reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrześniowe mamy 2021

Mam taki sam plan. Co do testów nipt /pappa to mi powiedział że kobiety latają za granice wlasnie.
Powieezial mi ze nie tak dawno temu lekarze w norwegii widząc wady genetyczne plodu i deformacje nie musieli informować pacjentek o tym.. O zgrozo...
No to już przegięcie. Więc obie wyczekujemy lotu do Polszy 🤣
 
reklama
To ja po cichu liczę na to że maksymalnie 90 bedzie w ciuchach przed porodem. Poki co, jeszcze 7 z przodu w ciuchach [emoji23] ale jak wjedzie 8, to bedzie lekki dołek [emoji23][emoji1787]
Jezu ja sie kurczowo trzymam 6 z przodu. Chciałabym max 79🤪, ale ja z tych z metra cietych. 160cm😆
 
A wizyty będziesz mieć co miesiąc takie do pogadania? Bo nie widzę sensu chodzić tam czesciej. Ja mam polska położna, ale już taka zeszwedziala jest 🤣
A ja mam norweskiego Szweda :D powiedział że oryginalnie jest ze Szwecji haha.

Następne mam te prywatne usg 9. 3
(12tc)
23.3 (14tc) wizyta z nim. Albo midwife. Dalej nie wiem. :)
21.4 usg w szpitalu.

No i powiedziałam że chce wrócić do pracy( po tym l4 covidowskim) . Mimo że mam pracę stojaca głównie i fizyczna. Pwooerdzial że w każdej chwili mogę zmienić zdanie i żeby dzwonić.
 
Bawiłam się teraz z psem w chowanego[emoji85] mały jogging mi zapewnił na kwadrans, a jaką miał radochę [emoji1787] teraz biedak padł mi z pyskiem koło brzucha. Mądry pies, dzidzi pilnuje.
 
No to już przegięcie. Więc obie wyczekujemy lotu do Polszy 🤣
Ja lecę do Gdańska a ty:) z tymże ponoc Norge zamknięta przynajmniej do połowy marca. A to. Się może zmienić a kiedy przywrócą loty to kolejna sprawa. Autem nie będę specjalnie jechała jednak za daleko i to jeszcze zima :/
 
To moja córka 170 już ma, a 14 lat w czerwcu kończy [emoji85] ma szansę mnie przerosnąć [emoji85]
Jeezu zazdroszcze ja niską mój stary też. Chciałabym żeby choć synek miał te 170 cm. W ogóle dzis na tej krwii wypełnilam rase ojca ?? Nie wiedziałam, że to może mieć jakiś wpływ. 🤔
 
Jeezu zazdroszcze ja niską mój stary też. Chciałabym żeby choć synek miał te 170 cm. W ogóle dzis na tej krwii wypełnilam rase ojca ?? Nie wiedziałam, że to może mieć jakiś wpływ. [emoji848]
Może mieć, ja np jestem od obojga rodziców wyższa, a biologiczny ojciec mojej córki już w tym momencie córka się z nim zrównała wzrostem. Ciekawe jakie bedzie wysokie moje dzuecko z mężem, on ma 180 cm wzrostu, to odrobine wyżsyz ode mnie.
 
Powiem wam, że chyba zostanę tylko przy wizytach na NFZ, bo powiedziałam mu wprost, że narazie byłam jeszcze prywatnie i w przyszłym tygodniu mam drugą wizytę po której zdecyduje. Zapytał co mi nie odpowiadało w poprzedniej ciąży prowadzonej na NFZ. To powiedziałam prawdę- brak zdjęcia przynajmniej tych dwóch pierwszych na których widać całość dziecka i to że nie robili usg na wizycie tylko dawali skierowanie i trzeba było iść w inny dzień na samo usg. Powiedział że on robi sam i prawie na każdej wizycie, bo dla niego wizyta bez usg to nie wizyta. Dał mi zdjęcie, zrobił takie usg że widziałam wszystko, ręce, nogi, wstępnie NT chociaż wiadomo, ze trzeba poczekac jeszcze, serce, mózg. Siedziałam dobre 45 min. Do tego mam znowu liczne bakterie w moczu i leukocyty więc czeka mnie antybiotyk. Powiedziałam że nie chce brać w ciemno, bo w poprzednie ciąży nonstop miałam z tym problem. wzięłam chyba z 3 zanim nie zrobiłam posiewu i nie dobrali odpowiedniego. Dał mi swój nr tel żebym wysłała wynik to wypisze mi E-receptę. Chyba już przy nim zostanę, chociaż wyglądał jakby był w moim wieku lub niewiele starszy. Może przez przez to jeszcze mu się chce i cierpliwość do pacjentek. Dobrze że są te maseczki, bo nie widać czy się czerwieniłam jak mnie badał.
Super gdybym na takiego lekarza trafiła na nfz to tez bym nie chodzila prywatnie, po co wydawać pieniążki, zawsze można już coś dziecku za to kupic :)
 
reklama
Do góry