To daj znać koniecznie. Trzymam kciuki żeby było ok [emoji3531]
Te plamienia potrafią człowieka wykończyć psychicznie co ?
Wszystko dobrze wyszło siedzi sobie maluszek, nadżerka tak daje popalić

Dokładnie wykańczają
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To daj znać koniecznie. Trzymam kciuki żeby było ok [emoji3531]
Te plamienia potrafią człowieka wykończyć psychicznie co ?
Według OM termin na 29.09 ale wydaje mi się że jednak będę musiała przejść do październikowych mam bo owu miałam opóźnioneTo chyba Ty podobnie jak ja będziesz na granicy końca września i początku października![]()
Ja pierwsza beta 22.01 15,1, druga 25.01 - 141, według moich podejrzeń owulacyjnych (chyba 11.01) to 02.10Według OM termin na 29.09 ale wydaje mi się że jednak będę musiała przejść do październikowych mam bo owu miałam opóźnione![]()
Miesiąc po porodzie wbijałam się w spodnie sprzed ciąży [emoji15] jakim cudem tak szybko wszystko zleciało, to nie wiem, ale może czesciowo przyczynilo się do tego zapalenie piersi, ktorego się nabawilam jak młoda miala dwa tygodnie. To była masakra, nikomu tego nie życzę.Haha czyli też 30 a jak ci poszło z rzuceniem? Mi to zajęło 3 lata za nim doszłam do SB ale i tak zostało 55 [emoji1]i coś czuję że w tej będzie podobnie bo jem jak odkurzacz wszystko [emoji1]
Spokojnie, tez miewam momentami takie ćmienieOd popołudnia mam jakieś cmienie w podbrzuszu juz zaczynam wymyślać scenariusze [emoji87]
Ze spokojem, nasza wyobraznia też nam czasami ból potrafi wmówić , a w rzeczywistosci nic nie boli.Od popołudnia mam jakieś cmienie w podbrzuszu juz zaczynam wymyślać scenariusze [emoji87]
Ja wtedy gorączkę mialam na granicy przezywalnosci prawie, po ponad 40 stopni, a że bylo to w malej miescinie gdzie jedynie wieczorynka działała, to na szybko zastrzyk z pyralginy na zbicie temperatury i już o wlasnych siłach wracalam do domu. Ale cyce mialam twarde i pękate przez kilka dni jeszcze, a mleko się lało nawet jak młoda nie ssała [emoji1787]Ojjjj też miałam , nie chce wspominać brrr okłady z kapusty pomogły
Będzie wtedy 12tyg i 4 dni, nie wybierałam sama terminu, taki mi oni przydzieliliA ktory wtedy bedziesz miala tydzien?ja wlasnie mysle jak sie zapisac aby dobrze bylo...chcialabym tak na ostatni dzwonek jak w poprzedniej, aby moze juz plec zobaczyc![]()