Tak jutro ok 15 będą wynikimoże masz po prostu za mało progesteronu i stad krwawienie w ciąży? Jutro powtarzasz betę, tak? TRZYMAM KCIUKI![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak jutro ok 15 będą wynikimoże masz po prostu za mało progesteronu i stad krwawienie w ciąży? Jutro powtarzasz betę, tak? TRZYMAM KCIUKI![]()
23.03. I 29.03
Raz zrobiłam test w dniu @ i był negatywny, tydzień później zrobiłam 2 kolejne bo własnym oczom nie wierzyłam i były pozytywneHej. Mam problem- otóż po ostatnich bólach podbrzusza i bólach w trakcie stosunku udałam się do lekarza. Okazało się, że to zapalenie przydatków. Dostałam antybiotyki , ale na pytanie czy mogę je bezpiecznie brać (w końcu staramy się o dziecko więc nie można założyć że na 100% nic tam nie ma) powiedział, że wiadomo, że jeśli jestem w ciąży to moze zaszkodzic. Noo, także stwierdziłam, że poczekam te kilka dni. Byłam wtedy 7dni przed okresem- test negatywny, dziś jestem dwa dni przed- test oczywiście też negatywny. Zrobiłam betę, ale wyniki jutro wieczorem. I tak się zastanawiam, moge zaufać tym testom? Jakie są wasze doświadczenia? Trochę mi smutno, miałam jednak nadzie
Trochę chciałam przeczytać taka odpowiedź, ale czy znowu nie robię sobie zludnych nadziei? Ach... Wykończę sięRaz zrobiłam test w dniu @ i był negatywny, tydzień później zrobiłam 2 kolejne bo własnym oczom nie wierzyłam i były pozytywnejuż sobie powiedziałam ze następnym razem jak @ się spóźni to testuje dopiero po tygodniu :/ może akurat tylko u mnie tak było ale według gina to się zdarza
Trochę chciałam przeczytać taka odpowiedź, ale czy znowu nie robię sobie zludnych nadziei? Ach... Wykończę się![]()
Wiesz, jak tak czytam te "porady ekspertów" Farmaceutów i wgl co mówią, że już 7 dni po zapłodnieniu wyjdzie na czułym teście to tracę jakiekolwiek nadzieję.Chyba wolałabym się nie nastawiać na nic ale tak naprawdę to trochę wcześnie te testywszystko się może zdarzyć
ja sama nie wierzyłam bo myślałam ze w dniu @ to już powinno wszystko wyjść a tu takie zaskoczenie tydzień później![]()
Hej. Mam problem- otóż po ostatnich bólach podbrzusza i bólach w trakcie stosunku udałam się do lekarza. Okazało się, że to zapalenie przydatków. Dostałam antybiotyki , ale na pytanie czy mogę je bezpiecznie brać (w końcu staramy się o dziecko więc nie można założyć że na 100% nic tam nie ma) powiedział, że wiadomo, że jeśli jestem w ciąży to moze zaszkodzic. Noo, także stwierdziłam, że poczekam te kilka dni. Byłam wtedy 7dni przed okresem- test negatywny, dziś jestem dwa dni przed- test oczywiście też negatywny. Zrobiłam betę, ale wyniki jutro wieczorem. I tak się zastanawiam, moge zaufać tym testom? Jakie są wasze doświadczenia? Trochę mi smutno, miałam jednak nadzieję![]()
Jak bylam w 5 tygodniu ciazy, byl sam pęcherzyk nisko osadzony mowila ze moge poronic go, trafilam kilka dni potem do szpitala uznali ze moge usc do domu bo. Dochodzi do poronienia, brak zarodks etc. Dzid okazalo sie ze zarodek jest, ale brak akcji serca. Takze szok.Kurde, przykro mi, ze nie poszło to tak, jak miało być. Nie wiem jak to w zasadzie wyglada, skąd wiedza, ze ciąża jest martwa? Nie ma serduszka? Przepraszam, jeśli te pytania to zbyt wiele dla Ciebie, nie musisz na nie odpowiadać.
Dziękuję buziaki!Hej, mega współczuję i ściskam <3