Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Be_More_Happy]

Ja gdyby nie problemy i komplikacje na początku ciąży gdzie odwołaliśmy wyjazd wakacyjny to bym pewnie później powiedziała, choć u mnie brzuch był bardzo szybko widoczny. A tak że rodzice mieli się zająć zwierzęciem to powiedziałam wcześniej że nie trzeba bo musimy zostać w domu.

Rozumiem no wtedy już musiałaś powiedzieć. Ooo to w którym miesiącu/tygodniu miałaś widoczny brzuszek ? No my mieszkamy razem z teściami to tak sobie myślę, że nie ma sensu tego przeciągać . Pewnie inaczej jest jak para bądź małżeństwo mieszkają osobno to też wtedy inaczej a my tu codziennie się widzimy , rozmawiamy....

 

[PałkaZapałka]

Rozumiem no wtedy już musiałaś powiedzieć. Ooo to w którym miesiącu/tygodniu miałaś widoczny brzuszek ? No my mieszkamy razem z teściami to tak sobie myślę, że nie ma sensu tego przeciągać . Pewnie inaczej jest jak para bądź małżeństwo mieszkają osobno to też wtedy inaczej a my tu codziennie się widzimy , rozmawiamy....

W sierpniu już było widać różnicę w brzuchu i musiałam trochę zmieniać garderobę na luźniejsza bo maskowalam w pracy. To był jakoś może 9-10 tydzień. Nigdy nie miałam płaskiego brzucha, zawsze trochę tłuszczyk ale przybrał inny kształt zupełnie.

 

[Be_More_Happy]

..

 

[PałkaZapałka]

Aha rozumiem . To naprawdę szybko Tobie wyszedł brzuszek A pracowałaś fizycznie czy w biurze że chodziłaś jeszcze do pracy ? Ja mam nadzieję, że za tydzień już wszystko będzie wiadomo po wizycie to chce wziąć zwolnienie lekarskie. U mnie myślę że już na lato też powinien być widoczny spory brzuszek bo termin wypada na listopad. Wiem, wiem może ze wszystkim wybiegam wprzód jak jeszcze nie nie wiadomo ale staram się teraz myśleć pozytywnie bo bardzo często łapie doła i boje się że będzie coś nie tak . Strasznie się boje tej wizyty za tydzień .

Pracowałam w biurze ale nie było to tylko przekładanie papierków jak w urzędzie. Często takie dni że człowiek nie miał czasu siku iść ale przez to, że praktycznie do połowy ciąży wymiotowałam to wizyty miałam zapewnione
Nie bój się. Ja cały pierwszy trymestr spędziłam na lekach na podtrzymanie ciąży, na pierwszej wizycie w ogóle nie było widać zarodka ani serduszka. Czułam się wtedy jak kupa... Tak się czasem zdarza, więc prawda jest taka że dopóki lekarz nie uzna ciąży za stracona to i my w głowie nie powinnyśmy o tym myśleć.

 

[Be_More_Happy]

Pracowałam w biurze ale nie było to tylko przekładanie papierków jak w urzędzie. Często takie dni że człowiek nie miał czasu siku iść ale przez to, że praktycznie do połowy ciąży wymiotowałam to wizyty miałam zapewnione
Nie bój się. Ja cały pierwszy trymestr spędziłam na lekach na podtrzymanie ciąży, na pierwszej wizycie w ogóle nie było widać zarodka ani serduszka. Czułam się wtedy jak kupa... Tak się czasem zdarza, więc prawda jest taka że dopóki lekarz nie uzna ciąży za stracona to i my w głowie nie powinnyśmy o tym myśleć.

O kurczę to szacun, że wytrzymalaś w pracy No dlatego coraz odważniej myślę że będzie dobrze i sobie planuje żeby się nie dołować. Bo wiadomo stres w ciąży nie służy . No właśnie jak czytałam te forum od początku to czytałam Twoja historię, że nie było widać zarodka ani serduszka . Wyobrażam sobie po części jak się czułaś . Ale ważne, że wszystko dobrze się skończyło. To w którym tygodniu pojawiło się u Ciebie serduszko? Przepraszam, że tak zasypuję Cię pytaniami ale sama nie wiem co i jak i stąd te pytania.....

 

[PałkaZapałka]

O kurczę to szacun, że wytrzymalaś w pracy No dlatego coraz odważniej myślę że będzie dobrze i sobie planuje żeby się nie dołować. Bo wiadomo stres w ciąży nie służy . No właśnie jak czytałam te forum od początku to czytałam Twoja historię, że nie było widać zarodka ani serduszka . Wyobrażam sobie po części jak się czułaś . Ale ważne, że wszystko dobrze się skończyło. To w którym tygodniu pojawiło się u Ciebie serduszko? Przepraszam, że tak zasypuję Cię pytaniami ale sama nie wiem co i jak i stąd te pytania.....

Pracowałam do 21tc, chciałam do 30 ale niestety coraz więcej oandemikow wtedy było dookoła i jazda komunikacja miejska więc poszłam szybko dość na zwolnienie.
U mnie pojawiło się w 8 TC. Ale i tak do końca 13 tygodnia brałam tabletki żeby wszystko było ok. Potem już tylko witaminy.
Pomyśl o suplementacji albo zapytaj lekarza na wizycie jeśli sam nie zagada. Niby standard, że kobiety biorą witaminy ale uważam, że lekarz jest od tego żeby też mówić jeśli ma pierworodke.

 

[Pawlossia]

Miałam w Bocianie w Poznaniu, 1.03 druga inseminacja! Czas dłuży się strasznie trzeba cały czas znajdować sobie zajęcie, żeby o tym nie myśleć xD kiedy testujesz?

Wsteonie 16.03 minie 10 dni ale oczywiście korci zeby juz

 

[Pawlossia]

Tez jestem po pierwszej inseminacji ale 03.03 także jestem z Tobą w oczekiwaniach na bhcg ja staram się o tym nie myśleć, szukam sobie zajęcia i jakoś szybko czas leci trzymam kciuki za Ciebie kiedy idziesz na betę?

16.03 mija 10 dni woec chyba tego dnia pojde, czytam wasze komentarze i az mi sie łezka w oku kręci ze jest nas tak duzo

 

[Be_More_Happy]

Pracowałam do 21tc, chciałam do 30 ale niestety coraz więcej oandemikow wtedy było dookoła i jazda komunikacja miejska więc poszłam szybko dość na zwolnienie.
U mnie pojawiło się w 8 TC. Ale i tak do końca 13 tygodnia brałam tabletki żeby wszystko było ok. Potem już tylko witaminy.
Pomyśl o suplementacji albo zapytaj lekarza na wizycie jeśli sam nie zagada. Niby standard, że kobiety biorą witaminy ale uważam, że lekarz jest od tego żeby też mówić jeśli ma pierworodke.

No właśnie ja biorę tylko pregna start tam jest zestaw witamin pisałam do kliniki , Pani Koordynator napisala, że pregna start wystarczy no ale potem kupię pregna plus to są witaminy już dla kobiet będących w ciąży . Właśnie chce na wizycie zapytać czy jakieś dodatkowe witaminy zastanawiałam się nad magnezem ale narazie bez konsultacji z lekarzem nie chce brać nic na własną rękę. Na razie staram się zdrowo odżywiać myślę że będzie ok . Dziękuję , że mi tak wszystko napisałaś

 

[gość2502]

Hej mam pytanie do dziewczyn po AID, przy którym Wam się udało zajść w ciążę?