Lutowe mamy 2021 [emoji7]

[Ewq9]

Nie wiem dlaczego ale słowo "**********" mi wygwiazdkowało [emoji28]

Ściągam pokarm laktatorem dalej bo mały nie chce ssać z cyca, i nawet w miarę tego jest. Tylko w nocy dwa razy daje modyfikowane. Dzisiaj zacznę pić znowu ********** i jeszcze piulatte plus [emoji39]

 

[Tola90]

Nie wiem dlaczego ale słowo "**********" mi wygwiazdkowało [emoji28]

I znowu wygwiazdkowalo moze sprobuj rozdzielic wyraz spacja?

 

[Tola90]

Dziewczyny po cc - jak szybko dostalyscie maluszka po operacji? Od razu na kontakt skora do skory i karmienie czy dopiero po jakims czasie? Na pierwsza noc mialyscie dzieci przy sobie czy je zabierali? Jak to wyglada?

 

[Święta92]

Ooo a pilas w koncu to karmi? bo rozwazam zrobienie zapasu

Tak wypilam pol karmi i na drugi dzień zamiast piersi bomby nie wiem ile dziala tu psychika ale dziala to dziala

 

[Święta92]

Dziewczyny po cc - jak szybko dostalyscie maluszka po operacji? Od razu na kontakt skora do skory i karmienie czy dopiero po jakims czasie? Na pierwsza noc mialyscie dzieci przy sobie czy je zabierali? Jak to wyglada?

Mi Pani polozyla maluszka jak mnie szyli na 5 minut i zabrala do ważenia mierzenia itp. Później przewiezli mi maluszka na sale pooperacyjna i polozyli kolo mnie, probowali dac piers ale hanka duzo wod sie nalykala i nie chciala. Lezala sobie ze mna tak do 20 i mi ja zabrali na noc (sama chcialam) bo po morfinie lapalam takie nagle drzemki ze sie balam z nia tak lezec. I rano mi przywiezli. To taki jedyny moment gdzie mozna odpocząć. Rano mi przywiezli i juz ciagle byla ze mna

 

[Święta92]

A jak u Was kochane mamusie z odbijaniem Maluszków? Czy zdarza się że ulewają po karmieniu? Jest tyle teorii na temat odbijania lub też nie, że już sama nie wiem jak to jest

Ja po piersi nie odbijam. Czasem poprostu w trakcie jej sie odbije. Czasami cos uleje ale nie jakos duzo

 

[Tola90]

Mi Pani polozyla maluszka jak mnie szyli na 5 minut i zabrala do ważenia mierzenia itp. Później przewiezli mi maluszka na sale pooperacyjna i polozyli kolo mnie, probowali dac piers ale hanka duzo wod sie nalykala i nie chciala. Lezala sobie ze mna tak do 20 i mi ja zabrali na noc (sama chcialam) bo po morfinie lapalam takie nagle drzemki ze sie balam z nia tak lezec. I rano mi przywiezli. To taki jedyny moment gdzie mozna odpocząć. Rano mi przywiezli i juz ciagle byla ze mna

Super - tak wlasnie bym chciala. Tez mysle ze na pierwsza noc nie ma co, chyba jest sie za bardzo obolalym, lepiej nabrac sily na nastepny dzien i tak powitac maluszka.
Bez problemu mozna po morfonie karmic? Czytalam ze nie ma przeciwwskazan, a moja gin mi caly czas mowi ze nie mozna po przeciwbolowych

 

[Beti.mama]

Może źle ją zszyli jakoś... Mi cesarkę robił sam ordynator i zastępca ordynatora więc mam nadzieję że się takie cuda u mnie nie zadzieją. Jeszcze jak leżałam na stole to się do mnie śmiali że takie szprychy mi robią cesarkę że się chyba za nią nie wyplace a 4 godziny wcześniej miała robiona cesarkę dziewczyna z która byłam na sali i ją zszywal jakiś student. Więc mi się serio trafiło jak nie wiem co!

To faktycznie miałaś szczęście! Masakra, że student ją zszywał zaczynam się bać! Oby jednak skończyło się porodem naturalnym!

 

[Tola90]

Tak wypilam pol karmi i na drugi dzień zamiast piersi bomby nie wiem ile dziala tu psychika ale dziala to dziala

Wspaniale - w takim razie wysylam dzis meza do sklepu

 

[Beti.mama]

Ja już po wizycie, z maluszkiem wszystko ok, waży 3300g, więc w normie, nawet tygodniowo wychodzi ciut mniejszy, a taki duży miał być ktg też ok, niby jakieś "skurcze" tam zarejestrowało, ale lekarka sama powiedziała, że skurczami to tego nie można nazwać, ale szyjka się trochę skróciła ale rozwarcia brak jak do 26tego nie urodzę to skierowanie do szpitala, więc muszę dziś poważnie pogadać z Czarkiem i oczywiście zaaplikować naturalną prostaglandynę, ale to już dogadane z tatusiem