji1745] wszystkie koleżanki z forum już dawno go odstawiały, a ja nadal brałam.

Wady serduszka nie mamy.

 

[Vinszka]

Też o Was często myślę [emoji6]
Nam zostały jeszcze dwa . Oocyty też mam jeszcze zamrożone więc chwilowo nie muszę myśleć o kolejnej stymulacji
U dr Sydora.

Och Kochana. Nie wiedziałam, że tak wyszło, a się czasami zastanawiałam co u Ciebie. Będę mocno trzymać kciuki za wasze marzenie o rodzeństwie. Mocno mocno!!! [emoji8][emoji8]
Pamiętam jak kiedyś, daaaawno temu przejęłaś po mnie kalendarz.

 

[tamiza]

Och Kochana. Nie wiedziałam, że tak wyszło, a się czasami zastanawiałam co u Ciebie. Będę mocno trzymać kciuki za wasze marzenie o rodzeństwie. Mocno mocno!!! [emoji8][emoji8]
Pamiętam jak kiedyś, daaaawno temu przejęłaś po mnie kalendarz.

Dziękujemy bardzo

A Ty wybierasz się po kolejnego malucha?

Ooo... kalendarz... fakt

 

[misis188]

Też o Was często myślę
Nam zostały jeszcze dwa . Oocyty też mam jeszcze zamrożone więc chwilowo nie muszę myśleć o kolejnej stymulacji
U dr Sydora.

U mnie mial takie same zalecenia jak docent przy pierwszym dziecku, teraz doszlo inne dziadostwo. Ja jestem u docenta. Super jest to ze mam z nim kontakt mailowy w razie pytań, tego mi u Sydor brakowało. No przepraszam. Raz mi odpisał ze wynik jest ok i kosztowało mnie to 150zl.

 

[misis188]

Dziękujemy bardzo

A Ty wybierasz się po kolejnego malucha?

Ooo... kalendarz... fakt

A co Eam juz znalazl w tej immunologii??

 

[misis188]

Jak tutaj nie ma odzewu jeśli chodzi o leki to zapytam na Kto Po ... może tam się komuś przydadzą bo szkoda wyrzucać

Jeśli mofe to odkupię heparyne

 

[tamiza]

A co Eam juz znalazl w tej immunologii??

Jeszcze nic nie znalazł. Badania będę dopiero robić pod koniec stycznia. U mnie to dopiero początek jeśli chodzi o immunologie. Przy Stasiu brałam ercorton i intralipid bez wcześniejszych badać tak w razie W .
Przy tym z bliźniakami już nic nie dostałam bo jest pandemia A ja nie mam udokumentowanych problemów immuno
Ehh....
Ponoć ciąża ze Stasiem mogła namieszać...
Miałam gigantyczne krwiaki w macicy więc nie wiem i lekarze też nie wiedzą w skutek czego powstały. Nie wiem czy immunologia odpowie na to pytanie

O hepsrynie napisze na priv

 

[Vinszka]

Dziękujemy bardzo [emoji4]

A Ty wybierasz się po kolejnego malucha? [emoji16]

Ooo... kalendarz... fakt [emoji6]

Oj tak, kalendarz do dla mnie odległa epoka [emoji87] czas leci jak szalony!

Po maluszka wybrałabym się nawet już, ale mam prykaz odczekania jeszcze rok. Teraz miałam problemy z cytologią, bałam się że będę walczyć o zdrowie jak o rodzeństwo, ale chyba wychodzi na to, że wszystko już jest ok. Za 5 mc będę musiała się jeszcze raz z pakietem badań skontrolować i być może w listopadzie zaczniemy walczyć.